Hi. Mam na imie Gina. mieszkam na stale w Chicago.
Jestem po 50-tce, diete zaczelam stosowac 10 lutego. Na diecie schudlam 15 funtow,
ale po diecie staralam sie nie wrocic do starych nawykow. Duzo sie nauczylam przez te 13 dni jezeli chodzi o sposob odzywiania. Do dzisiaj stracilam dalsze 15 funtow.
Jestem z tego bardzo zadowolona. Czuje sie znakomicie. Pozbylam sie wielu dolegliwopsci /w tym wieku zaczynaja sie juz klopoty zdrowotne/ mysle ze wiele
problemow zdrowotnych zwiazane jest wlasnie z nadwaga. Jesli chcemy dobrze wygladac i dobrze sie czuc, niestety musimy zmienic swoj styl odzywiania i to na zawsze. Ja mam prace biurowa, czyli siedzaca, co wydawaloby sie urudnia zrzucenie
nadwagi, a jednak jest to mozliwe. W pracy wszcy mi zazdroszcza i musialam ta diete
tlumaczyc na jezyk angielski, ale niestety rezultatow nie widze, tu trzeba miec jeszcze odrobine silnej woli a nie tylko checi. Jest to do zrobienia wystarczy tylko chciec. Najgorsze sa pierwsze trzy dni, ale za to ile korzysci. No bo prosze sobie wyobrazic, ze ktos zdejmuje z waszych plecow 15 kg. Ile jest sie lzejszym sprawniejszym, to tylkoten wie kto sie przekona na wlasnej skorze. Moim celem jest schudniecie nastepnych 10 funtow i mysle ze mi sie to uda. Nie jest to juz tak szybko jak na diecie
ale wystarczy jeden funt na tydzien, czyli 0.456g Czy to dudzo? chyba nie. Ale jesli to kontynuowac to w ciagu roku mozna zgubic 52 funtu - nieprawdaz?
Prosze nie myslec, ze jestem caly czas na diecie, ja tylko uwazam co jem, ile jem i kiedy jem. Od czsu doczasu lekki post. Zalecany nawet przez religie dla naszego zdrowia no i oczyszcznie organizmu.
Serdecznie zachecam, bo nadwaga na prawde ani nie sluzy zdrowi, ani nie dodaje urody, a wrecz przeciwnie.
|