MuzykaFilmowa.pl

Nick:Sebastian Smoliński Dodano:2006-07-22 10:27:49 Wpis:Swietny tekst, mam takie same odczucia. Chodze do szkoly jeszcze, wiec dla mnie i dla mojego kolegi wydac te 50 zlotych to bylo duzo... Ale nie zaluje. Marsz Imperialny to to, co Robert Leszczynski nazywa muzycznym orgazmem. Siła jaką miały smyczki, talerze, wszystko razem... geniusz.
Rozczarowanie wieczoru: brak zapowiadanego Goldfingera, bodaj najlepszej ściezki 007..., moim zdaniem.
Świetne wykonanie Gwiezdnych Wojen, ale ostatnie pociagniecie smyczka w Ojcu Chrzestnym sfalszowane, wyszla Lista Schindlera...
No i prowadzaca z jej Casino "Rułajal". Irytujaca ilosc Mozarta... Koszmar... Ok, jest genialny itd. ale nie tego oczekiwalem.
I jeszcze jedno: zostałem w sali na przerwe i jakis muzyk gral na klawesynie prolog z Harry'ego Pottera. Myslelismy, ze cwiczy przed wystepem... Ale w koncu nie zagrali. Szkoda.
Nick:Koper Dodano:2006-07-19 18:06:37 Wpis:Muzyka znakomita, z wydaniem trochę gorzej. Mimo wszystko grzech nie kupić, zwłaszcza za taką cenę. :) Tylko czemu "Samotność Harnasia" na tym waszym mierniku fajności ma tylko 3 jednostki? :D
Nick:Paweł Pudło Dodano:2006-07-17 16:58:33 Wpis:Witaj Łukaszu! Bardzo dobra i rzetelna relacja z seminarium. Wielkie dzięki za zdjęcia, są super! Myślę, że każdy seminarzysta tak stwierdza;) Pozdrowienia dla Ciebie, wszystkich "rozbitkowych" kompozytorów i miłośników muzyki z kraju i świata, oraz Pana Jana Kaczmarka, który dał nam wszystkim możliwość uczestniczenia w tych niezwykłych spotkaniach. Do zobaczenia za rok.
Nick:Scorefan Dodano:2006-07-15 21:23:57 Wpis:Mimo szczerych chęci do tej pory nie udało mi się przebrnąć przez Ring of Fire. Film to kapitalna klapa. Muzyka naprawdę dla wytrwałych. The Count of Monte Christo jest chyba ciekawsze ale daleko do K-pax.
Nick:Tomek Dodano:2006-07-15 14:13:21 Wpis:Świetny artykuł. Przeczytałem od A do Z za jednym razem :) Zabawna historia z Hornerem - chłop nie ma szczęścia i robi co może, a wszyscy wieszają na nim psy :) A co do podziękowania organizatorom, to raczej oni powinni ci Łukasz podziękować za ten tekst :)