Nick:Mefisto
Dodano:2006-07-24 20:38:23
Wpis:Pierwszy tekst mówisz? Moim zdaniem lepszy od dotychczas opublikowanych (bez obrazy) - świeży, lekki, ironiczny - naprawdę dobra recka.
|
|
|
|
Nick:Mefisto
Dodano:2006-07-24 18:41:59
Wpis:Tak, tyle, że należy pamiętać, że Constantine nie jest zbawcą świata lecz własnego tyłka - to co robi, robi bo musi. Neo to wybraniec wbrew własnej woli, Johnny Mnemonic to buntownik, a i tak mnóstwo Reevesa było w luźnych filmach, komediach romantycznych (teraz będzie wchodzić nowa z muzyką Portman) i dramatach. To, że jest sławniejszy dzięki Matrixowi nic nie znaczy. Takich aktorów można przecież wymieniać bez liku, ale to nie znaczy, że grają jedną i tą samą rolę. Nawet ktoś wspomniał Willisa, który przecież zagrał całą gamę świetnych ról poza Maclainem. Także to trochę niesprawiedliwe wnioski jak dla mnie. No, ale to recenzja muzyki i pod tym względem jest ok
|
|
Nick:Łukasz Waligórski
Dodano:2006-07-24 18:07:21
Email:llupc.apsw_@weanyynaew@_wspa.cpull
Wpis:Nikt się Reevesa nie czepia Tyle tylko że mnie - i nie tylko mnie - ten aktor kojarzy się z pewnym określonym charakterem postaci. Czy to będzie Constantine, Mnemonic czy Neo to są postaci ulepione z tej samej gliny. Wszelkie inne role tego aktora nie robiły już takiej furory. Keanu wydaje się być tego świadomy i po powodzeniu Matrixa po raz kolejny wszedł w rolę "zbawiciela świata"... Tyle że to Matrix z powodów, które dobrze wymieniłeś, pozostanie tym pierwszym skojarzeniem z tym aktorem... Podobał Ci się "Paparazzi"? Ty chyba żartujesz?
|
|
Nick:Scorefan
Dodano:2006-07-24 18:03:51
Wpis:Bardzo udany debiut Jakubie. Recenzja jest interesująca. Sporo informacji takich warsztatowych. Oceny nie komentuję bo jak słusznie zauważyłeś ten score mocno podzielił fanów muzyki filmowej. Badelt jest w swojej twórczości bardzo nierówny. Od bardzo dobrego debiutu Time Machine, przez przeciętny K-19, poprawny ale nie porywający Ned Kelly do świetnego The Promice. Piraci jak dla mnie to przeciętny score, chociaż w filmie sprawdził się genialnie. Jedna uwaga: mam wrażenie, że Backdraft jest o co najmniej piętro wyżej od Twierdzy czy Crimson Tide. Nie ma tam nic z typowej sztampy MV. Powinieneś więcej pisać. Pozdrawiam.
|
|
Nick:Łukasz Waligórski
Dodano:2006-07-24 17:56:58
Email:llupc.apsw_@weanyynaew@_wspa.cpull
Wpis:Nie ma co tutaj dodawać Kuba. Mimo że to pierwsza recenzja którą mi podesłałeś to ingerowałem w nią najmniej ze wszystkich :-) To po prostu bardzo dobry tekst jasno mówiący z jaką muzyką mamy do czynienia...
|
|