Nick:Tomek
Dodano:2006-07-10 22:30:26
Email:tlhpo.m2roogk@@kgoor2m.ophlt
Wpis:Przepraszam, tam powinno być "Jakubem", nie "Jakubą" - sorry Jakub ale gdzieś mi palec musiał z klawisza spaść :)
|
|
|
|
Nick:Tomek
Dodano:2006-07-10 22:29:28
Email:tlhpo.m2roogk@@kgoor2m.ophlt
Wpis:Generalnie zgadzam się z Jakubą, chociaż podobnie jak koledzy poniżej daję wydniu oczko wyżej , za tą rozrywkowosć na maxa, choć banalną czasami. Ciekawe porównanie z Piratami z Karaibów - posłuchac tego powinien Bruckheimer a potem pomyśleć nad swoim postępowaniem, czy zwolnienie Silvestriego to była decyzja trafna ;) Van Helsing jest OK, ale chyba nie ma co rozpaczać nad tym co straciliśmy, bo nawet gdyby to było, uważam że i tak Alan ma z dziesięć lepszych kompozycji w karierze, po które należy najpierw sięgnąć.
|
|
Nick:Mefisto
Dodano:2006-07-10 16:01:33
Wpis:A to taka parafraza znanego powiedzienia
|
|
Nick:Mefisto
Dodano:2006-07-10 15:54:47
Wpis:Generalnie jestem jak Łukasz - dałbym gwiazdkę więcej, bo materiał po prostu bardzo mi leży, a słuchalność jest dobra. Filmu nie widziałem, za to stanę w obronie Mummy Returns, która jest dobrym filmem rozrywkowym.
|
|
Nick:Kuba
Dodano:2006-07-10 09:51:37
Wpis:Wystawienie ogólnej oceny było bardzo trudne. Nawet wrażeniometr wprowadza pewną niezgodność. Ale faktu, że zabrakło na płycie szerszego wykorzystania tematu miłosnego, po prostu, nie mogę przeboleć...
|
|