MuzykaFilmowa.pl

Nick:luk Dodano:2007-05-27 11:13:50 Wpis:Szczerze zgadzam się z Aifem. Wiliams jest świetnym twórcą i w Zemście Sithów pokazał na co go stać.
Nick:Łukasz Waligórski Dodano:2007-05-25 21:33:05 Wpis:Ehh... To taka muzyka ociekająca testosteronem - mnóstwo ostrych gitar, silnych męskich chórów i ponętnych kobiecych wokaliz. Niestety o ile w filmie to działa, to poza nim kompletnie nic nie wnosi. Zaledwie "Returns A King" prezentuje jakiś ciekawy temat, który niestety kompletnie jest zjechany z "Titusa". Kiedy ostatnio słuchałem muzyki Goldenthala to zastanawiałem się jak Bates mógł w tak prostolinijny sposób splagiatować ten kawałek? Innymi słowy Bates mając szansę na pokazanie się w sensie artystycznym zawódł - nie pokazał nic porywającego a najlepsze kawałki nawet nie są napisane przez niego. Pod względem komercyjnym i współpracy z filmem soundtrack z "300" pewnie zrobi wrażenie na producentach i reżyserach, którzy teraz zasypią Batesa propozycjami. Może z tego kiepskiego nasiona kiedyś jednak wyrośnie inna, lepsza ścieżka dźwiękowa.
Nick:jakersik Dodano:2007-05-25 10:55:37 Wpis:Ta muzyka jest paskudna nie mozna jej słuchać wszystko jakieś dziwne. Paskudne odgłosy osuja wszystko. Może i w filmie działa to dobrze ale bez filmu jest paskudne. Moim zdaniuem niezbyt dobra i kompetentna recenzja niestety nie dorasta do pięt twoim wczesniejszym znakom :(((
Nick:Hugo Dodano:2007-05-21 08:55:28 Wpis:Wydaje mi się, że Vangelis jest bardziej znany z "Rydwanów ognia", niż "1492" poza tym same piątki to lekka przesada przez niektóre utwory (numer 08) było mi trudno przejść. Chciaż i tak płycie wystawiłbym 5
Nick:Aif Dodano:2007-05-20 13:08:27 Wpis:Na zdjęciu 8/11 doświadczyliśmy matrixa :-)