MuzykaFilmowa.pl

« 1 2 3 4 5 ... 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 ... 557 558 559 560 561 »
Nick:dziekan Dodano:2010-03-02 00:28:22 Wpis:Niektóre prace nie powinno sie w ogóle recenzowac,ale niech będzie kolejna oklepana już gadka o tym jak muzyka brzmi odpowiednio w filmie a na płycie źle.
Tutaj przydałoby sie bliższe spojrzenie na debilne podejscie akademii,która nominuje ścieżki tylko po to by nabic ilosc nominacji dla interesującego filmu nawet jeśli na to zwyczajnie w świecie nie zasługuje.Moge wymienic przynajmniej z 30 innych lepszych zeszłorocznych ścieżek,które świetnie spełniają swoją role zarówno w obrazie jak i poza nim.
Tak samo było przecież z Claytonem pare lat temu.
Nick:JB Dodano:2010-03-02 00:12:40 Wpis:Nagrody International... nie są w przypadku Oscarów żadną wskazówką. Krytycy to nie Akademicy, więc nie przywiązywałbym do tego wagi. Na rzecz Giacchino świadczy przede wszystkim sympatia widzów do "Odlotu", innych wskazówek tak naprawdę nie ma, bo ani BAFTA, ani Złote Globy nie mają tak wielkiego znaczenia, jak niektórzy zdają im się przypisywac (mówię tylko o kontekście Oscarów). Oceniając szansę trzeba rozwazyc kilka hipotez. Być może Akademicy wrócą da starego zwyczaju nagradzania filmu, który nie zdobywa tytułu najlepszego nagrodą za muzykę, wtedy nagroda może przypaśc "Avatarowi", jako że Gildia Producentów nagrodziła "Hurt Lockera" (a to już jest miarodajne, bo członkowie Gildii należą do Akademii), może też zwyciężyć jeszcze starszy zwyczaj - zwycięzca bierze wszystko i wtedy też "Avatar" ma duże szanse (w obydwu wypadka sznasę miałby też Beltrami, gdyby jego muzyka była o klasę lepsza). Co więc przemawia, w mojej opinii na korzyśc Giacchino, miłość Ameryknaów do "Odlotu", wyraziste tematy na ścieżce (nie ukrywajmy, Oscary to najbardziej demokratyczne z nagród, liczy się to, co większosć może wychwycić i ocenić) i... brak nominacji za najlepszą piosenkę dla "Avatara", bo skoro w nominacjach nie uznano zasady "wszystko dla jednego", to nie widzę powodu, by zrobiono też tak przyznając nagrody.
Jałowa dyskusja? Tak, ale tylko jeśli nie ma argumentów.
Nick:Koleś Dodano:2010-03-01 23:16:15 Wpis:International Film Music Critics Association niedawno przyznało swoje nagrody. Cztery nagrody powędrowały w ręce Giacchino (z czego trzy za "Odlot"), a żadna w ręce Hornera. No więc jak? Dalej wygra Avatar? IFMCA dodatkowo ogłosiło kilka werdyktów, które mnie wyjątkowo usatysfakcjonowały: najlepsza muzyka w komedii - Marvin Hamlish "Informator", najlepsza muzyka w dramacie - Abel Korzeniowski "Samotny Człowiek" i chyba dla mnie najważniejsze - najlepsza muzyka w horrorze i najlepsza pojedyncza kompozycja (Concerto to Hell) dla Christophera Younga za "Drag me to Hell" czyli jeden z najlepszych i najbardziej niedocenionych ostów zeszłego roku.
Nick:spider Dodano:2010-03-01 23:12:45 Wpis:Ale mamy już marzec 2010 a ost jak nie było tak nie ma...
Nick:Tomek D. Dodano:2010-03-01 22:35:15 Wpis:Ale i tak wygra Avatar :D
« 1 2 3 4 5 ... 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 ... 557 558 559 560 561 »