Nick:Bartosz Kuśmierz
Dodano:2007-08-06 14:20:57
Wpis:Wydawało mi się, że to, które wydanie opisuję nie ma znaczenia. Starałem się zrecenzować muzykę z „Nowej Nadziei”, a nie jakąś konkretną płytę (utwory, na które się powoływałem mają we wszystkich wydaniach takie same nazwy). Prawdę mówiąc gdyby tylko zamienić wrażeniometr i okładkę mógłby być to tekst najnowszego wydania.
|
|
|
|
Nick:Mefisto
Dodano:2007-08-06 13:16:02
Wpis:Heh, dziwnie teraz to wygląda - trzeba było opisać każdą płytę z innego wydania, a tak są dwie z najnowszego i jedna stara ;)
ale recka ok ogółem
|
|
Nick:Tomek
Dodano:2007-08-06 01:32:35
Email:tlhpo.m2roogk@@kgoor2m.ophlt
Wpis:Najważniejszą promocję otrzymuje tu Elliot Goldenthal, mój "wieloletni faworyt" :-P :D Hehe. Wiecznie nie doceniany kompozytor-geniusz. I z tego należy się cieszyć najbardziej:-P
|
|
Nick:Łukasz Waligórski
Dodano:2007-08-05 21:44:13
Email:llupc.apsw_@weanyynaew@_wspa.cpull
Wpis:Dokładnie. Taki mały skandalik zawsze jest dodatkową reklamą. Teraz wszyscy będą chcieli usłyszeć ten plagiat. Nie bez powodu w oświadczeniu WB pojawia się stwierdzenie, że plagiatowany Elliot Goldenthal jest zdobywcą Oscara... To niby takie przypadkowe wtrącenie, a w rzeczywistości przemyślany chwyt marketingowy. Bates nie ma się czym pochwalić, to przyjemniej wspomną, że Goldenthal jest znanym i cenionym kompozytorem. W każdym razie ja to w ten sposób odczytuję.
|
|
Nick:Tomasz Goska
Dodano:2007-08-05 20:23:22
Email:aa
Wpis:No i panowie z WB zrobili sobie niezłą reklamę przed wypuszczeniem we wrześniu complete recordings do "300"...
|
|