|
Nick:Tomek
Dodano:2010-02-05 19:01:08
Wpis:Yeah! Coś czuję, że będzie też recenzja tej nowej ścieżki dźwiękowej... ;P
|
|
|
|
|
|
|
|
Nick:Flux
Dodano:2010-02-05 14:48:42
Wpis:Dlaczego błąd logiczny? Ano dlatego, że wirtuozeria w założeniu jest mistrzowska. Recenzent popełnił pleonazm, każdemu się zdarza :-) Trzeba się będzie z tą ścieżką zapoznać :-)
|
|
|
|
Nick:Mex
Dodano:2010-02-01 20:28:43
Wpis:Jest efektowna, owszem, ale instrumentacyjnie bardziej czerpie ze Strawińskiego (balet Pietruszka) niż Beethovena, czy Mozarta. Williams w ogóle brzmi jak połączenie Holsta ze Strawinskim. No i nie ma się co tak zachwycać - wszak Beethoven, to dziś muzyka muzealna i porównanie dzieła o 200 lat młodszego, do historii nie jest zbyt wielkim komplementem. Pozdrawiam!
|
|
|
|
Nick:Mefisto
Dodano:2010-01-31 15:35:35
Wpis:Piątka - nie może być inaczej :) A recenzja bardzo dobra - fajny dopisek na końcu ;)
|
|
|
|
Nick:Adam Krysiński
Dodano:2010-01-31 12:34:17
Email:aldpa.ms@kscoaurntddtnruaocsk@sm.apdla
Wpis:Dla mnie, jako całość wydania, ta muzyka jest lepsza niż całe Star Wars, a tytułowy marsz tym bardziej.
|
|
|