MuzykaFilmowa.pl

Nick:Mefisto Dodano:2010-02-18 19:01:56 Wpis:Znakomita płyta! Jak dla mnie score roku - ocenowo 4,5 (filmu jeszcze nie znam, więc nie będę szarżował). Szkoda, że kolega tak nisko ocenił Canis Lupus, bo to prosta, ale przepiękna melodia. Z resztą recenzji się właściwie zgadzam - muzyka żywa, melodyjna, doskonała na każdą okazję.
Nick:Marco Dodano:2010-02-15 23:48:35 Wpis:Trzeba być gigagburem żeby nie dać się porwać tej muzyce. Trudna w odsłuchu? To najprostsza i najłatwiejsza płyta Hisaishiego. Całkowicie zgadzam się z recenzją. Hisaishi schodzi tu na ziemię po poprzednich, epickich soundtrackach i jest naprawdę blisko przeciętnego słuchacza / widza. Brawo!!
Nick:JB Dodano:2010-02-15 22:49:24 Wpis:Ja specjalnie miłośnikiem Totora nie jestem, ani filmu, ani muzyki. Bazujący na melodyce dziecięcego popu, z dla mnie często drażniącą elektroniką, jest szalenie trudny w odsłuchu i wracam do niego niezmiernie rzadko. Oczywiście na 4, jak to Hisaishi, ale bez specjalnego sentymentu, chociaż pioseneczka faktycznie urokliwa.
Nick:Michał Turkowski Dodano:2010-02-15 12:27:26 Wpis:Absolutne cudeńko ;) To-to-ro, To-to-ro xD Aż chce się śpiewać xD
Nick:Mystery Dodano:2010-02-15 09:09:33 Wpis:Szczególna i wyjątkowa praca w karierze Joe, "The Path of Wind" to mój faworyt.