MuzykaFilmowa.pl

Nick:Tomek Dodano:2006-05-31 10:25:32 Wpis:Musiałbym przysłowiowo z konia spaść żeby za płytę dać 300 zł, choćby nie wiem jaki rarytas to był i biały kruk ;) ale wydaje mi się, że raz widziałem tą pozycję na allegro w "normalnych" cenach. Co do muzyki, tak jak Łukasz pisze, bardzo klimatycznie, hipnotyzująco niemal transcendentalnie, podobnie muzyka działa w filmie, kreuje taką atmosferę "zanurzenia się", no wiadomo o co chodzi ;) hehe. Bardzo ciekawa propozycja. Pozdrawiam
Nick:Tomek Dodano:2006-05-31 10:13:55 Wpis:Hmmm... Cóż, ocena jest tylko oceną i moim zdaniem recenzent powinien brać za nią odpowiedzialność , ale nie sądzę by niemal 90 minut muzyki było tak znacząco wybitne i lepsze od tego co ma do zaoferowania album oryginalny. A album oryginalny to w moim przekonaniu bardzo średnie osiągnięcie ś.p. Michaela. Tak więc zupełnie się tu nie zgadzam z oceną - podobnie jak np. King Arthur Complete. W takich sytuacjach mówię, że co "Bogu boskie, a co cesarzowi cesarskie", a biorąc kontekst historyczny i osiągnięcia wcześniejsze gatunku jaki i osiągnięcia samego twórcy, muzyka Kamena do X-Men wypada jeszcze bladziej, dlatego pięć gwiazdek - kompletna niezgoda z mojej strony
Nick:Łukasz Waligórski Dodano:2006-05-30 13:19:00 Wpis:Bardzo przyjemna muzyczka. Nie zachwyca niczym szczególnym ale słucha się jej przyjmnie. Poza tym po raz kolejny kłania się fatalna konstrukcja albumu w wykonaniu Varese Sarabande - czy oni się uwzięli na tego Powella? Najbardziej w pamięci pozostała mi ta piosenka Sida... ;-)
Nick:Dragendorff Dodano:2006-05-26 15:35:15 Wpis:Anielskie chórki rzekłbym nawet.. pękna muzyka. Polecam wszystkim...
Nick:crazygirl0 Dodano:2006-05-25 10:00:48 Wpis:pacjentki ? ? ? przecież to jest młody zagubiony czlowiek...