Nick:Tomek
Dodano:2007-01-04 12:02:50
Email:tlhpo.m2roogk@@kgoor2m.ophlt
Wpis:Obaj macie częściową rację. I karcharoth, który słusznie mówi o tym, iż poznanie czy dowiedzenie się o procesie tworzenia muzyki pomaga obiektynie na nią spojrzeć i rozważyć pewne sprawy, które ciekawie będzie jeżeli znajdą się w recenzji. I Łukasz, który ocenia płytę jako autonomiczne dzieło, które anonimowa osoba weźmie do ręki i niekoniecznie będzie miała duże pojęcie o autoplagiatorstwie Hornera. Po prostu włoży ją do odtwarzacza. I zgadzam się również z kwestią, że pewne pozycje nie powinny być wydawane. No ale cóż - takie prawa rynku, nazwisko Horner zawsze w jakiś sposób się sprzeda. Ale również zgadzam się, że nazywanie Hornera "amatorem" to lekka przesada. Hornera można lubić lub nienawidzić, jednak nawet mimo tej powtarzalności (zresztą nie większej niż taki Philip Glass czy John Williams!) i podobnie jak ci dwaj przykładowi kompozytorzy. ma swój własny, niepodrabialny styl (jak głebokie inspiracje muzyką klasyczną by nie byłyby), styl tak jednoznaczny, że dziesiątki kompozytorów mogą o tym pomarzyć. Także jakiekolwiek zarzuty, że Horner nie spełnia oczekiwań słuchającego można włożyć między bajki. Można być niezadowolonym że nie wykorzystał żywej orkiestry a posługuje się np. syntetycznymi dętymi czy smyczkami, ale nie można robić mu z tego powodu zarzutu, ponieważ taka była koncepcja muzyczna Apocalypto. Ignorantem w tym względzie można nazwać choćby takiego Klausa Badelta, który mając ogromny budżet na muzykę do "Posejdona" i Hollywood Studio Symphony pod ręką wysmażył score, który brzmi jak syntetyczna podróba orkiestry... Tu leży problem ze współczesną muzyką filmową, zdominowaną przez miernoty, które całe partytury robią w komputerze mając ogromne budżety na muzykę. Myślę, że Horner na ich tle jest nadal jednym z mistrzów muzyki filmowej. Ale mam wrażenie, że Horner dostaje od ładnych paru lat baty tylko dlatego że nazywa się "Horner".
|
|
|
|
Nick:Łukasz Waligórski
Dodano:2007-01-04 11:17:55
Email:llupc.apsw_@weanyynaew@_wspa.cpull
Wpis:Wiesz... Horner amatorem nie jest i to właśnie jest najgorsze. Kompozytor który ma na swoim koncie kilka świetnych ścieżek dźwiękowych od kilku lat robi tylko tapety. Muzykę która działa dobrze jedynie w filmie. Nie tego oczekuje się od kompozytora tej rangi. Jasne jest że Horner nie pisze tej muzyki dla nas tylko dla Gibsona.Tylko skoro tak jest to dlaczego ta muzyka jest wydawana na płycie, abyśmy mogli ją kupić? Zarówno "Flightplan" jak i "Apocalypto" nie powinny być wydane na płycie. Kiedy słucham muzyki nie interesują mnie założenia reżysera i kompozytora, tylko to co z nich wynikło. W tym przypadku jest to fatalna ścieżka dźwiękowa, która brzmi "jak jakaś tandenta tapeta".
|
|
Nick:karcharoth
Dodano:2007-01-04 10:52:49
Email:kmafr.cahtazrcootph@@hptoocrzathac.rfamk
Wpis:Ciągle zapominacie o jednej chyba najważniejszej sprawie...Horner nie pisze muzyki dla Was, żeby się Wam tego dobrze słuchało...On pisze muzykę pod film, taką jaką dany film wymaga. A, że talent ma nieprzeciętny, to często raczył nas kompozycjami wysokiego lotu, niejednokrotnie ocierającymi się o geniusz. W Apocalypto taka muzyka była zaplanowana od początku powstawania filmu...Potwierdził to sam Gibson jak i producent. Horner się tylko dostosował...Czy mógł to zrobić lepiej? Na pewno mógł. Ale czy chciał? Niekoniecznie jestem tego zdania. Szuka nowego stylu i nowych środków wyrazu, to prawda. A może jest już zmęczony i robi to tylko dla pieniędzy na odwal się...Nie ważne...Ale zjeżdżanie go z błotem i wyzywanie od amatorów to już lekka przesada.
|
|
Nick:Tomek
Dodano:2007-01-04 00:38:02
Email:tlhpo.m2roogk@@kgoor2m.ophlt
Wpis:Koper: chyba jesteś nadprzeciętny :D / Łukasz: to w takim razie popraw to, bo pisze "niejaki" - a to zmienia postać zdania. Sorry, że się tak uczepiłem tego ;)
|
|
Nick:Koper
Dodano:2007-01-03 22:08:53
Wpis:"podejrzewam, że nazwisko Khana skojarzy się przeciętnemu człowiekowi 10 razy bardziej niż Hornera ;) " - cieszyć się czy smucić, ale chyba nie jestem przeciętny, bo mnie się kojarzy dokładnie na odwrót. :P
|
|