Nick:Zgredowatyzdred
Dodano:2007-06-16 12:40:26
Wpis:No nareszcie się zmieni ta ochydna i mdła grafa. Od tego niebieskiego już choroby morskiej dostawałem...
|
|
|
|
Nick:Bob
Dodano:2007-06-16 11:48:44
Wpis:Hmm... wygląda to ciekawie, ale chyba trudno będzie się przestawić... różnica jest spora ale ciekawa. Zobaczymy jak to będzie działać.
|
|
Nick:Gosia
Dodano:2007-06-15 22:43:41
Wpis:Tutaj jest krotka wypowiedz Zimmera na temat "Cienkiej Czerwonej Linii":
http://www.youtube.com/watch?v=niJocQ7_3bQ
Jezeli mowa tu o "Journey to the line"(a chyba tak) to wychodzi na to ze ten fragment na pewno powstal po nakreceniu filmu.
|
|
Nick:Paweł Stroiński
Dodano:2007-06-15 21:22:59
Email:dlepv.ocei@sfuimlmmlmiufs@ieco.vpeld
Wpis:Możesz mieć rację, co do materiału. Do tej pory nie jestem w stanie określić roli Jeffa Rony przy projekcie. Journey to the Line mogło być pisane pod scenę, mogło też wyjść z suity, jakie Zimmer lubi robić, kiedy pracuje nad jakimś projektem (stąd różnica między filmem a albumem?). Na pewno doszło do pewnych zmian, polegających na dostosowaniu się do ostatecznego montażu filmu. Wtedy wszedł Jeff Rona. A propos Journey. W którymś z ostatnich wywiadów Hans skarży się, że orkiestra miała wielkie problemy z dobrym nagraniem Journey, bo nie mogli się skupić. "Niektóre nuty były za długie, niektóre za krótkie". A zwrócenie uwagi na TTRL Zimmer uważa za jedyny pozytywny aspekt Pearl Harbor. :D
|
|
Nick:Damian Słowioczek
Dodano:2007-06-15 20:57:13
Email:sllpo.wtiekn8o8.8a@tpzoccozpt@a8.8o8nkeitw.oplls
Wpis:Paweł artykuł jest bardzo fajny i był pomocny, nie ukrywam;)
Wyczytałem w którejś z zagranicznych recenzji, że nie całą muzykę Zimmer pisał bez filmowego odniesienia. "Journey to the line" powstało podobno pod konkretną scenę i nie ma abstrakcyjnego charakteru. Pamięć mnie oczywiście może mylić, więc powiedzmy, że jest to takie pół-pytanie;)
|
|