Ok, Duszek chcial sprostowania, wiec musze je napisac. Nie ma zadnej milosci miedzy mna a Tomkiem, a tym bardziej zadnych dzieci. Slubu nie planujemy, wszytsko co napisalam to tylko prowokacja zdolnego piora Krzysia. to wszystko co mam do powiedzenia w tej sprawie. Dziekuje, zamykam wątek mojej "milosci" z Tomkeim.

Na co?

A ten swoje!! Widze ze trzeba będzie sankcje niektorym nałożyć!!

Rozstrzelaj nas, ale po Waszym ślubie! No i po narodzinach małej MikTomki czy MikToma! Chcemy ją/go jeszcze zobaczyć!

Kotku!! Porozmawiamy sobie w cztry oczy!! A was ludziska wszystkich każde rozstrzelać!!!

Strasznie nie docenia! Miko, zrób Mu odpowiedni wykład na ten temat!

Hahaha! Duszyczko! Dlaczego nie doceniasz tego ze Twoi przyjaciele cieszą sie z Twojego szczescia? z NASZEGO szczęscia

Tak - zbij mnie! W końcu do końca wrześnai trwa akcja "Sprzątania Świata" Jeszcze raz gratulacje dla świeżutkich rodziców!

Tomku dlaczego siostrze nie powiedziałes ze bedzie ciocia?Dawno Cie nie widziałam a w Twoim zyciu sa takie zmianyBedziesz fajowym tatusiem,a Mika mamusia Pozdrowionka dla przyszłych rodziców hihi

Wszelka zbieżność imion, nawisk i sytuacji jest całkowicie przypadkowa!! Ps. Ja kogoś zabije!!!!

Mmmmm....Sandra! Piękne imie - zawsze marzyłem, by dać tak na imie mojej Córeczce! Miko, Tomaszu - gratuluje ciąży! Jeśli będę mógł w czymś kiedykolwiek pomóc to jestem do Waszej dyspozycji! Świadkiem na Waszym ślubie też moge być! Byłbym zaszczycony! Skoro jesteście w ciąży to musieliście faktycznie bawić się w TE klocki, no i do tego ten ogórek....no, no!

Widzisz, Duszyczko! Mmy pierwszego swiadka naszego uczucia. teraz jeszcze trzeba wybrac tych do Kosciola. Mysle, ze Krzysiu moze byc tym pierwszym a drugim... Sandra? Moze zeswatamy ją z Krzysiem? a co do puzzli- to chcial mi kupic 1500 w centrum, bo stwierdzil, ze to dobry pomysl aby mnie przytrzymac tamtego wieczoru dluzej przy sobie- ukladanie jest baaaaardzo wciagajace i zajmujace. a ogorek kiszony? npo wiecie- juz jestem w ciazy i juz mam zachcianki

Tą Osobą jest mój życiodawca! Mój Tata istnieje! Pytał nawet co i jak, więc Mu opowiedziałem wszystko dokładnie!

Ktoś nas widział?? Hahaha z chęcią poznał bym tę nieistniejącą osobe!

Mój wywiad - Ktoś Was dziś widział i mi to doniósł! Cha - nie ukryjesz sie z tym jak ja ze spacerami na przystanek! Oczywiście bardzo sie ciesze z Waszego szczęścia!