Myśle, że świetnie - no poza tym czerwonym światłem! Ale to Mika wybaczyła mi od razu!

Przepraszam ze wam przrwę tę jakze ciekawą rozmowę, ale musze zadać pytanie pannie Mice?? Powiedz mi droga Miko jak było? Jak się spisał Krzysztof w nocy?

Witaj Miko - towarzyszko podróży! Fleksybilijność kojarzy mi się z plexą i biblią, ale nie wiem dlaczego!?

Krzysiu nie martw się na pewno w tym roku znajdzie sie taka, która.... wykorzysta Twoją fleksybilijność A Tomaszek nie znasz takiego mądrego słowa

I tu nie do końca się zgodze Dyspozycyjny jestem 24 godziny na dobe! No ale cóż z tego?

I Krzysiu nie jest tak ZAWSZE CHETNY na stukanie jak Ty... Tomcio gruchaczu

Ciekawa perspektywa, ale nie jestem tak piękny jak y, by zachwycić panne M

Raz ty ją raz ona ciebie??

Być może nie będzie nas stać na początku na kompa z klawiaturą i będziemy podania Twoich koleżanek przepisywać na starej maszynie do pisania! I stukania będzie faktycznie dużo! Raz stukał będę ja, raz Mika!

Oj tak układac to wam się będzie w pracy! Bez względu na to gdzie otworzycie biuro, napewno sąsiedzi będa was nazywac "dzięciołami"! A to dlatego że z biura będą ciągle dochodziły dźwięki "stukania"!

ja mysle, ze nie chcialbys byc moim podwladnym, tylko innej... Moniki

...tzn współnikiem!

Będę układnym podwładnym!!!

HAHAHAH!! Masz racje Duszyczko ale tylko czesciowo. nie pozwolilabym tylko tym, ktorzy by mnie pociagali w jakis sposób... A Krzysztofek bedzie moim wspolnikiem a niepodwladnym

Bardzo delikatnie o ująłeś!