|
Nick:Scorefan
Dodano:2006-10-11 08:27:48
Wpis:Znów nietypowa, ale bardzo interesująca recenzja. Koniec płyty zdecydowanie najlepszy, chociaż nie odmówiłbym uznania dla Powella również za inne fragmenty na płycie. Użycie elektroniki zupełnie inne niż np. w Bourne(ach). Powoduje narastanie niepokoju i tego co ma się wydarzyć w finale. Ogólnie dobra, choć wymagająca skupienia ścieżka.
|
|
|
|
|
|
|
Nick:Silenius
Dodano:2006-10-11 00:55:40
Wpis:"Nie ma wpadającego w ucho tematu / sam hałas / wolę coś wesołego" - typowa gadka kogoś, kto nie ma pojęcia o muzyce. Komuś, kto szuka 'ślicznych melodii' polecam pop fm, ewentualnie 88,4 złote przeboje Fanom dobrej muzyki filmowej polecam "War Of The Worlds" - niczego temu soundtrackowi nie brakuje.
|
|
|
Nick:Malwina
Dodano:2006-10-07 14:00:43
Wpis:A poza tym... hmm... poczułam sie urażona postawą dużej części publiczności, która najwyraźniej nie wie, jak należy ubrać się do Filharmonii. Ludzie w pierwszych rzędach ubrani byli w dżinsy
i T-shirty. Moim zdaniem - brak kultury. To przykre. Źle o nas, Polakach świadczy.
Potrafimy tylko wymagać?
|
|
|
|
Nick:Romek R.
Dodano:2006-10-06 20:00:09
Wpis:Autorzy tej strony przede wszystkim popełnili jeden poważny plagiat - zerżnęli od soundtracks.pl pomysł na portal o muzyce filmowej!!!! Czy to nie okropne? To się dopiero nazywa plagiat :-DD A tak na serio to ja tu nie widzę nic podobnego do tamtej strony. Pan Ludward chyba bardzo nie lubi kogoś z tej strony skoro takie bzdury pisze. Przecież na gołe oko widać że ni c tu nie jest podobne do soundtracks.pl - a już na pewno nie logo. Śmiechu warte. Widać komuś przeszkadza że MuzykaFilmowa.pl się roziwiaja i stara się wszystko tutaj krytykować... jakbym oglądał naszą politykę...
|
|
|
|
Nick:Łukasz Waligórski
Dodano:2006-10-06 19:35:14
Email:llupc.apsw_@weanyynaew@_wspa.cpull
Wpis:Nie mam już ochoty odpowiedać na takie komentarze. Wstydzić powinna się osoba pisząca tak absurdalne zarzuty. Pomysł lustrzanego logo pojawia się na setkach tysięcy portali internetowych i co najmniej dwóch polskich piszących o muzyce filmowej. Oprócz MuzykaFilmowa.pl jeszcze KMF i faktycznie S.pl... No ale jeżeli ktoś ma za stronę startową wstawione S.pl i gapi się na nią godzinami to podobieństwa do niej znajduje później wszędzie. Przed stawianiem jakichkolwiek zarzutów o zwalanie pomysłów radzę się następnym razem dobrze zastanowić..
|
|
|