MuzykaFilmowa.pl

Nick:Olek Dębicz Dodano:2008-03-07 15:23:39 Wpis:Dobre zestawienie. Trudno się nie zgodzić. Znalazłem w nim wszystkie kompozycje dekady, które najbardziej cenię i jak na razie nie widzę żadnego niedopatrzenia. Gratulacje!
Nick:Mefisto Dodano:2008-03-06 21:45:47 Wpis:Zdecydowanie nie na 5. Z ostateczną oceną zaczekam oczywiście do filmu, ale póki co album mnie lekko zawiódł - tyle głośnych nazwisk, a płytka strasznie przeciętnie się prezentuje.
Nick:Mefisto Dodano:2008-03-06 21:11:25 Wpis:Najsłynniejsza, tzn taka, o której jak najwięcej osób słyszało/poznało/ma świadomość o jej istnieniu. Choir owszem, mógł się najlepiej sprzedawać, ale ile osób pamięta lub zna tą partyturę dziś (i nie mówię tu o kolekcjonerach)? pozdrawiam
Nick:Mystery Dodano:2008-03-06 12:10:47 Wpis:Kolejny raz Wong Kar-Wai udowadnia, że ma niezłego nosa do muzyki. Świetna składanka choć nie na 5.
Nick:art Dodano:2008-03-06 11:57:42 Wpis:Autor recenzji najpierw pisze, że Kilar spisał się "właściwie wzorowo", po czym całość kwituje zdaniem, że "nie spodziewałby się szybko kolejnej amerykańskiej produkcji z jego wkładem".
A ja uważam, że przeciwie. Kilar spisał się na medal. Muzyka idelanie pasuje do obrazu. O to w tym przecie chodziło. Kompozytor nie przefolgował, nie wyszedł przed szereg, całkowicie podorządkował się się fabule, a nie na odwrót, jak to często wcześniej się zdarzało, o czym sam wspominał w kontekście praktyki "cięcia" jego muzyki przez montażystów, co irytowało go na tyle, że rezygnował z oglądania swoich prac na ekranie.
A wracając do samej muzki. Jest intrygująca, nie efekciarska - to ważne.
Jeśli już szukać w niej ech innych wcześniejszych prac Kilara, to polecam muzyczną lekturę utworu Exodus.
Kompozytor znany jest z kapryśności wobec projektów filmowych, które mu się proponuje. Będzie więc pewnie tak, że to czy napisze muzykę do jakiegoś filmu z Hollywood zależało będzie w większym stopniu od niego sAmego niż od oceny jego ścieżki do filmu We Own The Knight;)