MuzykaFilmowa.pl

Nick:Wawrzyniec Dodano:2009-06-16 16:33:06 Wpis:Ja bym jednak ocenil ten soundtrack na 4 nutki. Gdyz dla mnie muzyka filmowa powinna po pierwsze wspolgrac z filmem. "A&D" wspolgra z filmem o niebo lepiej od "The Da Vinci Code". A po drugie muzyka ta powinna brzmiec dobrze na plycie. I to czyni, gdyz slucha sie dobrze, a i dlugosc plyty jakos za bardzo nie meczy. Co do oryginalnosci to bylbym gluchy i kompletnie zapatrzony w Zimmera, gdybym stwierdzil, ze nawiazan nie ma. One sa co mozna uzanac za swoista wade, ale tez nie za glowna wade tej muzyki, ktora wedle wyzej wymienionych kryteriow spisuje sie doskonale. Juz drugi raz spotykam sie z tym Slumdogiem??? Ja dzieki Bogu, zadnego Rahmana w tej muzyce nie slysze.
Ale ogolnie co do recenzji nie moge sie przyczepic, gdyz mimo wszystko nie podaza ona w modnym nurcie atakowania Zimmera, chociaz osobiscie ocenilbym ten soundtrack wyzej.
P.S. Dlaczego w recenzji perwszy utwor pisany jest jako "I60 BPM", a nie "160 BPM"?
Nick:Mefisto Dodano:2009-06-16 01:55:00 Wpis:Świetna recka - nie zgodzę się tylko z tym Slumdogiem, ale poza tym nie mogę nie przyklasnąć.
Nick:Krystian Dodano:2009-06-15 23:18:52 Wpis:Ciekawa recenzja, dobrze, że autor zwrócił większą uwagę na nawiązania do innych partytur. A tak na marginesie: podczas zapalenia reflektoru samochodu to eksploduje chór nie z „Air” tylko „Fire” – tak mi się przynajmniej wydaję, ale to tylko szczegół. Jak dla mnie muzyka na płycie 3.5 (za męczące chwilami chóry i miejscami kiczowate momenty), we filmie 4.5 (dla mnie te chóry z tym reflektorem były bardzo fajne, nie rozśmieszyły mnie, a miło zaskoczyły). Ogólnie 4 – za solidność i słuchalność.
Nick:jr Dodano:2009-06-13 00:16:22 Wpis:Jako miłośnik Newmana spotkałem się już z tą ścieżką, przyznam jednak, że zupełnie o niej zapomniałem, a to chyba nienajlepiej o niej świadczy. Fakt, to ciekawostka, przesiąknięta elektroniką i z pewnością wypadająca dużo słabiej niż inne dzieła kompozytora z ostatnich lat. Dla mnie 3, ale bez plusa.
Nick:Mystery Dodano:2009-06-11 14:08:18 Wpis:Film dobry, muzyka też, choć jakbym jej nie przesłuchał, to chyba nic strasznego by się nie stało. Raczej dla sympatyków kompozytora, ale i tak tylko jako ciekawostka, skądinąd bardzo sympatyczna.