Nick:kalk
Dodano:2005-06-04 17:35:57
Wpis:Eeeee,,, aa o co chodzi? z tą Komisją? To tez ma być?
|
|
|
|
Nick:Reprezentatywny
Dodano:2005-06-04 17:23:23
Wpis:Gdyby ktoś nie wiedział:
Z Art. 6. Ustawy o Komisji Trójstronnej:
Ust. 2. Za reprezentatywne organizacje związkowe uznaje się ogólnokrajowe związki zawodowe, ogólnokrajowe zrzeszenia (federacje) związków zawodowych i ogólnokrajowe organizacje międzyzwiązkowe (konfederacje), które spełniają łącznie następujące kryteria:
1) zrzeszają, z zastrzeżeniem ust. 3, więcej niż 300 000 członków będących pracownikami,
2) działają w podmiotach gospodarki narodowej, których podstawowy rodzaj działalności jest określony w więcej niż w połowie sekcji Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD), o której mowa w przepisach o statystyce publicznej.
3. Przy ustalaniu kryterium liczebności, o którym mowa w ust. 2 pkt 1, uwzględnia się nie więcej niż po 100 000 członków organizacji związkowej będących pracownikami zatrudnionymi w podmiotach gospodarki narodowej, których podstawowy rodzaj działalności jest określony w jednej sekcji Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD), o której mowa w przepisach o statystyce publicznej. Organizacja związkowa ubiegająca się o uznanie jej za reprezentatywną organizację związkową przy ustalaniu liczby pracowników, o której mowa w ust. 2, nie uwzględnia pracowników zrzeszonych w tych spośród jej organizacji członkowskich, które są lub w okresie roku przed złożeniem wniosku o stwierdzenie reprezentatywności były zrzeszone w reprezentatywnej organizacji związkowej mającej przedstawicieli w składzie Komisji.
|
|
Nick:Don Quijote
Dodano:2005-06-04 17:16:19
Wpis:To ja proponuję rozstrój zdrowia. Szok po stracie kota spowodował skok ciśnienia i zaburzenia w funkcjonowaniu ośrodkowego układu nerwowego. Odpowiednie zaświadczenie lekarskie da się za jakieś 3 stówki załatwić
|
|
Nick:cell
Dodano:2005-06-04 16:13:50
Wpis:kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kotem
ale zadoscuczynienie w takim wypadku jest nawet nielogiczne, znajdyje sobie jakiegos zwierzaka trzymam tydzien zeby sasiedzi zobaczyli ze sie bardzo kochamy i potem wypuszczam zeby pod samochod wpadl i zadam miliona dolcow bo go bardzo kochalem i bez niego zyc nie moge!! jak by takie rzeczy byly mozliwe to populacja kotow w naszym kraju zmiejszyla by sie momentalnie
|
|
Nick:Don Quijote
Dodano:2005-06-04 14:43:09
Wpis:Cell, Maria8:
Nie ma innej rady jak sprawdzić. Proponuję rzucić kotem w jakiś samochód i wystąpić z pozwem o zadośćuczynienie. Dobry adwokat... i może się uda coś wytargować
|
|
Nick:Maria8
Dodano:2005-06-04 13:43:32
Wpis:No własnie, nie dostanie nic i siooo mogła go lepiej pilnowac, a nie... mam nadzieję, że przynajmniej samochód sie kolesiowi nie wgniótł przez tego kota, buahahahahahaha
A co do ubezpieczeń to polecam http://www.zus.pl/niusy/inf008.htm
i aktualne składki http://www.zus.pl/niusy/inf008.htm#_odn1
i aktualne zasiłki http://www.zus.pl/niusy/inf008.htm#_odn2
i emerytury i renty http://www.zus.pl/niusy/inf008.htm#_odn3
Poooozdrowionka
|
|
Nick:cell
Dodano:2005-06-04 13:32:47
Wpis:Don Quijote niestety polskie prawo nie przewiduje tekiego zadoscuczynienia, i aby ukrucic o to spory napisze, ze z karaszewskim robilismy na cwiczeniach identyczny kazus (zamiast kota bylo cos innego) i jasno i wyraznie poweidzial, ze zadosciuczynienie w tym wypadku nie wchodzi w gre!! moze dochodzic jedynie pokrycia wyniklej z tad szkody materialnej! czyli wartosc kota!! jesli nie mial on dla niej wartosci materialnej czyli po prostu nie dostanie nic!
|
|
Nick:Don Quijote
Dodano:2005-06-04 13:12:25
Wpis:Ale nie bylo szkody na mieniu. W pozwie podala, ze kot nie ma dla niej wartosci materialnej. Chodzilo o zadoscuczynienie, a to wchodzi w gre tylko w przypadku dobr osobistych (pomijajac uszkodzenie ciala, rozstroj zdrowie, czy smierc).
|
|
Nick:amiel
Dodano:2005-06-04 12:38:18
Wpis:a gdzie znaleźć aktualne procenty wysokości składek na ubezpieczenia? corobowe, rentowe itp
|
|
Nick:kinga
Dodano:2005-06-04 12:28:08
Email:elmpi.kaetpeaz@agga@zaepteak.ipmle
Wpis:wedlug mioch notatek z cwiczen sposob obliczania wartosci szkody moze byc:
1. wg wartosci rynkowej, 2. wg wartosci indywidualnej (szczegolnej) - np. kradziez tomu z kolekcji obniza jej wartosc, 3. wg wartosci szczegolnego upodobania np. starej fotografii, ukochanego kota i wlasnie ta ostatnia szkoda nie podlega naprawieniu w prawie polskim. Przy szkodzie na mieniu mieniu, nawet znikomej wartosci, nie ma szkody niemajatkowej. z powyszego wynikaloby ze nie przysluguje jej zadoscuczynienie.
|
|
Nick:Don Quijote
Dodano:2005-06-04 12:09:26
Wpis:Cell, ona żądała zadośćuczynienia za tego kota. A to może być za szkodę w dobrach osobistych. Jeżeli uczucie do ulubionego zwierzatka traktowac jako dobro osobiste, to moglaby dostac zadoscuczynienie.
|
|
Nick:cell
Dodano:2005-06-04 10:57:33
Wpis:jako ze w srode p pracy to ja napisze tylko tyle : CZAS PRACY RULES
|
|
Nick:Maria8
Dodano:2005-06-04 09:39:44
Wpis:A no mogę
1. Scharakteryzuj umowe przedwstępną
2. Kazus dot. zasady anatocyzmu
3. Charakterystyka umów wzajemnych
4. Kazus dot. zadośuczynienia za doznaną krzywdę
5. Niezgodnoś towaru konsumpcyjnego z umową
6. Kazus dot. dziedziczenia ustawowego po prawomocnie orzeczonej separacji
|
|
Nick:amiel
Dodano:2005-06-04 09:33:41
Wpis:może ktoś napisać jakie były pytania? cobym się mogła na wrzesień przygotować, o ile zawalcze z zaliczeniem :]
|
|
Nick:skas
Dodano:2005-06-04 09:22:33
Wpis:no ale tak naprawde to wlascicielka ponosi tez wine... kot w koncu wybiegl na ulice. nie dopilnowala go....
|
|
Nick:wrrrrrrrrrrrrr
Dodano:2005-06-04 02:05:21
Wpis:a ja wam mowie ze za szkode odpowiedzialny jest wodnik szuwarek!! Pytacie dlaczego??!!??
BO TAK!!
|
|
Nick:Maria8
Dodano:2005-06-04 00:08:34
Wpis:SSSSSppppppaaaaaaaććććććć do niedzieli umysłowy luzik sspppaaaaaćććć
|
|
Nick:cell
Dodano:2005-06-03 23:17:19
Wpis:to z kotem to byl zart neistety musze cie zawiesc ale zaduscuczynienie jej sie nie nalezy, moze byc ono przyznane tylko za krzywde na osobie nalezy jej sie odszkodowanie za wartosc szkody, czyli jesli kotek byl rasowy to odszkodowanie bedzie wieksze
|
|
Nick:aquila
Dodano:2005-06-03 22:17:46
Wpis:ja napisalam o miarkowaniu odszkodowania i w kocnu z wnioskiem ze odszkodowanie sie jej nalezy lecz kwota nie jest adekwatna to doznanej krzywdy. ps watpie ze to zalezy od tego czy kot byl rasowy.
|
|
Nick:cell
Dodano:2005-06-03 21:40:37
Wpis:mi sie wydaje ze to wszystko zalezy od tego czy kot byl rasowy czy nie
|
|