Nick:Krzysztof
Dodano:2007-05-01 23:27:20
Email:klrpz.yasdiaerktmsaorecni@nkiaaikn@inceroasmtkreaidsay.zprlk
Wpis:Świetny kompozytor.Świetna muzyka,wspaniały dorobek.Kompozytor wszechczasów.
|
|
|
|
Nick:Sluchacz
Dodano:2007-05-01 21:26:46
Wpis:Targoszowi ambicji nie brakuje..., gitarowe rify - trafione, lecz kompozycje melodyczne i harmoniczne w light motivach po prostu tempe i bez polotu... nie mozna byc kompozytorem tylko dlatego, ze gra sie szybko na gitarze... a poza tym, to czy on sam pisal ta muzyke, czy ktos mu pomagal?
|
|
Nick:Aif
Dodano:2007-04-30 21:31:18
Wpis:Trudno mi jest nazwać muzykę do lost arcydziełem. Oczywiście dobrze podtrzymuje klimat w filmie, ale brakuje w nim charakterystycznego motywu. Napewno w filmie jest pełno takich motywów, ale trzeba by było słuchać ich ponad 50 razy, żeby potem po 2 latach powiedzieć z jakiego filmu są.
Porównująć to naprzykład z motywem z Star wars, który rozpoczyna każdy film. To motyw John'a Williams'a można łatwo zapamiętać nawet po pierwszym przesłuchaniu.
|
|
Nick:Kuba
Dodano:2007-04-26 21:00:08
Wpis:A ja bym chyba był gotów wystawić to pięć. To czego Łukasz nie znajduje, ja znalazłem, ten przejaw geniuszu. Ta iskra. Przede wszystkim dzięki filmowi, który mnie uwiódł bezgranicznie. Wspaniała, wieloznaczna, choć w gruncie rzeczy prosta historia dziewczynki uciekającej w świat marzeń, który równie dobrze nie musi być nierzeczywisty. Muzyka to oddaje kompletnie odstając od tego do czego przyzwyczaiły nas przeciętne score'y grozy. Tutaj mamy zamiast ciszy przerywanej nagle łupaniem i irytującym underscorem, coś na kształt hipnotyzującej kołysanki. Long, Long Time Ago wprowadza w niezwykły trans, z którego wychodzi się dopiero gdy prąd odetną, lub gdy wyłączy się w wieży powtarzanie odtwarzania ;) No i uwielbiam końcówkę Not Human, w filmie robi piorunujące wrażenie! A co do Oscarów. Cóż, to nie jest ścieżka typowo oscarowa, miała marne szanse na nominację, a jednak ją otrzymała. Zawsze coś.
|
|
Nick:Aif
Dodano:2007-04-26 20:41:47
Wpis:Podoba mi się główny motyw w pierwszym utworze, gdy pojawia się tytuł. Można nawet
powiedzieć, że przez ten motyw odrazu widać co się będzie dziać w całym filmie animowanym.
Motyw ostatniej piosenki też mi się podoba. Nie wiem dlaczego, ale jakoś mi się kojaży z melodiami które słuchałem w dzieciństwie (^.^)' .
Ogólnie cała muzyka jest znakomicie dopasowana. Gdy oglądałem ten film, to muzyka wprowadzała mnie w jakiś głęboki nieznany mi klimat, w którym czułem się i dobrze i źle. Ciężko jest to wytłumaczyć słowami, ponieważ to trzeba poczuć.
|
|