Nick:Łukasz Waligórski
Dodano:2007-09-19 19:42:16
Email:llupc.apsw_@weanyynaew@_wspa.cpull
Wpis:Jedna z moich najbardziej ulubionych ścieżek dźwiękowych. Doskonała muzyka akcji i rajdy orkiestry, które wciskają w fotel. Fenomenalny jest też prolog filmu właśnie dzięki tej muzyce. Jeśli kojarzycie scenę na początku, gdzie dwie armie pędzą w swoim kierunku by stopić się w bitewnym zgiełku. Muzyka jaka pojawia się w tym fragmencie to coś niesamowitego.Czuć w niej ten heroiczny dramatyzm momentu i potęgę obu przeciwników - istny majstersztyk. Polecam!
|
|
|
|
Nick:Damian Słowi(ocze)k ;)
Dodano:2007-09-19 18:48:16
Wpis:Ja tam do tego filmu mam sentyment, chociaż oczywiście jest to znacznie gorsza powtórka z rewelacyjnej mojej zdaniem rozrywki jakiej pierwsza "Mumia" dostarcza. Muzycznie obydwie odsłony przygód O'Connellów stawiam na równi- bardzo wysoki poziom i świetnie się słucha. Ciekawe co zaprezentuje Randy Edelman w trójce? Nazwisko specjalnych nadziei we mnie nie budzi...
|
|
Nick:Obiwan
Dodano:2007-09-18 21:09:29
Wpis:Dla mnie jedna z najlepszych w seri :p A sam soundtrack bardzo przyjemny acz niestety dość nużący, gdyby go skrucić o jakieś 10 mnut było by super.
|
|
Nick:Bartosz Kuśmierz
Dodano:2007-09-18 20:03:38
Wpis:Mi się ta ścieżka dźwiękowa bardzo spodobała. Nie bez znaczenia jest to, że ważną rolę odgrywa w nim Klawesyn (jeden z moich ulubionych instrumentów). Poza tym od dłuższego czasu nie słuchałem muzyki Barokowej (raczej przypominałem sobie klasyki, wielkie symfoniczne napisane w stylu Wagnera partytury). Temat Moliera to zwyczajnie miód na uszy:) A połączanie tego wszystkiego z lekka dawką minimalizmu daje bardzo ciekawy efekt. Być może klasyk to nie będzie, ale za to jaki to przyjemny przerywnik pomiędzy płytami jakich zazwyczaj się słucha.
|
|
Nick:Ogór
Dodano:2007-09-17 23:35:11
Wpis:Autor recenzji troche przesadził z tym smianiem sie do łez, ale generalnie to sie zgadzam, bo przy tej plycie juz pare imprez przezyłem i było bardzo zabawnie :) pozdrawiam
|
|