MuzykaFilmowa.pl

Nick:Jacek Skulimowski Dodano:2008-09-21 21:54:34 Wpis:""Shadows of the Empire" McNelly'ego to NIE JEST muzyką do gry, tylko osobny projekt inspirowany książką o tym samym tytule." - no jasne, ale mimo wszystko towarzyszyło wydaniu gry, książki i komiksowi - przez co niezwykle jest to podobna sytuacja jak The Force Unleashed, które aspiruje do miana projektu jak ten z SotE (tzn. kampanii filmowej bez filmu). Fakt, że tutaj sytuacja jest inna, bo motorem całego projektu jest gra a nie książka. Przyznam się jednak, że nie pamiętam czy w grze SotE były użyte jakieś kawałki z soundtracka. Grałem w nią już bardzo dawno temu. Przepraszam za takie niedociągnięcie. Nie chciałem się też zbyt dużo rozpisywać na temat przeszłości, aby nie powiększać tekstu o kolejne szczegóły, które tak na prawdę nie dotyczą muzyki recenzowanej. Dzięki za zwrócenie uwagi, przynajmniej wiem, że ktoś mnie czyta uważnie :D. Co do gier z SW spod znaku miecza świetlnego to jak dla mnie mistrzostwo fabularne to Jedi Knight: Dark Forces II (te filmiki z aktorami i świetny klimat gry). Tuż za nim Jedi Outcast. Jedi Academy to już jednak nie to - wyprane z tego klimatu przygód Kyle'a. Pozdrawiam.
Nick:Grzegorz Dodano:2008-09-21 16:49:28 Wpis:W Jedi Outcast nie było misji na Coruscant, tylko Nar Shaddaa i Bespin - jedyne "miejskie" poziomy. Coruscant jest tylko w Jedi Academy - rodzinna planeta Jadena(y?)...
Nick:Grzegorz Dodano:2008-09-21 16:40:52 Wpis:Sorki Panowie, że się powtarzam - aczkolwiek jak tu się z wami nie zgodzić :)
Nick:Grzegorz Dodano:2008-09-21 16:39:22 Wpis:Zdecydowanie najlepsza aranżacja Marszu Imperialnego (Republikańskiego ;p) w całej Gwiezdnej Serii. Dla mnie wszystkie williamsowe ścieżki z pod znaku "Star Wars" są na maksa.
Nick:Mefisto Dodano:2008-09-21 15:09:46 Wpis:Dla mnie wszystkie płyty spod znaku SW (filmów rzecz jasna) są równe - aczkolwiek z recką się całkowicie zgadzam.