ciesze sie ze macie wiedze. Ja wiem ze nic nie wiem.Nie wiem jaka jest prawda. Jestem z tego dumny bo nigdy nie spadne nizej a moge isc tylko do gory. Kocham wszystkich ludzi, czuje co to zlo, i czuje co jest dobre. Czuje ze nie skrzywdzilbym nikogo, wiem, ze inni moga mnie. Ale sie tym nie przejmuje, bo wiem, ze jestem niesmiertelny. A jesli ktos twierdzi inaczej to z chceica wyslucham i zbije jego argumenty. Skad to wiem? Bo zadaje wiecej pytan niz daje odpowiedzi. Bo do mnie co innego przemawia. Hmm, a ci ktorzy czuja sie wyjatkowi i sie tym wywyzaja pierwsze pytanie. Czy uwazacie ze jestescie tylko wy wyjatkowi? drugie: Czy nie kazdy jest inny i wyjatkowy? trzecie: A czy przywary i kompleksy i zycie codzienne nie zagluszaja naszej PRAWDY? czwarte: Jestes wyjatkowy? piate: Jesli tak to po co sie tym chwalisz jesli wszyscy tacy sa? szóste: Czy juz wiesz ze tak naprawde nic nie wiesz? siodme: Czy ta strona jest odpowiednia i czy cokolwiek zindoktrynowane jest odpowiednie? ósme: Wiec czy nie lepiej najpierw gromadzic wiedze a potem tworzyc kult czy religie? pozdrawiam:)
|