QAS..........................I to wlasnie znaczy.........BYĆ..............

QAS...to o czym piszesz jest dla mnie pogodzeniem się z tym co "za nami".Bez żalu i checi naprawiania.Świadomością,ze nasze "dzisia i jutro"...stanie sie "wczoraj".....i dbałoscią o to aby to "wczoraj" dawało poczucie spełnienia i spokoju.Czerpanie radości z zycia ,z pełna świadomoscia jego przemijania nie jest rzeczą łatwą...)..ale nie niemozliwą.......

Witam....
pytanie czy Twój kolega jest szczęśliwym człowiekiem,,,,czy potrafi cieszyc sie, bo właśnie pada deszcz tak długo oczekiwany przez rolników lesnków,... czy potrafi sie cieszyc spiewem ptaszka, który właśnie przysiadł na parapecie jego okna... cóż jest godzina 0500 rano, ale ptakii wcześnie wstaja i radośc sewgo zycia wesołym świergotem wszystkim oznajmiają....
Rak - Twoim partnerem jest lipa.w pełni odpowiada Twojej wraliwości, delikatności i romantyczności. Podobnie jak Ty jest łagodna i wielkoduszna. W cieiu jej gałęzi staraj sie chociaż na chwilę zapomnieć o innych i pomysl choć raz o sobie i o tym co możesz zrobic dla siebie. Ciepła i dorba lipa doda Ci mocy...
mowa drzew: brzoza nalezy do drzew obdarzonych wojatkowo dobr aurą dlatego w chwilach smutku warto przytulic sie do jej białej kory.
Kontakt z czarnym bzem nasyca zyciowa energią i mobilizuje do działania. Zwalcza przygnebienie, odaje otuchy i radości życia, przywraca wiare we własne siły obdarza odwagą. Bez wzmacnia psychike i witalność. Do bzu trzeba sie przytulic dotknąć, pogłaskać
Sosna - zmiejsza stres, głęboko dotlenia organizm, rozjaśniając przy tym umysł. Przytulenie sie do sosny pomoże szybko odzyskać utracona równowagę, wyciszyć gniew, odzyskac dobry nastrój i poczucie humoru.
Zaglądam tutaj często, pozdiwiam, myslami jestem z Wami, przecież ze STARSZAKÓW się znamy, ale dzisiaj postanowiłam kilka słów napisac..... nie zanudziłam Was.....dziekuje za wyrozumiałość... usmiech posyła ....
wszystkich serdecznie pozdrawiam.....

Coraz bardziej rozumiem...magię ogrodów.Tempo życia , które nas otacza jest tak wielkie , że coraz bardziej doceniamy miejsca , gdzie o wszystkim możemy zapomnieć. Ogrody projektowane mają oczywiście swój urok , ale powstałe czasem "z przypadku" wydają się być bardziej swojskie i przyjazne.
QAS...wpaniale , że macie takie miejsce...
Pozdrawiam Bywalców bardzo serdecznieŻyczę Wszystkim takiego właśnie...magicznego miejsca

No tak !Ninoo
Też urodziłem się w piatek w porze Teleexpresu, którego wówczas nie byłoI rok szybciej to rok utworzenia NATO! Więc same szczególne daty mnie otaczająPozdrawiam

Witam.
Naprawdę urodziłeś się 24 czerwca , ale którego roku ?
ja natomiast 1948 - w piątek -24 czerwca
Jestem bardzo szczęśliwą osobą - dlatego wieżę , że urodzeni w noc Jana są szczęściażami.
Chciałabym więcej wiedzieć o ludziach urodzonych 24 czerwca. Syna też urodziłam 24 czerwca. Siostra moja też 24 czerwca, tylko mąż mój z 13 czerwca.
Przepraszam ze wypisuje takie bajery ,
Pozdrawiam pa

Witaj Ninoo
Fajnie,że zajrzałas tutaj do nas.
Dziękuję.Życzę Tobie również wszystkiego dobrego!
Zawsze możesz tytaj bywać. Pozdrawiam milutko

jestem pierwszy raz na tej stronce- jest tu spokojnie i pieknie.
ja urodzilam się też w noc JANA z wielkim zainteresowaniem przeczytałam o liczbie 24 i o innych aspektach. Miło mi było być gościem . Pozdrawiam

Dziękuję Ci ósemeczko...I czy nie jest to magia symboli? W Nieskończoności Przestrzeni spotykaja sie ósemki
Pozdrawiam z uśmiechem i sympatią

Pozdrawiam....urodzinowo,magicznie....."ósemkowo".....Wszystkiego najlepszego.co tylko mozę przydarzyc się na nieskończonej linii cyfry....8.....))

No tak....to wiele wyjasnia............))))Ósemka kłania sie ósemce...........

Wspaniale jest mieć miejsce , w którym nie tylko można odpocząć , ale czasem zapomnieć...o całym świecie.
Każdemu z nas potrzebna jest chwila wytchnienia i oderwania się od wszystkiego i wszystkich...Nawet jeśli wszystko układa się jak najlepiej , potrzebujemy czasem chwili...dla siebie
Pozdrawiam słonecznieCieszmy się chwilą):

posiedziałam chwilę(w tym wejściu w kształcie serduszka..pod dzikim bzem)...posłuchałam.....uwielbiam takie klimaty.....
i jedynie tylko....

Ja tez się nie dziwię......w takim ogrodzie siedziałabym godzinami.........

ojjjj ...jak pięknie wspaniały ogród ... nie dziwie się ze lubisz w nim przebywac .... pozdrawiam