Kochane metale !!!


Wpisz sie do ksiegi   |   Powrót do strony

« 1 2 3 4 5 ... 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 ... 229 230 231 232 233 »
Nick:wilk Dodano:2005-01-05 18:18:24 Wpis:pozdrawiam wszystkich ktorzy stracili swoich bliskich po ostatnim tsunami w azji.nie przejmujcie sie.jezus zyje!!!
Nick:wilk Dodano:2005-01-05 18:15:32 Wpis:po tym jakiego maila dostalem od darklicha myslalem ze to kompletny debil ale po tym co tu ostatnio wypisuje razem z ankhou to nie wiem co powiedziec.usmialem sie do lez.gratulacje!
Nick:Nie poweim.... Dodano:2005-01-05 18:09:12 Wpis:Dziwni jesteście....
****a ale pozerów się namnożyło jak psów
Nie nawidzę ludzi którzy obszywają się naszywkami typu Iron maidena zaraz pod spodem naszywka burzum:(((((Sklepałem za to koleżkę:))))SŁAWA BURZUM!!!!!Heil hordes!!!!!
Nick:SuzeJ Dodano:2005-01-04 10:55:06 Wpis:Darklich... nie ma co, ale popularny to ty jesteś...
Nick:ADOLFO, ADOLFIK in Ketrzy Dodano:2005-01-03 23:42:01 Wpis:LANDSER to najlepszy zespol!!! Marsze niemieckie tez sa za***iste, muzyka prawdziwego Aryjczyka.
Landser rulez!!!
Nick:FIGHTER NSDAP (ADOLFIK) Dodano:2005-01-03 23:29:11 Url:www.jesusishitler.com Wpis:Coz za upadek!!! Stronka prowadzona przez PEDALA I ONANISTE!!! I ten ***any dARKLICH ma jeszcze czelnosc pisac "czy jestes prawdziwym NS czy Aryjczykiem"?! Skad taki ***any pedal to moze wiedziec?A do gazu z nIM!!! To ja wiem bo czytalem Mein Kampf, popadlem przez ideologie w konflikt z rodzina, mam klamre Gott mit Uns, zdjecia z Hitlerem, slucham marszy Niemieckich.

dARKLICH ist for ju:
Ale cyc ****a mać dupy znów trzeba dać
Taki jush dupy los, że się ***ie dzień i noc
Szkoda słów wieżcie mi chociaż szybko płyną dni
Zawsze gdy chce się srać dupy znów trzeba dać
Można być s****ysynem, masochita i złodziejem
Ale biedna twoja dupa jeśli ****a jesteś geyem
Gey geyowi nie popuści nawet gdy się w kiche spóści
Przecie stałą jego bała taki żywot jest pedała

Ref:
***liwe sraczki i ****a pięcioraczki
Śliczne mundurki i wy***ane dziurki
Pełna bajera, ale się skurka ściera
Laska czerwona jush wchodzi do kondona
Na dupe parcie i za***iste tarcie
Pedancka duma tu ****a śmierdzi guma
Narazie spoko i ****a c***em w oko
I jush się rucho urwane ucho

2.
Ale cyc ****a mać w przerwe znów trzeba lać
Majtki w dół i do góry wy***iemy wszystkie dziury
Hej że ha, heż że siup wy***iemy tysiąć dup
W rytmie fisko albo walca przy użyciu ****a palca
Zadupcymy sobie gdzieś, wy***iemy całą wieś
I sołtysa i wujenke wydupcymy c***em w reke
Hej że ho, hej ze ha jush się kutas w dupe pcha
Jaja biją jak dzwony i pękają kondony

Ref:
***liwe sraczki i ****a pięcioraczki
Śliczne mundurki i wy***ane dziurki
Pełna bajera, ale się skurka ściera
Laska czerwona jush wchodzi do kondona
Na dupe parcie i za***iste tarcie
Pedancka duma tu ****a śmierdzi guma
Narazie spoko i ****a c***em w oko
I jush się rucho urwane ucho


3.
Nie ma jak pedancki ród kiedy czyje c***a głód
Wtedy dupie niepopuści nawet jak się kutas spuści
Liże ich dupy wciąż jako mążi nie mąż
Jego dupa jak ta abra jush podobana jest do wiadra
Można być s****ysynem, masochita i złodziejem
Ale biedna twoja dupa jeśli ****a jesteś geyem
Gey geyowi nie popuści nawet gdy się w kiche spóści
Przecie stałą jego bała taki żywot jest pedała
Nick:Dresiarz Dodano:2005-01-02 23:19:17 Wpis:Ale z***ana strona!!!!!!! i po***ane ksywki macie
Nick:tvs Dodano:2005-01-02 12:32:28 Wpis:Co ty ****a nie powiesz
Nick:SuzeJ Dodano:2005-01-02 00:29:36 Wpis:Zastanawiam się, czy dla Darklicha tylko od***ało troche z tą fazą na gejostwo, czy to troche prawdziwości w tym jest... Dziwna sprawa... Wiesz, jak piszesz te wypracowania to normalny człowiek zatrzymuje się po przeczytaniu jakichś 5 linijek i odpada... Chociaż w sumie to twoja stronka i możesz wypisywać sobie, cokolwiek tylko byś chciał... Ech... (posiadając w czerepie wiedzę na temat zawartości swego żołąka, a mianowicie pizzy z lekko nadpsutych resztek po sylwestrze, zrezygnowałem z zagłębiania się w twoje dywagacje... wiesz jak to jest.... bywa, że człowiek wie, iż nie bedzie go stać na nową klawiaturę....)
Nick:SuzeJ Dodano:2005-01-02 00:18:04 Wpis:Wszystkim mniej i bardziej po***anym i zboczonym i tym całkowicie normalnym true black metalowcom (pozers out!) wszystkiego jak najczarniejszego, niech ciemność zapanuje nad ich światem - czyt. wśliźnijcie sie wszyscy do murzyńskiej dupy i nie wychodźcie, bo tam znajdziecie sobie ukojenie. A tak na poważnie (wrrrr....) to niechaj ać zać niech no Perunkus raczy dać wam zdrowia i pomyślności,a jak ksiądz przyjdzie na kolędę to takiej charyzmy aby to bezbożnik przyjął światło prawdziwej wiary i niech wam jeszcze się szczęści i bogaci, bowiem chleba i soli to i waszmości potrzebujecie;] SŁAWA!!!
Nick:Wacha Dodano:2005-01-01 18:17:40 Wpis:jest wiele prawdy w tym co piszesz, ale nie pisz ****a ze BM jest prymitywny, owszem sa kapele grajace prymitywny BM ale to ma swoj urok, nie uogolniaj!!
Nick:CHUJ WAM W DUPY Dodano:2005-01-01 15:43:13 Wpis:CO ZA Z***ANA STRONA !!!
TYPOWY "TRUE BLACMETALOWIEC" :
-NIENAWIDZI DEATH METALU.
-ON JEST NAJLEPSZY
-WSZYSCY INNI TO ŻYDZI I POZERZY
-ŁĄCZY SWÓJ ŚWIATOPOGLĄD Z MUZYKĄ, KTÓREJ SŁUCHA
-OCZYWIŚCIE NIENAWIDZI NU-METALU
sŁUCHAM CIĘŻKIEJ MUZYKI PRZEZ TRASH,NU-METAL DO DEATHU I MAM TO W DUPIE .
BLACK METAL JEST PRYMITYWNY A SCENA BLACKMETALOWA HERMETYCZNA JAK JAKIŚ ZESPÓŁ NAGRA PŁYTĘ AMBITNIEJSZĄ NIŻ TO CAŁE GÓWNO TO JEST UWAŻANY ZA ZDRAJCĘ I POZERÓW,****a,TAK JEST Z BEHEMOTEM A ON JEST ZA***ISTY, JEGO MUZYKA ROZWIJA SIĘ A NIE STOI W MIEJSCU JAK 90% MUZYKA BLACMETALOWCÓW, KTÓRZY SWOJE UTWORY OPIERAJĄ NA 2-3 RIFFACH.

*** SIĘ CIOTO, TY JESTES ŻYDEM !!!!
Nick:Żerard Dodano:2005-01-01 13:41:25 Wpis:Ja też lubie się zbawiać z moim chłopcem...! Jak mnie pieprzy w dupe to jestm w siódmym niebie! Lubię gdy mój zwieracz czuje każdą żyłę na jego spiżowym orężu. Na drugi dzień ciężko mi się chodzi...i siedzi ale to nic! Uwielbiam jak mnie ***ie od tyłu bez wazeliny...o tak! O! Muszę do niego zadzwonić i sie umówic na wieczorną orgie!
Nick:Żerard Dodano:2005-01-01 13:35:40 Wpis:JEST!! A myślałem nikt nie będzie miał podobnego Sylwestra...
Nick:Darklich Dodano:2005-01-01 10:28:27 Wpis:Witajcie moi kochani dlugowlosy chlopcy,jak wam sie udala wczorajasza zabawa?Ja mialem jednego z najlepszych Sylwestrow w zyciu wiec juz z samego rana postanowilem sie wam pochwalic jak spedzilem te wspaniala noc...
Siedzialem w domu jak zadzwonil do drzwi moj chlopak Ankhou z Duskforest,wszedl do domu,wlaczyl jakas diableska muzyke(chyba Immortal)ale nic sie nie odzywal...Zapytałem co mu jest - nic nie odpowiedział. Poszedlem do kuchni. Podałem mu piwo i usiadłem przy magnetofonie. Po chwili Ankhou podszedł do mnie od tyłu i zaczął mnie delikatnie całować po szyi. Lubię gdy to robi. Bawił się moimi włosami. Po chwili przekręcił krzesło tak, że siedziałem naprzeciwko niego, a on uklęknął. Ściągnał mi bluze Graveland, lizał mój brzuszek, potem pępek, gryzł moje sutki i leciutko je dotykał. Zdjal mi spodnie i całował wewnętrzne strony moich ud. Przesuwał się swoim języczkiem, nie pozostawiając miejsca bez dotknięcia. Gryzł moje majteczki, które były już wilgotne, po chwili je sciągnał. Bawił sie moim wedzidelkiem, gryzł je, ssał i wkładał do buzi calego ***a. Ale było mi dobrze. Z mojego kutasa wyciekało coraz wiecej soków. Głośniej pojękiwałem. Robił to powoli, z czasem przyspieszył, a ja już nie mogłem. Teraz ja przejęłem inicjatywę. Ściagnęłem mu spodnie. Jego kutas był już sztywny. Wzięłem go do ust i mocno ssałem, lubi gdy tak robię. Włożyłem go daleko, aż do gardła i leciutko podgryzałem. Ssałem i ssałem, nie musiałem długo czekać, ponieważ po chwili doszedł i trysnął mi na klate. Wylizałem go do ostatniej kropelki. Chwycił mnie za rękę i oparł o ścianę. Wprowadził delikatnie, ale zdecydowanie swojego ***a. Jęknałem. Poruszał się w mojej dupie miarowo, najpierw powoli, a z czasem przyspieszył. Moja sraka chłonęła go, połykała, już od tygodnia się nie kochaliśmy, pragnęłem go w sobie poczuć. Rżnął mnie coraz szybciej i mocniej do samego końca, a ja jęczałem już na sam widok jego grymasu na twarzy, który bardzo mnie podnieca. Moje soki spływały mi po nogach. Potem mnie odwrócił i dalej rżnął od tyłu. Po kilku minutach takiego maratonu zastygłem, a moje nogi sie ugieły. Opadłem. On też. Szczytowalismy w tym samym momencie. Spuścił mi się do środka. Nic nie powiedział. Zapytałem, dlaczego był zły, a on na to: "miałem na ciebie wielką ochotę, a ty nawet nie wspomniałeś że chcesz, abym ci go wsadził do dupy"...
I w taki oto sposob ja i Ankhou powitalismy 2005 rok!!!
« 1 2 3 4 5 ... 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 ... 229 230 231 232 233 »