Nick:Mefisto
Dodano:2010-05-11 01:23:51
Wpis:Faktycznie - bardzo bezpłciowa muzyka tła, z której niewiele się pamięta. Do bólu przeciętny Shore, dla mnie na 2. Choć trzeba przyznać, że cały film muzycznie nie zachwyca - soundtrack, poza piosenką Spingsteena też niespecjalnie porywa czy angażuje.
|
|
|
|
Nick:Arthur
Dodano:2010-05-10 20:08:21
Email:amrotch.ulri.apmagp@sfdroordfs@pgampa.irlu.hctorma
Wpis:"... jest to naprawdę dobra muzyka, która zasługuje na cztery nutki"
więc czemu 3 nutki?
niezła recka:)
|
|
Nick:Mefisto
Dodano:2010-05-09 20:36:12
Wpis:Nigdy nie owijam - albo mi się coś podoba, albo nie :) Pzdr.
|
|
Nick:Mystery
Dodano:2010-05-09 11:09:28
Email:mlipc.hpawe@l0aonlgeeglnoa0l@ewaph.cpilm
Wpis:"...bezbarwna, nijaka, wtórna i zupełnie nieinteresująca, a na dodatek strasznie męcząca..." - choć jeden nie owija w bawełnę :)
|
|
Nick:Marco
Dodano:2010-05-09 10:34:28
Wpis:Ciarki mnie przeszły kiedy oglądałem ten filmik z koncertu. Rewelacja. Świetna recenzja.
|
|