MuzykaFilmowa.pl

Nick:Tomeq Dodano:2008-04-13 14:05:36 Wpis:Film infantylny na maxa ale muza swietna no i klimat super:D
Nick:Mefisto Dodano:2008-04-12 19:44:37 Wpis:Może faktycznie nieco dziwnie to brzmi, jednak uważam, że Kilar wyszedł z tarczą z powierzonego mu zadania. Inna sprawa, że jest to dość anonimowa muzyka i trudno, żeby przyswoili ją sobie ludzie "spoza branży", jak to miało miejsce w przypadku Draculi. Dlatego też nie uważam, aby kompozytor szybko otrzymał telefon w sprawie kolejnej wysoko budżetowej produkcji. Choć czy coś napisze do takiej, faktycznie zależy to właściwie od niego...
Nick:Mefisto Dodano:2008-04-12 19:34:23 Wpis:Dzięki za uwagi - akurat tego nie wiedziałem, bo też i nie oglądałem/nie pamiętam wszystkich odcinków serialu. Jednakże to właśnie druga płytka bardziej wpadła mi w ucho. Ta pierwsza też z początku ma klimat, ale potem on się tak jakoś rozpada...
Nick:nefrite Dodano:2008-04-12 19:21:45 Wpis:masz dziwne spojrzenie na tę muzykę. :) moim zdaniem właśnie pierwszy OST był o niebo lepszy od drugiego, wprowadzał taki swoisty nastrój z niesamowitymi "Heaven", albo "Squares". a "Lonely Little Petunia" to kołysanka, którą swoim dzieciom śpiewała Ruth, wspominają to w siódmym odcinku czwartej części ;)
Nick:Mefisto Dodano:2008-04-11 19:38:32 Wpis:Lekka w sensie prowadzenia muzyki i radości z odsłuchu - w żadnym razie nie uważam iż jest to pozycja całkowicie radosna jako taka.