Nick:Kuba
Dodano:2008-05-29 19:09:34
Wpis:A ode mnie mocne 3. Bo to mocny przeciętniak. Łukasz słusznie zauważył, że Harry się kompletnie nie wysilił. Płyta niczym nie zaskakuje, nie wnosi absolutnie nic nowego. Brakuje tematów, do których będzie się chciało wracać, które odciskają swoje piętno w pamięci. Jestem przekonany, że w filmie ów score spisze się wzorowo, ale będzie to praca kujona a nie utalentowanego ucznia. Za którego jednak HGW uchodzi. PS - ostatnie zdanie faktycznie mocne. Choć ja bym się na takie posunięcie nie odważył :P
|
|
|
|
Nick:Słowik
Dodano:2008-05-28 21:40:45
Wpis:Dzięki za miłe słowa;)
Jeśli chodzi o wydanie to faktycznie jest jescze inne, krótsze - tak zwane "Highlights". Jest ono uboższe o 3 utwory: przede wszystkim brak tam "Finale Scene" a poza nim mojego "ukochanego" "Alms! Alms!" oraz "Ladies in Their Sensitivities".
|
|
Nick:Łukasz Waligórski
Dodano:2008-05-28 11:58:18
Email:lmuokca.sl.iwaamlgi@giokrssrkoig@iglmaawi.ls.ackouml
Wpis:To jedno z tych dzieł, które się docenia ale niekoniecznie lubi. Może to i hipokryzja ale nie przemawia do mnie ani ta muzyka, ani ten film, ale ocenę wystawiłbym taką samą. Są tu bowiem fragmenty, które naprawdę imponują zasługują na trzeźwe docenienie.
|
|
Nick:Łukasz Waligórski
Dodano:2008-05-28 11:55:46
Email:lmuokca.sl.iwaamlgi@giokrssrkoig@iglmaawi.ls.ackouml
Wpis:Dla mnie to max 3! Płyta jest typowa, nudna i przewidywalna. Niczym nie odstaje od klasycznych ilustracji do tego typu filmów. Trzeba się mocno wysilić żeby usłyszeć w niej coś oryginalnego i inspirującego...
|
|
Nick:Łukasz Waligórski
Dodano:2008-05-28 11:53:22
Email:lmuokca.sl.iwaamlgi@giokrssrkoig@iglmaawi.ls.ackouml
Wpis:Zupełnie nie podchodzi mi ta muzyka. O ile pierwsza część dawała jakąś satysfakcję i autentycznie potrafiła zainteresować, tutaj nic nie przykuwa mojej uwagi. Może to i jest przemyślana i profesjonalnie napisana partytura, ale raczej w negatywnym, rzemieślniczym tych słów znaczeniu. Bo to jest po prostu dobre rzemiosło, w którym stare nuty zostały trochę odświeżone a nowe niczym wielkim nie zaskakują. HGW popisał się tutaj wyrachowaniem i zbytnio się nie wysilił... Każdy mniej znany kompozytor mógłby zrobić taką muzykę bazując na istniejących już tematach... Innymi słowy ode mnie ma mocno naciągnięte 3!
|
|