|
Nick:J.B.
Dodano:2011-04-11 11:38:41
Email:jlwpb.ep@oo@pe.bpwlj
Wpis:Wyjątkowo kontrowersyjnie w tym roku wypada chyba rozczarowanie. Nie mówię o samej Narnii, ale o pozostałych nominowanych, którzy wzbudzali mieszane uczucia, a przecież ani Narnia, ani Alicja, ani Harry, to nie są ścieżki złe, nawet jeśli w szerokiej opinii raczej średnie, to przecież nad wyraz solidne. Zastanawia mnie zbiorowa krytyka "Robin Hooda", nie mam po niej szczególnie złych wspomnień, ale prawdziwą zagadką jest dla mnie fenomen "The Truth About Ruth", przy całym moim uwielbieniu dla "Autora Widmo", nie nazwałbym tego najlepszym utworem ani w ubiegłym roku, ani nawet na tej ścieżce. Zwraca uwagę brak "Incepcji" wśród najlepszych score'ów. Nie jestem miłośnikiem tej kompozycji, ale z tego co pamiętam wzbudziła szeroki pozytywny odzew. W tym roku są też podzielone zdania na temat ogólnej oceny jakości poprzedniego roku, oprócz zwyczajowych marud (do których się zaliczyłem) są i bardziej optymistyczne oceny. Resume stanowi więc dobrą prezentację tego jak gusta mogą się różnić, a nawet wypośrodkowanie opinii dość szerokiego grona, nie obywa się bez wyborów kontrowersyjnych. Wszystko jednak co najciekawsze (i najmniej ciekawe) w ubiegłym roku się w nim znalazło, bowiem nic lepiej nie opisuje danego wycinka rzeczywistości niż konfrontacja gustów, a tym razem jej wyniki są nadzwyczaj interesujące.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nick:Piotr
Dodano:2011-04-10 22:55:54
Email:bmaotca.tlsihaim@gg@miahislt.actoamb
Wpis:Hmm, szczerze powiedziawszy, ja się trochę zawiodłem. Jestem fanem Hisaishiego, co oznacza, że moja opinia tym bardziej wydaje się wiarygodna. Coś mi ta partytura trochę przypomina, ale nie jestem wstanie sobie przypomnieć, chociaż...może to tylko fałszywe skojarzenie.
|
|
|
|
Nick:Koper
Dodano:2011-04-10 21:51:31
Email:klopp.e2ro-@11988911@-or2e.ppolk
Wpis:Też nie uważam, żeby było się czym zachwycać. A w filmie to działa niby dobrze, ale fakt, że większość jedzie na w sumie znanych melodiach sprawia, że ma się wrażenie takiej westernowej kliszy w score.
|
|
|
|
Nick:Mefisto
Dodano:2011-04-07 03:27:58
Wpis:Już bez przesady z tą czwórką - ani w filmie, ani tym bardziej na płycie muzyka nie stanowi nic więcej, jak tylko solidny, ale raczej nijak nie pamiętny wypełniacz. Ot, to często po prostu takie plumkadło - jasne, wykorzystania pieśni nieco podciągają jego wartość względem filmu, ale też i nie robią zeń bóg wie czego. Zresztą Burwell, także dla Coenów pisał już znacznie lepsze prace. TG plasuje się raczej w środkowej półce. 3 i nic ponad to.
|
|
|
|
Nick:Jarek ze Świdnicy
Dodano:2011-03-29 00:24:15
Email:fmrfa.naztsz@cpoopc@zstzan.afrmf
Wpis:O sorki odnalazłem wzmiankę w napisach końcowych do wersji reżyserskiej - temat "Valhalla" by Jerry Goldsmith....tak czy siak jest to test spostrzegawczości muzycznej....
|
|
|