Nick:bladerunner21
Dodano:2011-04-12 22:38:45
Email:zlapc.n2yo1@243342@1oy2n.cpalz
Wpis:Miło widzieć kolejny Resume u Was . Ghost Writer był dla mnie najlepszym scorem w ubiegłym roku. Zawód Narniowy również jak najbardziej zasłużony.
Te kolejne przygaduszki o HGW stają się zaiste irytujące. Co prawda o Unstoppable wolę sam zapomnieć , alee.......
najbardziej boli pomijanie Gregson-Williamsa, który odwalił w w tamtym roku kawał świetnej roboty, zwłaszcza przy zamknięciu przygód o zielonym ogrze. Kunszt jaki pokazał kompozytor przeszedł chyba nawet moje skromne oczekiwania co do tej muzyki. Zdecydowanie mogę po prawie roku od premiery scoru, powiedzieć śmiało, że to jeden z najbardziej niedocenionych scorów ostatnich lat na rzecz animacji( podobnie zresztą jak Shrek Trzeci). Książę Persji również bardzo przypadł mi do gustu również, choć analizując dyskografię HGW doszedłem do wniosku, że to jeden z najbardziej ''sztampowych'' że się tak kolokwialnie wyrażę scoreów tego kompozytora w karierze , który zawsze starał się uciekać od tej maniery jaką stosowało i stosuje MV i RCP . Ja szanuję Księcia troszkę bardziej niż recenzent Muzykifilmowej.pl :). Co prawda w filmie działa przeciętnie ( zgadzam się z recenzentem Olkiem Dębiczem), ale sama płyta potrafi sprawić wiele radości . Jeżeli ktoś bacznie przygląda się Williamsowi to pewnie zauważył, że Disney ładuje mu muzykę po same brzegi, co też pewnie działa na lekką niekorzyść . To tyle z mojej strony, czekamy na kolejne Resume , za rok ! . Dzięki !
|