MuzykaFilmowa.pl

Nick:a. Dodano:2009-10-01 23:18:33 Wpis:okazało sie, że recenzja ma drugie dno, tylko dlatego, że Polański został zatrzymany :)
a wracając do muzyki to Kilar dobrze sie spisał,im dłużej sie słucha tym lepiej brzmi
Nick:peter gunn Dodano:2009-10-01 23:08:59 Wpis:Niestety, leżała i czekała na swoją kolej. Zapewniam, że pisałem ją zdecydowanie wcześniej niż pojawiły się informacje o Polańskim, więc wszystkie opinie wyrażone o reżyserze dotyczą tylko i wyłącznie jego twórczości - brak tu podtekstów, których niektórzy się doszukują :)
Nick:Wawrzyniec Dodano:2009-10-01 22:55:43 Wpis:Muszę przyznać Koperowi rację. Dla mnie ta cała sprawa z Polańskim jest na tyle delikatna, że nie mam zamiaru się zabawiać, ani w obrońcę, ani też w oskarżyciela. Ale na pewno nie nazwałbym Polańskiego pedofilem. Trochę szkoda, że ta recenzja pojawiła się właśnie teraz i zamiast skupić się na naprawdę dobrej partyturze Kilara to będziemy się teraz Polańskim zajmować:(
Nick:Koper Dodano:2009-10-01 20:01:56 Wpis:Recenzja na czasie, nie ma co. :D Jak widać po poniższym komentarzu, trafiliście w dziesiątkę z tym Polańskim... tzn. Kilarem. ;) Aha, Sarde to Philippe, nie Philip (choć przyznam, że nie wiem o co chodzi z tą różnicą, ale tak jest zawsze podpisywany:)).
PS: Kto z Was jest bez winy, niech pierwszy rzuci w Romana kamieniem. ;):D
Nick:Marek Dodano:2009-10-01 16:34:49 Wpis:Polański to pedofil... dobry reżyser, ale zły człowiek. Recenzent ma rację pisząc "Polański pozostanie jednak Polańskim, niezależnie od tego czy nakręci bajkę dla dzieci na podstawie prozy Dickensa czy też upichci upiorny befsztyk satanistyczny". Pewne rzeczy się nie zmieniają i nie powinny ulegać przedawnieniu.