Nick:Grzegorz
Dodano:2009-12-03 14:52:25
Wpis:Muzyka do tego serialu to coś fantastycznego.Gratuluję i dziekuję za to, że moge na tej stronie jej posłuchać.Serial i muzyka mogą mieć duże szanse powodzenia nie tylko na naszym rodzimym rynku.Czego bardzo życzę !!!
PS Czy będzie druga seria??? :)
|
|
|
|
Nick:Gootector
Dodano:2009-11-29 20:53:50
Email:guoeo.tteecntoo@rr@ootnceett.oeoug
Wpis:Pozwolę sobie na komentarz z nudów - dlaczego 3 gwiazdki za "Eptesicusa"? Te dwa końcowe z piąteczką się zgodzę, ale co do 2 tracka na pewno nie... To oprócz ostatniego mój ulubiony na tym kompakcie. Pozdrawiam :)
|
|
Nick:Adam Krysiński
Dodano:2009-11-27 20:35:32
Email:aldpa.ms@kscoaurntddtnruaocsk@sm.apdla
Wpis:Czepiamy się, bo autor o tym co pisałem nie miał pojęcia, a przynajmniej tak wynika z recki :P Poza tym to recka scoru Santo Subito, więc musiałem się doczepić ;-)
|
|
Nick:Mefisto
Dodano:2009-11-26 22:41:16
Wpis:Nie bardzo rozumiem o co tyle hałasu - co to, płyta winylowa jest kwadratowa czy jak, że nie można operować pojęciem "krążek"? Poza tym co za różnica czego autor słuchał podczas pisania recenzji? Mamy się nagle tłumaczyć z czego słuchamy muzyki? Poza tym winyle wcale nie odeszły do lamusa - wręcz przeciwnie, przeżywają drugą młodość. No i poza tym fakt, że ta muzyka wyszła jedynie na winylu ją od razu dyskwalifikuje i nie można jej opisywać? Bez jaj. Czepiacie się kolego Adamie ;)
|
|
Nick:Adam Krysiński
Dodano:2009-11-26 17:27:48
Email:aldpa.ms@kscoaurntddtnruaocsk@sm.apdla
Wpis:Wszystko pięknie, ładnie... Nie rozumiem tylko za bardzo operowania pojęciem "krążek", skoro ta muzyka nie została nigdy wydana na CD (poza kilkoma tylko trakami dorzuconymi do wydania "Muły Siostry Sary" Legend'u z 94r). Opisywany tutaj krążek, wytwórnia i tracklista to wydanie winylowe. Jaki jest sens recenzować coś takiego (czyli zwykły, mniej lub bardziej ordynarny, piracki rip z LP)? No chyba, że recenzent słuchał winylka na gramofonie, w co nie za bardzo chce mi się wierzyć.. Żadnej takowej wzmianki w recce nie widzę i uważam skromnie, że recenzent zabierając się za coś, powinien o takim fakcie, o jakim konkretnie napisałem, wiedzieć.
|
|