No fakt Anetko - jesteś tu częściej niż coniektóre Osóbki! I chwała Ci za to!

To z nudów!

No nie zostawie....chyba ze wydarzy sie cos naprawde poważnego:* ale i tak bywam czesciej na stronce niż niektore osóbki z mafii prawda?
Tomuś, ależ ty dociekliwy

...i do buziaków dorzuć jeszcze zapewnienie, że nie zostawissz nas już na tyle czasu samych!

Ja tak łątwo nie dam się przekupic buziakami, dlatego tez prosze o wyjaśnienia, gdzie, z kim, po co i o której byłaś??

Jestem jestem.... na długich zakupach byłam...pozatym ostatnio troche sie u mnie dzieje u licha było całkiem przyjemnie;P ale wracam do rzeczywistosci a tu tez jest bardzo miło...:* Wybaczcie ze Was ciutke zaniedbałam:*:*:* ale chyba buziaki wynagrodza wszytsko:*:*:*

Anetko wracaj od licha do Mafii!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Pojechała chyba do Zakopanego na narty

Sam sobie dałeś odpowiedź! Jest u licha!

Skor tak uważasz nie będe zaprzeczał. A teraz uwaga zadam jedno pytanie, kto zgadnie wygrywa dwuletni karnet parkingowy na parkingu bezpłatnymniestrzeżonym w Pruszkowie! Pytanie brzmi: "Gdzie u licha podziała się Aneta"

Cóż, moja miłość do Lotnictwa jest po prostu większa!

Kurcze nie wiedziałem że twoja choroba zawodowa ujawnia się w tak nachalnej formie! Moja np. objawia się używaniem od czasu do czasu słowa Infolinia, no ale twoja jak czytamy musi być znacznie "agresywniejsza"...

Nie, nie - to raczej wrodzona ciekawość świata! Choroba zawodowa objawiała się początkowo nieco inaczej (nie opisze tego, bo może teraz akurat jecie ) i generalnie jest związana z przelatywaniem! Dodatek dla Tomasza: przelatywaniem Szybowców i Samolotów!!!

Czyżby choroba zawodowa?

Chcialbym tak od kilku Osób powyciągać co nieco! Informacji oczywiście!

Fakt, nikt inny nie zna mnie tak dobrze ja Aneta! Musze przyznac że ta dziewczyna i wiedziałą jak ze mnie wyciagnąć informacje!