Jak "wycieraliście kurze" inaczej mówiłeś!

Raczej córka jest nie za bardzo mi bliska!

No widzisz, twoja pamięć jest ulotna!

Ekipe z radia wziąłem pod uwage, ale o córce nie pomyślałem!

Oki w twoim przypadku szefowa radia, jej córka, Janusz i jeszcze kilka osób z pracy!

No ale to chyba nie do mnie ta postać?

Mogę się założyć że można by znaleźć u was przynajmniej 50 osób godnych zaproszenia! W tym Booss TIP-TOP-a!

nasza rodzina jest jednak "wielka"

35osób????Skad Ty tyle ludzi wezmiesz? To chyba znajomi bo z rodziny to ja zaprosiłabym tylko 2 os.z Trzebowniska i 2 z Tarnowa.hahahahaha

Chciałem napisać: z BLISKIMI z Rodziny, znajomymi i przyjaciółmi! Sorrka, zamyśliłem się nad porannym Magazynem!

Wybacz, ale ich w to nie wliczam! Wesele to spotkanie z BLISKIMI znajomymi i przyjaciółmi, a nie z prawie obcymi ludźmi!

Kurde to nie wiele! Czyżbyś miał taka małą rodzinkę?? Chyba nie, w końcu sama Kanada liczy 20 osób z twej rodziny!

To co ja zrobie, że się ludzie kochają? Moge im tylko pozazdrościć! Będąc ostatnio w nastroju poweselnym postanowiłem sprawdzić ile zaprosiłbym osób na swoje wesele! Wyszło mi ok. 30-35 osób (w zależności czy co niektórzy przyszliby sami czy z os.tow Gdybym miał i to jeszcze ciąć to z mojej strony byłoby ok 20 osób!

No tak jak sie urządza wesele nagle bez zapowiedzi. To potem kasy brakuje i nie ma na zapłacenie rachunków na neta!

Mam czas tylko mnie nie stać!