Nick:Olek Dębicz
Dodano:2008-02-19 09:57:36
Email:ollpe.ks@kscoaurntddtnruaocsk@sk.epllo
Wpis:Ja też uważam, że to Marianelli powinien otrzymać w tym roku Oscara, niemniej jednak zupełnie nie zgadzam się z kuriozalnym zakończeniem opisu jego dzieła. "Mimo że wszystkie nominowane partytury łączy istotna i specyficzna funkcja w obrazie, to właśnie "Pokuta" zdaje się wyznaczać kierunek, w którym powinna w kolejnych latach podążać muzyka filmowa. Dzieło włoskiego kompozytora wydaje się być jedynym sprawiedliwym zdobywcą tegorocznego Oscara." Niby dlaczego tą i tylko tą ścieżką, jaką poszedł Włoch, mają iść inni kompozytorzy muzyki filmowej? Tak zrozumiałem te zdania. Przecież rozwiązania, jakie zastosował Marianelli wynikają z koncepcji filmu, doskonale pasują akurat do tego rodzaju kina, ale z pewnością mogą okazać się zupełnie niestosowne w innej produkcji. Artykuł ogólnie jednak mi się podoba, choć nie we wszystkich aspektach zgadzam się z Łukaszem. Dziwi mnie jeszcze jedno zdanie z ogólnego wywodu na temat zeszłorocznych ilustracji: "Dominowały partytury poprawne i skupione na odpowiednim funkcjonowaniu w filmie, co sprawia, że w świetle nowych kryteriów oceny Akademii, każda z nich zasługiwała na nominację." To że muzyka pasuje do filmu - a pasuje niemal zawsze - nie daje jej szans na nominacje. Akademia docenia (a raczej powinna doceniać) te kompozycje, które do obrazu coś wnoszą, wzbogacają go w sposób szczególny. Moim zdaniem takimi zeszłorocznymi dziełami były między innymi "Ostrożnie, pożądanie", "Pokuta", "Zodiak".
|
|
|
|
Nick:Grażyna
Dodano:2008-02-18 15:50:17
Wpis:Gratuluję świetnie napisanego artykułu. Czytało mi się go naprawdę przyjemnie i bez znudzenia. Wnioski z niego wynikające też są bardzo ciekawe i odkrywają kilka faktów, o których nie miałam pojęcia. Sama trzymam kciuki za "Pokutę", ale po przeczytaniu Pana artykułu widzę, że sprawa nie jest taka oczywista. Tym bardziej jestem ciekawa, kto zdobędzie Oskara w tym roku. Pozdrawiam i życzę kolejnych, tak świetnych, artykułów!
|
|
Nick:Mystery
Dodano:2008-02-18 12:01:56
Wpis:Bardzo ciekawe przemyślenia i w gruncie rzeczy nie sposób się z nimi nie zgodzić.
Według mnie największe szanse na Oscara ma Pokuta a później na równi, choć w takiej kolejności Giacchino, Beltrami i Iglesias. Poza wygraną J.N Howarda, ktokolwiek by nie zwyciężył, na pewno nie będę nie zadowolony, choć osobiście statuetka dla Pokuty bądź Ratatuja bardzo by mnie ucieszyła :)
|
|
Nick:krystofer
Dodano:2008-02-17 21:18:10
Email:klrpy.s2too@f6erre6f@oot2s.yprlk
Wpis:Uważam, że muzyka do "Pokuty" jest dobra, ale przereklamowana, i mam wątpliwości czy to właśnie Marianelli zgarnie statuetke. Zgadzam się z autorem, że najprawdopodobniej wygra Beltrami, ale tak szczerze - moim zdaniem w tym roku nie powstała porządna ścieżka, która by mnie zachwyciła, dlatego uważam. iż żadna z tych partytur nie powinna zdobyć statuetki...mam nadzieje, że w tym roku powstanie naprawde świetna ścieżka, która wgniecie w fotel każdego fana muzyki filmowej :)
|
|
Nick:Ludi
Dodano:2008-02-17 11:09:09
Wpis:Koszmar numer 2... cholerne spojlery w trackliście! Już mi się nie chcę oglądać filmu...
|
|