Rozdział X

<12345678910>

2005-02-22 18:52:46
Poprzeczytaniu ostatniego tekstu doszedłem do wnisq iz to muszą być wielkie wymysły które mam nadzieje wyjaśnisz na Komentarzach albo w dalszej części ksiązki
dlaczego tak uwazam bo :
1 James Potter NIE był śmierciozercą
2 zecz sie działa w zupełnie innym czasie niz podała J.K.
3 braqje tego so słyszał harry jak voldemort zabijał jego rodzicuw ( tego co słyszał w 3 cz przy dementorach )
i 4 ( bardzo wazna zecz) w przepowiedni było : "A CHOĆ CZARNY PAN NAZNACZY GO JAKO RÓWNEGO SOBIE..." Czyli odda mu część swojej mocy więc rozumowanie ze Neville jest słabszy pod względem mocy jest błędne ( i sam pisałeś ze jak voldemort przekazał harremu na nowo swą moc w spotkaniu w ministerstwie magii )

2005-02-22 18:38:36
A zauwazyłem jeden nowy bąd
Jak syriusz mógł zobaczyć blizne jak to była rana ?? ( najpierw jest rana potem jest blizna ... )

HBP
2005-02-22 13:51:04
Chciałbym zauważyć, że wy nic a nic z tego nie rozumiecie. Nie możecie docenić CZĘŚCI tego rozdziału tylko dlatego, że w ogóle nie zastanawiacie się nad czytanym textem. Powtarzam: PRZEGAPILIŚCIE całą masę ważnych informacji tylko dlatego, że zamiast czytać dokładnie debatowaliście nt. Jamesa. A może ja specjalnie dałem takie info, żeby odwrócić waszą uwagę, hę? Nikt na to nie wpadł. A może ten rozdział to nie są wspomnienia? CO? A może... za dużo mówię. Zrozumcie, że czasem was po prostu podpuszczam ... :-], ale wy tego nie zauważacie. Czasami zastanawiam się, czy nie uprościć opowiadania, żebyście łapali o co mi chodzi. Nie to, że uważam was za jakichś nieinteligentnych. Po prostu ja pisząc ukrywam bardzo wiele rzeczy o mnie także, jak np w rozdziale VIII. Ale... nie zauważacie. Nie mam wam tego za złe, ale męczy mnie tłumaczenie niektórych rzeczy. Podsumowanie: nie wszystko jest tym, na co wygląda.

2005-02-22 12:12:46
Ej i jeszcze jedno...Avadra Kevadra Napisz na mój e-mail jak dopiszesz następne działy;d

2005-02-22 12:09:27
Weś ten dział odbiega od innych...Wszystkie działy były super a ten...Tak jakby ty go nie pisała weś dodaj następne...Wogóle niee wiadomy w tym dzialo o co chodzi. Po co nam historia Potterów!

2005-02-21 17:30:41
To jest chciałem powiedzieć, że ten rozdział jakgdyby łamie całą linię dotychczasowych rozdziałów. Taki nagły zwrot sytuacji. A... To częste dla młodocianych autorów, którzy chcą zaskoczyć czytelników, wykazać się bogatą osobowością. A tak naprawdę to po prostu grafomańskie spazmy.
Pisanie to jest podobne do rzeźbienia. Miejscem odpadów jest kosz a nie rozdział któryś tam z kolei. Po prostu to wykreśl, przyznaj się do nerwowego załamania i nie ma sprawy. My, to jest czytelnicy, naprawdę Cię lubimy i zniesiemy wiele. Nie musisz robić z siebie boga.

2005-02-21 17:24:40
Było dobrze, ale ktoś Ci podyktował źle...

2005-02-20 14:15:40
to sie wogóle nie zgadza z poprzednimi częściami to tak jakby James Potter sam miał
zabić siebie i swoja rodzine..........
A wszyscy wiedzą że to że on byłby śmierciożercą byłoby niemożliwe a tak wogóle to jest spoko...
Ale piszesz tak jak to byłby pamiętnik poszczególnych osób a nie książka.....

2005-02-20 13:37:39
Niemam pojęcia poco napisałeś ten rozdział.Ale może być

2005-02-20 11:38:47
Świetne!Ale mi też w ogóle nie podoba mi się pomysł uczynienia JAmesa śmierciożercą.I nie ma tu chronologi.Ale rozdział napisany bardzo ciekawie.CZekam na następne!

HBP
2005-02-19 22:54:55
Ban. I koniec. A James nie zabijał - on był szpiegiem. Skąd w ogóle ten pomysł? Shura: to twoje zdanie. Flashbacki to bardzo ważna część opowiadania, jeżeli chcemu poznać podstawy i genzę niektórych procesów, czy ich wpływu na ludzi, np. na Snape'a.

2005-02-19 21:56:21
ech kocham powtarzajace sie komentarze...

2005-02-19 20:41:39
*Shura

2005-02-19 19:06:52
Nie starucha tylko Stuhara

2005-02-19 19:06:17
Heh to starucha dała porównanie Czytałaś ty coś innego niż pottera? Jeśli tak to nie widać. Przecież flash beck'i to nic nadzwyczajnego. I rowling tez je stosuje skarbie. Przeczytaj jeszcze raz ksiazki i zwórc uwage na ten szczegół.