Rozdział X

<12345678910>

2005-02-25 16:02:45
Zgadzam się z tobą, Serpentia. Aha, a HBP, dwie rzeczy. 1)Rozumiem cię z tym pisaniem Wrót, że się zmienia fabułę w trakcie pisania. Też mam bloga i tak jest też ze mną 2) Serpentia ma rację, ale w tym twoim ostatnim komencie zacząłeś się już powtarzać. To tyle Pozdro 4 you

HBP
2005-02-25 14:47:27
Niespójne? Chaotyczne? W żadnym wypadku! Zagadzam się w 100%, tym bardziej, że usilnie staram się - aczkolwiek powoli, zatrzeć tę ganicę pomiędzy tymi rodzajami maggi. Czemu? Ponieważ NIE POKONASZ ŚMIERCIOŻERCY UŻYWAJĄC BIAŁEJ MAGII. To tak, jakbyś walczac szlahetnie mieczem zatakował wroga trzymającego AK-45! (broń palna, jakbyście nie wiedzieli). Biała magia służy nie tyle dobry, co jest dobra w założeniach. Jak to rozumieć? Biała magia to taka, która od początku do końca ma czyste intencje. Ma za zadanie uprzyjemnić nam życie. Biała magia pozwoli nam wyczarować bukiet kwiatów, czy zagotować wodę w czajniku. Ale z kwaiatami raczej do Śmierciożercy nie pójdziemy, co? Cel uświęca środki, mówi stare porzekadło. I to jest sedno rozróżniania dobra od zła. Jeżeli użyjemy Expelliarmusa, aby rozbroić kgoś, kto chce nam zrobić krzywdę, to z naszej perspektywy zrobiliśmy dobrze, ale co ma powiedzieć ten, kogo pozbawiliśmy różdżki? Jak powiedziała moja koleżanka: "Jest wiele par oczu patrzących na swiat z rosądkiem, nie zawsze zdrowym." Kluczem do rozróżnienia pojęć jest przyjęcie OBIEKTYWNEGOO punktu widzenia. Nie patrzy w kategorii "ja", "on", tylko postawmy się na miejscy obserwatora i pomyślmy, czy nasze działania będą odczytane jako przejaw dobrych, czy złych intencji. Jeżeli użyjemy Avady, by unicestwić kogoś, kto ma zamiar zamordować - zrobimy dobrze. Naszym celem jest uratowanie wielu niewinnychistnień kosztem jednego, które jest już splamione winą. Jaki jest więc nasz wybór? NIE MA BIAŁEJ I CZARNEJ MAGII. SĄ TYLKO DOBRE I ZŁE INTENCJE!

2005-02-25 14:33:21
Ja mam za to inne pytanie. Czemu wszyscy uważają czarną magie za wcielenie diabła szatana zła i długo by wymieniać? Pomyślcie przez chwilę czy z samej wiedzy człowiek staje się zły? Przypuśćmy że jakiś eliksir uzdrawiający robi się z np. krwi jednorożca. Jednorożec rzecz (istota) święta więc to już czarna magia tak? Nie ważne że można tym uratować kogoś bo przecież to nielegalne. Poruszę temat Jamesa i Seva. Ktoś napisał że Severus kochał czarną magię z James nią pogardzał. Skąd możecie wiedzieć czy Potter broniąc rodzinę nie urzywał "czrnych" zaklęc w tajej sytuacji wiedza o nich jest niemalże nakazana. Atakują was Śmierciożercy i co będziecie się Drętwotą czy Expeliarmusem bawić jak wszyscy na was Avadę rzucają? coś wątpię. Pamiętam taki fragment z trylogii SDwP "Nie ma dobrej i złej magii liczy się intencja." Jeśli kogoś zabijasz "czarnym eliksirem" to źle ale jak kogoś uratujesz "czarnym" to już jest wszystko w pożądku prawda? Świat nie jest czrno-biały pżeważnie jest szary i pomieszany. Nie ma ludzi całkiem złych i świętych. Zastanówcie się. Wiem że jest to trochę niespójne i chaotyczne ale to norma jak piszę w takim stanie.

*
2005-02-25 00:45:45
to było ekstra,nie do opisania !!!!czekam na dalsze części(oby pojawiły sieę jak najszybciej)!!!!!!!!!!!!!!

HBP
2005-02-24 22:50:15
Ufff - już mi przeszło. Ale nie cieszcie się. Nie na długo, hehehehe....

HBP
2005-02-24 22:49:38
Racja, Wrota są moje. I npamiętajcie. Nie zawsze wierzcie w to, co piszę. Czasem... kołuję, wprowadzam w błąd. Czasem serio piszę różne rewelacje, które są potem głośno krytykowane. Żeby zrozumieć Wrota już teraz musielibyście zrozumieć mnie - a tego nikt nie potrafi. Nawet ja sam :-/ Jeżeli mnie pytacie kiedy będzie ciąg dalszy Wrót, odpowiadam - nie wiem. Co się wydarzy - nie wiem. Pozwalam, by historia tworzyła się sama o tu (puka się w czoło). To chore w pewein sopsób - to akurat wiem, ale inaczej nie brałbym się za pisanie. W tekście bardzo silnie widać mój nacisk na psychikę bohaterów. Potter powoli zmienia się w kogoś, kim ja jestem, lub raczej w kogoś, kim wy nie wiecie, że jestem. Zabrzmi to jak dowód na to, że jestem megalomanem, ale używam Wrót do pokazania tego, kim mogę być, jeżeli ktoś... nieważne. Wrota to ja, ale nie bezpośrednio. Jak się skończą? Nie wiem. Nie mam bladego pojęcia. Kiedyś nawet napisałem scenariusz ostatniego rozdziału. Modyfikowałem go tyle razy, że przestał przypominaćź twó pierwotny. Teraz widzę, że ten sposób nie wypali. Wrota kształtują się tak, jak ja im każę. Bohaterowie pokazują pojedyńcze moje cechy charakteru, ale ciężko jest je wyselekcjonować, co daje mi swego rodzaju obronę prywatności. Mogę powiedzieć, że bardzo osobistym był rozdział VIII. Aha - jestem spod znaku Skorpiona, skojarzcie to. To mówiłem ja, paranoik, realista, racjonalista, sceptyk... żadno z tych określeń nie oddaje mnie w pełni. To mówiłem JA i jestem z tego dumny. A teraz pozostawię was w błogiej nieswiadomości, ponieważ pewnie nic z tego nie zrozumiecie, albo zrobicie to źle. Ale ja nie mm wam tego za złe. Wręcz przeciwnie. Cieszę się z tego. Hahahahahaha! 1. Me, me, me. 2.And Me 1.Thank You 2.My pleasure. (dialog)

2005-02-24 17:14:01
aha Men Of Real...specjalnie napisalem Meno Of Real we wczesniejszym komencie.....a poza tym Wrota to nie HP5 .......no ale skoro nie rozumiesz to trzeba bylo ci wyjasnic....

2005-02-24 17:11:59
rozumiem spox......teraz czekam na new rozdzial.......kiedy bedzie??aha Meno Of Real - moj nick to darksamurai666 a nie dark sratatatai ..rozumiesz???o ze niby cie nie znam czy cos to nie oznacza ze mozesz godzic w moja godnosc!!!!!!! no to nie pozwole! za cholere!

2005-02-24 16:56:24
dobra, przyznaje, że przesadziłam trochę z moimi komentami (sory, że tak późno, ale nie miałam dostępu do kompa). Ale w sumie nie miej pretensji do czytelników, że nie łapią szczegółów, bo dla Ciebie to jest jasne, ale jak ktoś czyta, że James był Śmierciorzercą, to nie zwraca większej uwagi na co innego. POczekam, co będzie dalej, a potem skomentują całość =D

HBP
2005-02-23 15:35:00
Kto jeszcze twierdzi, że się gubilem? :-] Po prostu muszę to wiedzieć. :-] I kto jeszcze nie czytał dokładnie Wrót? Po prostu muszę tow eidzieć :-]. Wygląda na to, że jakieś 90% czytelników zalicza się do tych grup.

2005-02-23 15:03:11
Bez obrazy ale ten rozdział, Ci konkretnie nie wyszedł, w pewnych momentach to sam się gubiłeś w tym co pisałeś =) mam nadzieję, że następny będzie taki jak poprzednie

HBP
2005-02-23 14:56:33
Potter się zmienia i nie potrzebuje dziewczyny pokroju Cho - to taka miękka laska dla jakiegoś osiłka. Maggie jest w sam raz, chociaż nie jest jeszcze przesądzone czy będzie z Harrym. A co do różdżki - czy trzymałbyś to tak długo na miejscu Snape'a? Ja bym to oddał/wyrzucił znacznie wczesniej.

2005-02-23 12:50:18
dark sratatai harry i cho nie bedą razem zostało to wyraźnie napisane w fenxie a magge jest OK

2005-02-23 08:53:15
nie no zapomnialem dodac....po co Snape mialby Harry'emu dac rozdzke jego ojca???hmmm....dziwne....bo Snape raczej by Harry'emu nie dal prezentu....aha i jezeli chodzi o ta Maggie czy jak jej tam....to nie lacz go z Potterem....HARRY I CHO RAZEM!!! no ale pisz szybko kolejny rozdzial....

2005-02-22 20:02:29
No wiesz;P............zaskakujące.........ale fajnetylko pospiesz sie z następnym rozddziałe......:]a moze bys tak wydał ksiażke. Małbys niezły pobórtrzymaj tak ddalej!!!!;]