Nick:Vlad Tepes
Dodano:2006-01-05 21:00:28
Wpis:Napewno ktoś by się złapał :]
|
|
|
|
Nick:Unholy
Dodano:2006-01-05 16:50:03
Wpis:Szczerze... to liczyłem na jakiegoś:D
|
|
Nick:Unholy
Dodano:2006-01-05 16:49:35
Wpis:Hehehehehehehe :D
|
|
Nick:Vlad Tepes
Dodano:2006-01-05 15:03:23
Wpis:Ta, ****a... Trzeba być idiotą, żeby nie zobaczyć że to podpucha.... Szczególnie, że napewno informowali by o tym na POLSKIEJ stronie internetowej i to jeszcze cbś, której adres jak wiaodomo jest powszechnie dostępny. Ale pomysł fajny :]
|
|
Nick:Unholy
Dodano:2006-01-04 20:41:13
Wpis:Uwaga, uwaga!! Grishnackh s*****olił z ciupy! Patrzcie tutaj: http://www.cbs.mocny.com/poszukiwany.php?i=Varg&n=Vickernes&c=2&z=wla&wk=28&m=Bergen&o=1&wz=182&w=2& u=4&wi=Oslo&wla=Grishnackh&na=Burzum
|
|
Nick:Vlad Tepes
Dodano:2006-01-04 18:52:39
Wpis:Ale tak po ludzka mówiąc to wierzę tylko po to, żeby nie uśwadamiać się o bezsensie ludzkiego istnienia-tak to wygląda z jednej strony, ale z drugiej, zauważ że w naturze nic nie robi się samo i nie trwa wiecznie, jakże mogła powstać ta zbieranina gnoju zwana ziemią bez ingerencji pewnej wyższej siły, którą (niezależnie czy jest dobra czy zła)można nazwać Bogiem (nie chodzi mi o twierdzenie, że to budda, jahwe, allah czy coś takiego)?
|
|
Nick:SuzeJ
Dodano:2006-01-04 16:30:28
Email:slupz.e2jo_@arnrtryhcchyrtrnra@_oj2e.zpuls
Wpis:Znalazlem wlasnie nieprecyzyjne okreslenie, sprostuje:
Negujecie dogmaty, bowiem stykacie sie z religijna hipokryzja, tymczasem tamto zdanie moznabylo tlumaczyc, jako "poniewaz kieruje wami chrzescijanska hipokryzja"... Ech... logika:)
PS. Oczywiscie, ze chodzilo o wartosci nierelatywne:)
|
|
Nick:SuzeJ
Dodano:2006-01-04 16:23:01
Email:slupz.e2jo_@arnrtryhcchyrtrnra@_oj2e.zpuls
Wpis:Widze w waszych wypowiedziach pewien "kompleks przyzwyczajenia". A na czym ow kompleks polega? Wyjasniam: Jesli budzisz sie co rano i widzisz na wschodzie slonce, jest tak zawsze, pamietasz, ze tak bylo zawsze, od rodzicow, dziadkow i z dawnych przekazow wiesz, ze tez tak zawsze bylo, to myslisz, ze tak samo bedzie jutro. A jutro moze slonca juz nie byc:]... Oczekujecie, ze jakis absolut istnieje, bowiem zawsze stykaliscie sie z jego idea, a do tego idea ta znana jest od tak dawna, ze zaprawde trudno jest szczerze z samym soba zanegowac podobne zjawisko. A dzieki chrzescijanskiej hipokryzji (kto ma troch szersze choryzonty zapewne osobistym doswiadczeniem zetknal sie rowniez z innymi religiami) negujecie wszelkie dogmaty, zamiast uciac im zrodlo, czyli wiare, ze owe dogmaty cokolwiek opisuja. Stad sie biora te wszystkie deizmy i tym podobne pomysly. Czlowiek rosci sobie prawo do twierdzenia, ze wszystko moze poznac, tylko trzeba dac mu odpowiednia metodologie i aparature badawcza. Jestem przeciwnikiem podobnego twierdzenia. Nigdy nie odgadniemy co spowodowalo zaistnienie wszechswiata, bo to za wysoka liga na nasze skromne progi:P Skad sie wziely atomy, kosmos, przestrzen, czas, materia i antymateria? A dlaczego nie z niczego? Czy ktos musi za tym stac, panowie zastanowcie sie... zreszta osobiscie uwazam, ze dla mnie wiekszym problemem jest zaliczenie egzaminu z mikrosocjologii u prof. Glinskiego, niz pochodzenie wszechrzeczy. Radzilbym rowniez skupic sie w zyciu codziennym na podobnych problemach, ale chetnie poznam jeszcze pare waszych teorii, nie powiem, czasami taka chwila rozrywki sie wielce przydaje:]
|
|
Nick:Vlad Tepes
Dodano:2006-01-04 14:52:51
Wpis:W chrześcijaństwie wkurza mnie to, że twierdzą, że tylko oni mają rację, innych uważają za gorszych, mimo to większość moich kolegów i koleażanek jest katolikami i nie mam nic przeciw temu. Też nie wiem z czego powstał Bóg... Jeżeli ON istnieje rzeczywiście....
|
|
Nick:gvdf
Dodano:2006-01-04 14:45:25
Url:gorgoroth.pluton10.com
Wpis:SuzeJ, chciałeś chyba napisać "nierelatywne"?
Eee... później pomyślę.
Wszechświat i człowiek powstał najprawdopodobniej ze związków i atomów, które złączyły się w jedną całość. Tylko dobre pytanie, skąd się wzięły te cząsteczki?
A skoro wszystko ma początek i koniec, to Bóg też chyba z czegoś powstał, nie? No tyle, że chrześcijaństwo uważa inaczej.
PS: Sczerze mówiąc też żałuję, że zakończyła się rozmowa czym jest dobro, a czym zło.
|
|
Nick:argosmataranis
Dodano:2006-01-04 08:07:30
Wpis:hehehe ja już dawno nie jestem jak wy...
|
|
Nick:Vlad Tepes
Dodano:2006-01-03 21:24:05
Wpis:Jako dumny wyznawca Deizmu (nie ateizmu, wszystkim się myli :]) muszę się nie zgodzić. Absolut MUSI być- niezależnie kim jest ten absolut. Nie interesuje się światem, ale to on go zapoczątkował, przecież ktoś musiał! Zawsze jest początek (jak również i koniec). Kieruję się zasadom Pascala, że jeżeli Boga nie ma, to za przeproszeniem gówno stracę, ale jeżeli jednak jest, to wierząc w jakikolwiek absolut jestem na plusie.
|
|
Nick:SuzeJ
Dodano:2006-01-03 17:24:57
Email:slupz.e2jo_@arnrtryhcchyrtrnra@_oj2e.zpuls
Wpis:Witam. Dawno mnie tu nie bylo, ale przegladajac poprzednie wpisy, stwierdzilem z wielka satysfakcja, ze procz zwyczajnych tej ksiedze bluzgow pojawiala sie calkiem przyjemna, merytoryczna rozmowa na temat pochodzenia zla, wprawdzie potem przerwana przez rozne niezbyt powazne dygresje, jednak chwala, ze bo to bardzo przyjemne urozmaicenie. Panowie (i panie, bo chyba jakas milosniczka pasywnego sadomaso sie tam znalazla...), osobiscie nie uwazam, azeby warto bylo zajmowac sie aksjomatami typu dobro - zlo, bowiem sa to tak strasznie abstrakcyjne i oderwane od rzeczywistosci pojecia, ze chyba nikt nie potrafi podac esencjonalnej definicji tych zjawisk. Wiara w podobne absoluty wydaje sie byc lekkim defektem swiadomosci, natomiast personifikowanie tychze w boga i szatana to juz wogle genialna sprawa, godna chyba jedynie nawiedzonych kronikarzy "ksiag swietych", ktorych umysly cierpialy, jak smiem bezposzlakowo podejrzewac, od nadmiaru medykamentow atakujacych w znaczacy sposob psychike osob je konsumujacych. A ze tez zdazylo sie tak wiele osob, ktore w podobne glupoty uwierzyly, napawa mnie to tym wiekszym smutkiem... Pozwole sobie zdac w tym momencie pytanie do tych, ktorzy moj wpis beda komentowac... Czy istnieja wartosci nierelatwne, same w sobie? Jesli ktos sobie takie wyobraza to prosze niech od razu poda przyklad i charakterystyke tego czegos. Pozdrawiam.
|
|
Nick:Vlad Tepes
Dodano:2006-01-02 16:17:04
Wpis:Trzeźwy a co powiesz na to że słowo Poganin jest tak ze dwa razy starsze od Polski? Heh, spisek żydów?
|
|
Nick:Hood
Dodano:2006-01-02 15:11:54
Wpis:te, trzeźwy, jeśli już to nie ze staopolskiego, tylko z łaciny (paganus = wieśniak). A wzieło sie to stąd, że chrystianizacja docierała najpierw do miast, a stare wierzenia przetrwały na wsiach jeszcze setki lat. A
|
|