witaj w księdze odwiedzin

« 1 2 3 4 5 6 »
Nick:Frajdej Dodano:2003-03-19 18:49:27 Wpis:Re: terapeuta w Radomiu
Witam wszystkich, ktorzy zetkneli sie z problemem depresji. Chcialbym pomoc mojej mamie, ktora mieszka w Radomiu i szuka dobrego terapeuty-psychologa, ktory mialby doswiadczenie w terapii "melancholii". W Warszawie nie ma raczej problemu, ale Radom... Z gory dzieki za ew. wskazowki
Nick:kazik Dodano:2003-03-18 21:48:21 Wpis:Zawsze myslalem ze to mi przejdzie , ale to powracalo .Zawsze myslalem ze sa chwile ciezkie kiedy niechce sie zyc .. Ale zycie to jest wielka jedna meczarnia i dopiero smierc daje ukojenie ..Teraz to wiem jasno i wyraznie ..Odliczam dni i chce wtescie zaznac spokoju , chce nie myslec i nie martwic sie ..Chce byc wolny ...
Nick:52 Dodano:2003-03-18 14:04:11 Wpis:choruję na dwubiegunówkę,od dwu lat byłem w umiarkowanej fazie depresyjnej,a obecnie nastąpiło pobudzenie charakteryzujące się gonitwą myslową i słowotokiem,jestem pod opieką lekarzy
Nick:pati Dodano:2003-03-16 20:43:16 Wpis:hej wszystkim.jak sie trzymacie.u mnie jakos tam pomalutku.dzieki adim za wiadomosc.sam wiesz ze nielatwo jest wyrwac sie ze szponow tej choroby.kazdy kto ma ochote do mnie napisac zapraszam.moj meil dryndusia o2.pl.trzymjcie sie ludzie moze kiedys sie nam uda wyzdrowiec chociaz ja teraz raczej jestem pesymistycznie nastawiona do tego.narazie.
Nick:Daniel21 Dodano:2003-03-16 17:06:47 Wpis:Mam okropną depresję.Szukam niezawysokiej i inteligętnej dziewczyny która wie co czuję z Warszawy i okolic,Sochaczewa i okolic lub z Łowicza.Mój numer;606169371
EWOLUCJA ZJADA LUDZI
UCIEKA ZWIERZĘ ZWANE CZŁOWIEKIEM
UWIELBIA ROBIĆ SOBIE KRZYWDĘ
ŁUDZĄC SIĘ ŻE KTOŚ MU PRZESZKODZI
ALE NIKT MU NIE PRZESZKADZA
Nick:andzia Dodano:2003-03-15 15:49:16 Wpis:to jaeszcze raz ja przeczytałam wasze krótkie wypowiedzi i zwracam sie do was z prosba pomuszcie mi w napisaniu pracy dyplomowej błagam jesli jaka kolwiek osoba zapozna sie z moja prosba i stwierdzi ze jest w stanie mi o0 tym opowiedziec osobiscie błagam was dajcie znac, to tylko praca dyplomowaw zadne media nie maja prawa zapoznania sie z wszymi wypowiedziami jesli ktokolwiek sie zgodz prosze to moj e-mail himandzia@poczta.onet.pl dzieki moje imie aneta.Prosz
Nick:nata Dodano:2003-03-15 15:42:21 Wpis:czesc mam na imie aneta jestem studentka dziennikarstwa mam powazny problem pisze prace dyplomowa na temat depresji.pozostało mi 6 tyg aby napisac prace a ja jeszcze nic nie mam poniewaz moj jeden promotor jest ciezko chory a inny zwolniony wiec w ciagu ostatnich 6 mc to jest moja 23 praca.chciałabym tzn.licze na twoja pomoc [rosiłabym o mozliwosc porozmawiania z toba na temat tej choroby.błagam cie pomoz mi ,jesli tego nie napisze nie obronie sie..
Nick:pati Dodano:2003-03-15 10:22:39 Wpis:hej tu pati.wiem ze pisalas mi smsa moniko.niemoge odpisac z powodow finansowych.napewno odwiedzasz te strone wiec dziekuje ci ze sie do mnie odezwalas.ja walcze z depresja bardzo dlugo probuje wyjsc z tego dolka ale jak narazie mam marne szanse.rozumiem twoj bol i cierpienie z powodu tej bezsilnosci i niemocy dawania sobie rady z zyciem.rozumiem ze masz dosc bo ja czuje dokladnie to samo.teraz w glowie kraza mi caly czas mysli z ktorymi niedaje juz rady.mam chyba przechodze chyba najgorszy moment w zyciu.niemogac dac sobie rady z sama soba krazy mi po glowie samobujstwo moze i z jednej strony to ucieczka ja wiem ale z drugiej strony to rozwiazanie problemow.niebede cierpiec skoncza sie moje wszystkie problemy.ale cos w srodku podpowiada mi ze niewolno tego zrobic.ze trzeba zyc.ale jak dalej zyc z tym ciezarem??????to moj meil odezwijcie sie do mnie.dryndusia o2.pl.trzymaj sie monika.dasz rade.trzymajcie sie wszyscy musimy sobie jakos z tym radzic choc wiem ze to ciezkie.pa.
Nick:Mon3 Dodano:2003-03-13 13:09:47 Wpis:Nienazwane i bezimienne jest to, co męką jest duszy mojej
Nick:toni Dodano:2003-03-09 23:16:42 Url:brak Wpis:Ja mam równie problemy z depresją,głównie chodzi o silną nerwice,lecze się od 3 lat ,ciągłe bule głowy,które dołują -to nie chce ustąpić!!!!
Nick:Zuzka Dodano:2003-03-09 21:23:41 Wpis:Interesuje mnie to choć mam 14 lat była bym wdzięczna z infy o depresji, psychozach, fobiach i ogólnie o psychologi, psychozach oraz o psychice ludzkiej....
Nick:Sylwia Dodano:2003-03-09 19:25:10 Wpis:fajnie ze mam wszystkie objawy!
Nick:marco Dodano:2003-03-06 21:46:46 Wpis:Pozdrawiam was :>
Nick:Roxi Dodano:2003-03-04 14:30:07 Url:nie mam Wpis:Nic!!!!!!!!Zupełna pustka......
Nick:Baśka Dodano:2003-03-04 12:30:14 Wpis:Mam już dość.
Nick:Pati Dodano:2003-03-02 12:44:24 Wpis:hej tu pati.kiedys tam pisalam.wiecie czesto czytam co piszecie.i dokladnie was rozumiem.u mnie z dnia na dzien jest coraz gorzej.nieradze sobie juz z niczym.jest mi tak ciezko.z kazdyn dniem moje mysli sa rozne a przedewszystkim smierc.to jest w mojej glowie caly czas,dlamnie zycie przestalo miec jaki kolwiek sens.moj kumpel powiedzial mi ze niesztuka jest umrzec ale sztuka jest zyc i radzic sobie z nim(zyciem).ale ja juz niepotrafie niechce niemoge.mysle ze smierc jest dlamnie najlepszym wyjsciem.dozobaczenia moze sie jeszcze odezwe kiedys.to moj numer prywatny gdyby ktos chcial ze mna pogadac ktos kto mnie rozumie byloby mi milo.pa.505 958 959
Nick:paolka Dodano:2003-02-28 01:17:23 Wpis:...w sumie nic szczególnego, to że sobie z sobą nie radzę, a może to że przesadzam i rozczulam się nad sobą? Nie wiem co o sobie myśleć... trochę mi obco ze sobą, trochę muszę się znaleść i coraz mniej jest ludzi, którym bym ufała... to narazka (napisz coś, co?).
Nick:vilq ::::nox:::: Dodano:2003-02-27 15:28:25 Url:www.friends.napisy.prv.pl Wpis:Od piatku przerzucam sie na Cipramil.
Może w koncu bedzie wieksza poprawa....
Nick:boger Dodano:2003-02-22 13:32:05 Wpis:depresja to choroba bardzo powazna ale pamietajcie i uwierzcie ze mozna z niej wyjsc.Wiara i bog w tym pomaga.
Nick:betka Dodano:2003-01-30 17:00:35 Wpis:wszystko zaczęło się 10 lat temu. wszystko czyli zamieszkałam z moimi dziadkami jako rodzina zastępczą i tak przez ten czas powoli zaczynałam nienawidzic samą siebie. Dziś nie potrafie spojrzeć w lustro by niepowiedzieć sobie "Jesteś nikim". Półtorej roku temu spróbowałam popełnić samobójstwo, niepowiodło się. Pół ro ku tem poszłam do psychologa, miałam dość niszczenia siebie, ale wcale mi to nie pomogło. Dziś mam 16 lat, i nie chce mi się żyć. nie wiem czy to depresja czy tylko doły, ale nienawidzę tego uczucia. To odbiwra mi radość jaką podobno daje życie.Jestem zerem tak się teraz czuję. Piszę tu bo wy mnie nie znacie i nie powiecię że jestem głupia. Mi to pozwoliło chodz na chwile odetchnąć. Pa
« 1 2 3 4 5 6 »