Paweł

<1234567891011121314151617181920212223242526272829>

2005-11-13 21:11:12
Co Tomeczek, może sam być wziął taką odpowiedzialność na swoje barki, a nie na Tomeczka wszystko zwalał. Przepraszam Anetko że tak napisałem, ale musiałem przywrócić tego gbura do porządku! Oczywiście słońce ty moje że przytuliłbym Cie i nie potrzebuje do tego żadnej pomocy, ale czasem Krzysiu też mógłbym to zrobić, prawda??

2005-11-13 17:31:44
No już nie płacz Anetko....już wszystko dobrze - zbłądziliśmy myślami! Tomeczek Cie utuli w myślach....już nie chlipaj!

2005-11-13 16:41:54
;( chlip ide po chusteczki chlip....czemu tak sobie pomyśleliscie chlip...ze ja chlip tak mogłabym pomyslec chlip;(

2005-11-13 09:36:50
Pewnie tak! Co się będzie Warszawianka pokazywać w towarzystwie Podkarpaciaków!

2005-11-13 09:31:52
Krzysztofie obawiam się zę to było jednoznacze stwierdzenie iz mamynie przyjeżdżąć. Poprostu nie ejsteśmy godni tego by nas Aneta oprowadzała!

2005-11-12 16:02:37
Czy zwiedzanie w Twoim towarzystwie to zbyt wysokie wymaganie?

2005-11-12 11:22:35
łojoj.... wymagania chłopcy to spore macie a jak ja nie znajde czasu?

2005-11-11 13:21:11
Musisz mi uwierzyć! Anetko, czekamy na zaproszenie i wynajmujemy busa i zwalimy Ci się do domu! (bez skojarzeń, prosze)

2005-11-11 13:07:27
Jasne juz Ci uwierze! Anetko, jasne że przyjedziemy, tylko musisz się zgodzić na to. Bo kto będzie nas oprowadzał??

2005-11-10 21:32:25
No wiesz? Gdzieżbym śmiał spotykać się po pracy z Koleżanką z pracy! Toż to nie przystoi!!!

2005-11-10 13:29:45
do wawy??

2005-11-10 13:29:34
Przyjedziecie?? gdzie?

2005-11-10 12:30:32
Kochany, zgrana drużyna w pracy to jedno a zgrana po pracy to drugie! A Ty z tego co wiem spotykasz sie ze swoją dwuosobową drużyna po pracy!

2005-11-10 09:43:57
No tak, więc teraz nie zarzucaj mi tu żadnych romansów!

2005-11-10 01:13:55
Zgadzam się z tobą w całej rozciągłości! grunt to zgrana drużyna!