Widze, że lubicie mnie strasznie!

Nalać w sensie "nalać" - "sikać", a nie w sensie "nalać" - "dolac"! Jasne??

Co nalać?

Bez obaw będzie tak jak chcesz! Możemy nawet nalać Ci od czasu do czasu do słoika!

I trząść mną prosze!

Nie no nie ma obawy! Będziemy delikatni i uważni!

To już ciekawsza wersja scenariusza! Tylko mnie nie stłuczcie, bo sie rozleje na drodze!

Heheh dobre! W takim razie wynajmiemy jakąś lizmuzyk i przewieziemy Cię przez Rzeszów. Po pogrzebie wsadzimy Cię do słoja z formaliną i będziemy obwozić po wioskach. Dzięki temy zagrasz kolejne 300 odcinków!

Kupić Ci Huherku okularki takie jak miał Stępień? Ja napisałem Samochód przez dże S, a nie żart losu przez małe ż

Nie ma sprawy !!!!!! Wezmiemy od twojego ojca " Niebieska strzale " i wsadzimy cie na bagaznik na dachu !!!!!!!!!!

Tylko powieźcie mnie porządną "trupiarką" - niech choć raz w życiu zaznam uroku jazdy Samochodem przez duże S!

Krzysiu to że zgniesz w drugim odcinku nie oznacza że nie bedziesz grał. W końcu jak w każdej porządnej telenoweli będziemy Cię żegnać w twojej ostatniej drodze przez kolejne 100 odcinków!

Ciekawy scenariusz! Aż tak mnie nie lubicie? A może zmartwychwstane? Albo będę grał jako duch?

Dla ciebie bedzie bo zginiesz w pozniejszym odcinku i bedziesz lezal w grobie

Nie będzie roli leżącej?