Jak oceniasz ten artykuł ? 1

<123456789101112131415>

2008-06-04 18:12:17
Pawle, nie szydzę, ani nie uważam się za kogoś lepszego. Ta ocena jest obiektywna, cóż, mam prawo i podstawy do wyrażania swojej opinii
A do Matki Anny (czy jakoś tak):

"...historii ani sztywnych teorii, bo nie było nas wtedy tam, a papier wszystko przyjmie..."

Czy ja się mylę, czy Biblia napisana jest na papierze?

2008-06-01 15:57:11
Sapahe zodimii du-i-be, od noasa ta qu-a-nis, adarocahe dorepehal caosagi od faonutas peripesol ta-be-liore. Casareme A-me-ipezodi na-zodaretahe afa; od dalugare zodizodope zodelida caosaji tol-toregi; od zod-cahisa esiasacahe El ta-vi-vau; od iao-d tahilada das hubare pe-o-al; soba coremefa cahisa ta Ela Vaulasa od Quo-Co-Casabe. Eca niisa od darebesa quo-a-asa: fetahe-ar-ezodi od beliora: ia-ial eda-nasa cicalesa; bagile Ge-iad I-el!
AVE SATANAS!!!!!!!!!!HUJ WAM W DUPSKA KATOLICKIE ŚWINIE

2008-05-28 10:44:25
ludzie chyba was pojebało

2008-05-22 15:38:33
Ja się kategorycznie nie zgadzam. po 1. co do Kościoła z czasów inkwizycji nie czepiajmy się przeszłości- historii ani sztywnych teorii, bo nie było nas wtedy tam, a papier wszystko przyjmie.można by tu dojść znów do podstawowego pytania: Co było na początku? A na to pytanie nie ma racjonalnej odpowiedzi. Za to odpowiedź duchowa kryje się w sercu każdego z nas i może się różnić od innych. I tu rodzi się problem: w co wierzyć? Bezsprzecznie w coś trzeba wierzyć, jak twierdzi np. Jung rytuały trzymają nas przy życiu, układają nam życie, umożliwiają jak najlepsze wykorzystanie czasu który został nam dany.
Co do tego iż piszą to księżowie, to nie ma w tym nic dziwnego, księżowie mają to do siebie, ze piszą książki, wynika to przynajmniej z zawodu jaki wykonują, gdyż mają dużo czasu i przemyśleń które mogą przelać na kartkę. Czy ksiądz nie zna się na prawdziwym sataniźmie bo nie był satanistą? Znów zaznaczam, że katolik, satanista to przede wszystkim człowiek, bądźmy w tym wszystkim ludźmi i nie róbmy tego co innym nie miłe, bo my też byśmy nie chcieli żeby nam tak robiono. Trochę zdrowego rozsądku się przyda w każdej religii i grupie.
Uważam iż ksiądz pisze prawdę, gdyż opisuje tam przeżycia ludzi którzy przeszli już przez wyznawanie satanizmu i udało im się "wyrwać" tu mogłabym złośliwie zaznaczyć iż satanistom jak i Kościołowi z czasów inkwizycji(jak pisze autor) zależy na jego wyznawcach. Nie czarujmy się. Kościół katolicki przeszedł szereg reform i dalej przechodzi, dążąc do wolności człowieka, kto chce odejść z Kościoła to odchodzi w każdej chwili. Z satanizmem w wielu przypadkach tak nie było. Ludzie którym udało się "wyrwać" z tego jak określają piekła jeżeli sami tego bezpośrednio nie opiszą w książce, ku przestrodze innym opisują to księżom, którzy piszą książki. Co do definicji satanisty to jak już wcześniej stwierdziłam, satanizm to religia,jak można zauważyć na cytacie jednego użytkownika tego portalu, a w każdej religii istnieje te mistyczne coś, którego nie da się wytłumaczyć rozumem.
Nie ma ludzi którzy by nie krzywdzili innych, w każdej religii skończywszy na islamie. Każdy człowiek ma prawo do wolności, to jest prawo ziemskie czyż nie? Autor tekstu miesza to co ziemskie z tym co mistyczne. Tekst jest pełen zarzutow co do samej instytucji Kościoła, zatem proszę kierować bezpośrednio ten artykuł do nich- to tak jak z blokadami dróg, dlaczego ludzie nie pójdą protestować pod rząd?Chcą pozyskać masy by postawić na swoim. Tekstów opluwających Kościół jest mnóstwo, dlaczego? odpowiedź jest prosta. Prawda broni się sama. Wiadomo, od każdej reguły istnieją wyjątki. Bądźmy w tym wszystkim normalni.Pojedynczy ludzie którzy natkną się na ten tekst mogą nie mieć tyle tolerancji co ja. Pozdrawiam.

2008-05-12 13:04:05
Dobra ja już nic nie mówie Po prostu nie lubie jak ktoś szydzi z wiary innych ludzi lub uważa się za kogoś lepszego... ja również ze wszystkim się nie zgadzam i mam własne zdanie ale z nikogo nie drwie. Pozdrawiam Cię... No hard feelings ok?

2008-05-11 16:49:07
Per primo, napisałam 'prawdopodobnie'.
Per secondo, uważam się za człowieka, ale nie mam nakazu, by wierzyć, nieprawdaż? Pisząc "Naturą człowieka jest 'wiara'. Musi w coś wierzyć, taka jest prawdopodobnie podstawa jego istnienia." chciałam przedstawić szybki obraz WIĘKSZOŚCI istot ludzkich.

2008-05-10 03:53:47
A mnie bawi to, że piszesz "Naturą człowieka jest 'wiara'. Musi w coś wierzyć, taka jest prawdopodobnie podstawa jego istnienia." a sama nie wierzysz w nic... czyli rozumiem, że nie uważasz się za człowieka tak? bo już sie pogubiłem w tych Twoich wypocinach...

2008-04-29 22:42:16
Naturą człowieka jest 'wiara'. Musi w coś wierzyć, taka jest prawdopodobnie podstawa jego istnienia. Nie byłoby ciekawie, gdyby wszyscy byli uświadomieni w fakcie, ze nie ma NIC.
Bawią mnie katolicy, chrześcijanie i inni wyznawcy Stalowej Dziewicy.
A artykuł dość ciekawy, jednakże Sataniści, nie wiedzieć (?) czemu zawsze mnie przerażali.
Jako ateistka jednak odczuwam niewymowną chęc poznawania świata ze wszystkich stron.
Pozdrawiam.

2008-04-16 12:22:30
nie lubimy kłamców.

2008-04-12 15:17:44
Artykuł jest ciekawy. Tylko też zastanawiam się po co sataniście jakieś msze czy obrządki itp. Ja jestem człowiekiem wierzącym w Boga i na pewno nie nazwę się satanista tylko dlatego, że nie zgadzam się z tym co wyprawia kościół katolicki. Najdziwniejsze w tym wszystkim jest dla mnie to... czemu ktoś kto nie chce nikogo krzywdzić, nie popiera wandalizmu i jest człowiekiem rozumnym, wrażliwym przechodzi powiedzmy na tą "drugą stronę". Po co? Czy Wy powiedzmy, "prawdziwi sataniści" jako istoty rozumne naprawdę twierdzicie, że Bóg byłby zadowolony z inkwizycji czy wyłudzania od starszych ludzi ostatniego grosza w celu postawienia sobie nowego domu czy tez kupienia sobie luksusowego samochodu? Religia to dla mnie narzędzie wykorzystywane przez człowieka do manipulowania innymi. Tak się dzieje od bardzo wielu lat i nic tego nie zmieni. Wiec tworzenie jakiegoś alternatywnego kościoła czy też religii jest moim zdaniem sprzeczne z Waszą ideą wolności. Czytam tutaj, że msza jest dokonywana w celu "oczyszczenia umysłu". Oczyszczenia? I jak to oczyszczenie wygląda? Przychodzi "rozdarty wewnętrznie" katolik a Wy wpajacie mu, że jest tak a nie inaczej? Przepraszam ale dla mnie to przechodzenie z deszczu pod rynnę, kolejna próba manipulacji. Jeśli człowiek chce poczuć się naprawdę wolny to nie przechodzi z jednego kościoła do drugiego tylko decyduje o sobie sam, bez pomocy kolejnego uzurpatora "kapłana" czy innego autorytetu. Szatan jest ukazywana często jako postać "romantycznego buntownika" jak to powiedział Nergal(i tak gościa szanuje,Apostasy to świetny album) , a Bóg to niby postać, która wszystko narzuca i trzeba się podporządkować. Ja tego tak nie odbieram ponieważ wszyscy wiedzą (nawet sataniści), że to Bóg dał nam wolną wolę a nie żaden szatan. Wiec dla mnie Bóg wierzył w mądrość człowieka i On dla mnie jest postacią godną podziwu. Skoro Bóg dał nam wolna wole to przeciwko czemu szatan miał się buntować? No właśnie niczemu... Dla mnie to po prostu postać żadna władzy i niczego innego. Idąc dalej tą myślą twierdze, że to co reprezentuje szatan to "roztrzepany dzieciak w okresie dojrzewania". Co do postaci romantycznej stawiam bardziej na Jezusa, który umarł na krzyżu za to w co wierzył, za ludzi których kochał. Czemu nikt nie widzi romantycznych, buntowniczych cech u Jezusa? Kościół zniszczył całe piękno jakie leży w postaciach świętych. Czy św. Franciszek został męczennikiem bo ktoś mu kazał? Nie, zrobił to ponieważ wybrał SAM taką drogę... bo to dało mu szczęście. Jeśli Wam satanistą daje radość wyznawania takiej wiary to powodzenia, przecież dokonaliście wyboru, ale nie próbujcie udowadniać światu, że jesteście lepsi bo jesteście wolni, dla mnie sami sobie zaprzeczacie. Tworząc inną religię jesteście takimi samymi niewolnikami jak ślepi wyznawcy Rydzyka(nie oszukujmy się, Ci ludzie już w Boga nie wierzą) bo katolicyzmem to ja bym tego nie nazwał. Ja nie czuję się lepszy, ale przynajmniej staram się żeby nikt nie narzucał mi swojej racji na temat wiary, ponieważ mam swoją wizję Boga, który cieszy się z tego, że jestem wrażliwy na cierpienie innych, cieszy się ze mną kiedy bezinteresownie zrobię coś dla kogoś oraz z tego jak zrobię coś dla siebie i będę sam z tego dumny. Czym jest życie dla samego siebie? Jak dla mnie jest po prostu totalną pustką. Każdy potrzebuje miłości, a w szczególności potrzebowały jej te dzieciaki, które dewastowały cmentarze i krzywdziły zwierzęta a teraz niszczą Wasze "dobre" imię. Pozdrawiam.

2008-02-21 12:54:14
Jak ktoś ma coś do autora, to przepraszam, ale jest poje**** a jak ktoś ma coś do Szatana to ma przeje****

2008-02-16 13:53:14
Do autora: fajny artykul i nie przejmuj sie tymi komentarzami ludzie sa dziwni.To indywidualna sprawa kazdego człowieka w co wierzy a w co nie.W szkole zawsze mi powtarzano że Polska to tolerancyjny kraj widocznie nie a te niektóre komentarze sa na to dowodem.

2008-02-10 22:54:22
musze przyznac ze komentarz Tomka jest dosc ciekawy i masz 100% racje

2008-02-08 14:56:58
Mówisz o bogach a jak w tym wszystkim znajduje się Jezus i jego nauka ziemska

2008-01-26 16:04:04
m=-j

11:49 03-10-2007
83.14.126.58
wy pierdolone capy gnoje pierdulcie sie na ryj tu żondzi cwks

i tutaj widac inteligencje kibicow legii