Kochani. Jestem matką. Mój syn (również Kamil) znał tego chłopaka! Powiem Wam jedno. Żal chłopaka. stała się TRAGEDIA. A ja głęboko współczuję w tym momencie JEGO Rodzicom. Nie potrafię sobie tego wyobazić. Ból! straszny ból! Od urodzenia chronisz swoje dziecko, żeby nic mu się nie stało. Żeby nie rozbiło głowy, żeby nie wsadzało paluszków do gniazdka....itp...itd... a przychodzi taki wiek, że nic nie możemy zrobić. Dziecko chce jechać na dyskotekę- my mamy (rodzice) opory, ale puszczamy, bo dziecko ci mówi, że "MAMA, NIC SIĘ NIE STANIE"........ :( a dzisiejsza tragedia pokazuje co my wtedy przeżywamy.....
Kochani, strzeżcie się takich miejsc i takich sytuacji..... :( "Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą" - ale 16 lat to zdecydowanie za szybko!!!!!! BAK SŁÓW. Łączę się w bólu z Jego rodzicami. Niech Dobry Bóg da im siłę, żeby to przetrwali.
SZANOWNI PANIE OCHRONIARZE! Waszym Rodzicom również współczuję, bo nie tak chcieli Was wychować. WY mieliście tych młodych ludzi CHRONIĆ a nie ZABIJAĆ. To jest zdecydowana różnica!!!!!!
To jest to, co czuję dziś od rana.
|