Nick:Angelika
Dodano:2005-09-14 19:27:29
Wpis:Już po wszystkim heh palpitacje serca były raczej zbędne :>
Jesli chodzi o wyniki z prawa pracy będę je miała w najbliższy piątek od godziny 10.30 (nr.tel. (0) 606 123 765).
Natomiast wpisy dokonywane będa w poniedzialek (19.IX) - w jakich godzinach jeszcze nie wiadomo :-]
Co za dzień...co za dzień...co za bardzo dobry dzień
|
|
|
|
Nick:amiel
Dodano:2005-09-14 13:12:33
Wpis:a ja jeszcze półtorej godziny w pracy, dostaje szału, mam dosć, nic mi nie wchodzi do głowy, a tak sobie obiecywałam,ze tym razem sie nauczę.... Żeby już było po...
|
|
Nick:...
Dodano:2005-09-14 12:53:09
Wpis:z tą odprawą to było podchwytliwe pytanie : chodziło o to ze pracownik ogólnie pracował 12 lat w tym zawodzie , ale tylko 7 u danego pracodawcy , wiec odprawa należy się 2 miesięczna .......
|
|
Nick:Bekon
Dodano:2005-09-14 12:26:12
Wpis:Andi - ja również dokładnie nie pamiętam pytanka ale wg. mnie chodzi tu o art. 36 ze zn1: przy założeniu, ze to upadłość/likwidacja lub inne przyczyny nie dotyczące pracownika a umowa na cz.nieokreslony --> wtedy gosc ma skrocony okres wypow. do 1 mies. a za pozostale 2 m-ce dostaje odszkodowanie (ale to chyba nie o to chodzi...
Powodzenia wszystkim!
|
|
Nick:mu
Dodano:2005-09-14 12:16:10
Wpis:jesu, wolałabym żeby już było po.... adi nie pamietam dokładnie pytania ale chyba było tak - staż 12 lat i udanego pracodawcy 7 lat wtedy rzeczywiście odprawa za 2 miesiące. aloe nie pamietam dokładnie pytania a tem monika podała jak sama napisal w telegraficznym skrócie pozdrawiam wszystkich i powodzenia. ps. mam palpitacje serca. Ze strachu.
|
|
Nick:Andi
Dodano:2005-09-14 10:40:38
Wpis:5. rozwiaz. um. z przyczyn nie dot. pracownikow, 12 lat stazu - odprawa = wynagrodzenie za ile czasu? -> 2 mce === dlaczego za 2 miesciace? a nie za trzy(do 2 lat==1mies, od2 do 8 - 2 miesc, od 8lta w góre 3 miesc)
|
|
Nick:KaMa8
Dodano:2005-09-13 22:26:34
Wpis:życzę wszystkim, łacznie z sobą, co jutro zdaja ten cholerny egzamin polamania !!
|
|
Nick:...
Dodano:2005-09-13 19:41:00
Wpis:tak chodziłem na zajęcia i jestem "słuchowcem " co wpadnie juz zostaje , poza tym nie trzeba zakuwac tylko zrozumieć , albo inaczej zrozumieć pare schematów wokół których przedmiot się obraca
|
|
Nick:amiel
Dodano:2005-09-13 19:27:16
Wpis:a mi się wszystko w życiu popieprzyło, jeszcze jutro to prawo pracy... potrzebne jak wrzód na dupie... Z cywilem - i nie tylko - już nie raz tak było, ze łatwe, a potem jak sprawdzili, to się okazało, ze zonk, więc na razie nie ma się co cieszyć. Nie wiadomo, kto i jak bedzie to sprawdzał, więc ja grzecznie poczekam na swoje wymarzone 3. Pozdrawiam "szczęśliwców" o podobnym do mojego nastawieniu na jutro.
|
|
Nick:ktos
Dodano:2005-09-13 16:12:40
Wpis:jak wiekszosc studiow w Polsce tak i te to jest smiech na sali praktycznie nie robiac nic mozna je skonczyc czyli sa kolejna fabryka tlukow.....pozatym taki rezultat jest wynikiem tego ze jak to bywa od czasow szkoly podstawowej zmusza sie uczniow do nauki wszystkiego czyli niczego!! a jak jest juz cos waznego i czlowiek chce i uczy sie to trafia na barana i kiblooje na jednej ksiazce 5 razy pod rzad...bzdura i to wielka
|
|
Nick:Bekon
Dodano:2005-09-13 13:20:55
Wpis:... - z powietrza tych 8 stron nie napisałeś, "choćby skały srały" musiałeś cos umieć i miałeś przy tym szczęście trafiając na pytania, i dobrze!
Sęk w tym, że na tym wydziale niestety trzeba zakuwać i to wcale nie mało, chyba że nasze studia traktuje sie tylko jako przystanek, wcale nie wiążąc z tym przyszłości...
|
|
Nick:...
Dodano:2005-09-13 13:10:35
Wpis:a ja mam juz dosyć tej nauki , na cywila nie uczyłem się ani minuty i trafiłem na wszystkieg pytania (napisałem 8 stron) czyli sprawdziła się stara zasada ze nauka na tym wydziale nie popłaca , zawsze tak było i bedzie !!!
|
|
Nick:Joanna
Dodano:2005-09-13 08:42:48
Wpis:niektorzy z prowadzacych seminarki planuja dodatkowe kryteria oprocz "kto pierwszy ten lepszy", moze jakies oceny... na razie jeszcze to nie zostalo ustalone,w dziekanacie trzeba sie dowiadywac,
|
|
Nick:Quintus
Dodano:2005-09-12 22:58:57
Wpis:Juz mi sie wszystko *****... z tego prawa pracy. Poprostu z mózgu zrobił mi sie waniliowy kisiel. Najgorsze sa te terminy, poprostu wszystkie mi sie mieszają... ech porazka...
|
|
Nick:wrrrrr
Dodano:2005-09-12 17:56:52
Wpis:KOMUNIKAT!!!!!!!!!!!!
W sejmie stwierdzono pryszcyce.......
Trzeba wybić całe stado!!!
|
|
Nick:frania :)
Dodano:2005-09-12 17:42:15
Wpis:Kwota wolna od potraceń to kwota , która powinna zostac pracownikowi po dokonaniu tych potracen a zatem zgodnie z art 87.1 alimenty nie maja ograniczeń, jest tam mowa tylko o świadczeniach innych niż alimentacyjne, zaliczkach i karach. Nagrody, dodatkowe wynagrodzenia roczne oraz należności przypadajace z tytułu udziału w zyskach podlegaja egzekucji na zaspokojenie świadczeń alimen. do pełnej wysokości.
|
|
Nick:frania :)
Dodano:2005-09-12 17:31:47
Wpis:1) jesli sobota- była zawsze dniem wolnym dla tego pracownika to za nadgodziny przysługuje mu 100%,
2) z tymi alimentami jest troszkę inaczej w razie egzekucji świadczeń alimentacyjnych nie można potrącic ich w wysokości przewyzszajacej 3/5 wynagrodzenia.
|
|
Nick:m
Dodano:2005-09-12 14:37:46
Wpis:Hej - praca w wolna sobotę to 100% wynagrodzenia za nadgodziny, prawda???a kwota wolna od potrąceń przy alimentach to 40% ???? (bo potrącenie jest do wysokości 3/5, czyli 2/5 ma zostać)... Czy ktoś wie???
|
|
Nick:m
Dodano:2005-09-12 13:24:21
Wpis:Ustawy też, może nie wszystkie, ale przynajmniej te o zw. zawodowych, strajkach, itd...
|
|
Nick:mu
Dodano:2005-09-12 12:46:02
Wpis:no to patrycja jest nas dwóch, tez się boje jak jasna cholera, powiedzcie czy czytacie tylko kodeks i książkę, czy wszystkie ustawy???
|
|