« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 »
Nick:masło Dodano:2003-01-26 12:35:37 Wpis:Zwracam się z uprzejmą prośbą o klikanie mi w baner który znajduje sie w dziale dodaj/pokaż ogłoszenia.Prośbę swą motywuję tym iz mam długi wobec niejakiego allegro i muszę uiści opłatę związaną z korzystaniem z usług w/w przedsiębiorstwa.
Proszę o pozytywne rozpotrzenie mojej prośby.
Nick:Fakty Dodano:2003-01-26 00:22:00 Url:http://www.bontek.lubi.info Wpis:Przedstawiamy najważniejsze wydarzenia dnia:
Jan Paweł II sprzeciwia się klonowaniu koni do celów spożywczych. Lewica milczy.
koSHIT w końcu ma koło :) - dodał z żalem po tym, jak wykoleił się pociąg towarowy nie dowożąc mu ziemniaków na obiad.
Dwa tiry z ze smalcem do ziemniaków i wywrotka skwarków nie dotarły na obiad do koSHITa z powodu złych warunków atmosferycznych. Kierowcy proszeni są o szczególną uwagę.
Kolumna czołgów na defiladzie przeciw otyłości została stratowana przez rozpędzone podbródki koSHITa. Nie było ofiar w ludziach.
koSHIT nie dotrzymał słowa *****ząc w jednej z wielu bezsensownych wypowiedzi: "(...) leję na ciebie (...)". Nieolani czują się oburzeni.

Tyle na dzisiaj. Zapraszamy na kolejne wydanie faktów.
http://www.bontek.lubi.info
Nick:Hrabia Antichristo Dodano:2003-01-25 23:59:45 Wpis:25 stycznia 2003.
Najważniejsze wydarzenie dnia:

koSHIT nareszcie ma nowe koło :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Nick:Hrabia Antichristo Dodano:2003-01-25 03:13:12 Wpis:Cześć Szczęka.
Niestety o teście bidonów nic nie znalazłem, do spinaczy mam niezły opis. Pomyślałem, że może zainteresuje Cię test nakrętek do wentyli typu Shredder oraz doskonały test cycków na oponach Stomil.
Nick:Szczeka Dodano:2003-01-22 17:43:56 Wpis:Doris lubie Cie za twoj wydatny biust:*
Nick:MaG\ Dodano:2003-01-22 17:24:08 Wpis:Ej DORIS, a wlasciwie DORIS, a wlasciwie skads znam twoj IP, jak poznam twoj IP to bede wiedzial kto ty jestes! :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) 3x dla Szczęki
Nick:DORIS Dodano:2003-01-22 16:41:12 Wpis::-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) x2
Nick:Szczeka Dodano:2003-01-22 16:23:52 Wpis:Drogi Krzysiu podaj numery bajkbordow - mozemy sie wymienimy hmm? Szukam testow bidonow 0,7 litrowych i spinaczy chroniacych spodnie przed wciagnieciem w korbe.
Nick:MaG\ Dodano:2003-01-22 14:03:49 Wpis:Sorry ale... HAHAHA!!! =]
Nick:Hrabia Antichristo Dodano:2003-01-22 14:01:08 Wpis:No koSHIT, miałeś/miałaś wczoraj okazję, ale niesteeeeeetyyyy. No jak mi przykro... Nie olałeś/olałaś mnie....
No trudno jednocześnie lać, kiedy się klin od gaci zapełnia ze strachu gównem. Posrałeś/posrałaś się wczoraj, czy mi się wydawało, a może to z gęby ci tak gównem pod*****ala...

Zapraszam po bajkbordy.
Nick:Hrabia Antichristo Dodano:2003-01-22 13:53:48 Wpis:Zapraszam po raz kolejny do "olania" mnie, no i oczywiście po bajkbordy :))))))))))))))))))))))))))))))))
Nick:Hrabia Antichristo Dodano:2003-01-22 13:51:16 Wpis:Od*****olcie sie ****a ode mnie. Gówno mnie to obchodzi czy pisał to Krzysiek, Szporek czy inny jełop. Nie wypisuje tutaj nic na innych (oprócz tego na poczatku na Vito). Więc Krzysiu (nie gaś się bo Holo lepiej skacze od ciebie) nie wypisuj *****ół na mnie czy na kogoś innego tylko dlatego, że żal ci dupe ściska. szporek ma dużo kasy i c*** z tym, jego sprawa. Ja jestem gruby - c*** z tym, też moja sprawa. Przynajmniej się potrafie podpisać pod moim zdaniem. A co do Wojtka to ja kupiłem Continentala :)

To zdjęcie w lesie było dla jaj zamieszczone. Sam admin nie może się zalogować (podobno) więc na razie nowych zdjęć nie będzie. Kaski oczywiście mamy (niektórzy ze szczęką :)) i jak trzeba to jeździmy - jak niewierzysz to moge ci pokazać.

Ten sam Maslo z którego sie wszyscy nabijali, ze ma dziwna mine w locie. No i ten sam ktory podjechal pod stroma esowska. Kto chce niech sie nabija i przypieprza do tego czy jest asfalt czy nie ma, ale najpierw niech zademonstruje jak sam podjezdza pod ta "kilkumetrowa" gorke.

Co za debil!!! Ponawiam propozycje - przedstaw sie.

Widze, ze bardzo odwazny jestes - internetowy kozak.

Hello
To są ip większości ludzi:
- mój 80.48.136.253 lub 217.96.23.253
- krzychu 217.99.176.196
- pajac z sieci krzyśka 217.99.176.196
- bartek 217.96.23.253 (ze stelli tak jak ja)
- genvi 217.97.45.9
- michał (gościnnie pisał wojtek) 213.195.166.158
- jakiś debil (podpisał sie jako kenny, zobaczymy czy to on) 217.97.45.79
- kolejny debil 217.96.144.216

Dokładniej pajac z sieci krzyśka 217.99.176.196 lub 217.99.176.198

1.Po prostu nie lubie jak sie ktoś ze mnie nabija.
2. Nie lubie jak ktoś sie nabija z kumpli, a troche chamskie teksty leciały na jego temat (nie tylko od ciebie).
3. Suwnica znajduje sie w okolicach przemysłowej lub huty (nie było mnie tam).

Dzieci, to już sie nudne robi. Wyzywajcie mnie dalej, wymyślajcie *****oły, zapraszajcie kolegów do wypisywania, skoro sami sie boicie. Możecie mówić, że esowska jest dla czołgów, ale ja też bym tak mówił, gdyby nigdy nie udało mi się podjechać i bałbym sie przed każdym zjazdem jak wy.

Panie duże M, a właściwie Magnoos. Nie ma problemu, mozna się umówić na solo :)

Drogi Grzesku vel Serdeliusz
Dziekujemy za dawke humnoru, która nam zafundowałeś (zwłaszcza sobie:)). Będziemy za tobą tesknić.
P.s. Do Mag-a: gdzie można spróbowac tych HotDogów???

A ja mam wiedziec? Nie przepadam za HotDogami :)

Jakby były bezpodstawne to byś sie nie denerwował Grześku :)

Grześku: możliwe, że to nie ty pisałeś tylko Wojtek. Mi to wszystko jedno i tak razem wymyślacie *****oły na mnie.

A co do wypowiedzi cannona, to w pełni sie zgadzam.
P.s. do Św. Mikołaja - z twojej perspektywy może to wyglądać dziwnie, ale zwykle nasze kłótnie są dla jaj i dla rozweselenia, bo z powodu wy****u na dworze nie da sie jeździć.
P.s. 2 też do Św.M. - w tym roku miałem dostać tarczówki na gwiazdke i co? nic!!! przestaje w ciebie wierzyć :)))))))))))

Krzychu, a o ile zakład, że nie dostane tarcz pod choinke? :)))
A widzisz można sie pomylić co do ludzi. Najeżdżałeś na Masła, teraz nabijasz z GenVi -ten co przy***ał w drzewo. No w sumie smieszne to było ale perzy***ał bo było za ślisko. Co do jazdy to każdy kiedyś zaczynał i jednym idzie lepiej, a drugim gorzej. Co do "trialowych popisów" to film był kręcony jeszcze w 2001 (na szczęście mnei tam nie ma :)). Twierdzisz, że "dobrzy" bikerzy powinni trzymać się razem - dziwna propozycja:
1. kto będzie w komisji wybierającej "dobrych bikerów"?
2. to że ktoś dobrze jeździ nie znaczy jeszcze, że da się z nim jeździć na co dzień bo może być w****iający (masło nie jest - no może troche :))
3. pamiętaj, że różni ludzie różnie jeżdżą - jedni stawiają na technike a inni na kilometry

To może na ten temat pogadaj z autorami filmu - Masłem i Kilerem. Te filmy były kręcony dla jaj z gówniarzami spod bloku (nie mówie o tych z esowskiej), a trafiły do ciebie przez przypadek. Po co krytykujesz, przecież nie ściągałeś ich ze strony, nikt nie reklamował jako nie wiadomo co. Poza tym nie oceniaj po tym filmie jazdy całej grupy, bo większości na tym filmie nie ma. A może ty jakiś fajny film ze swoim udziałem zapodasz?

Co do webmasterów to jest tylko jeden: Vito. Kiler nei ma nic wspólnego z tą stroną poza jego numerem gg (przynajmniej tak mówi). Za to Vito, mimo że ma dostęp do strony to nie usunie tego "czata", bo jak twierdzi ma extra ubaw przy czytaniu. Zdjęcia, z których niektórzy się nabijali wcześniej, były zamieszczone bez zgody wlaścicieli i nie łączcie osób z tych zdjęć z tą stroną. Praktycznie nikt oprócz Vito się do tej strony nie przyznaje. Jak jeździ Vito nie będe komentował, bo każdy to wie, a mnie to nie obchodzi. Na szczęście na żadnym ze zdjęć mnie nie ma, tak samo jak na żadnym z filmów. Co do mojej jazdy i rowera jeśli ktoś miałby watpliwości: rower mam jaki mam, kiedy jest kasa to w niego wkładam; a jeżdże jak lubie, czasem skacze, chociaż z powodu strachu z niewysokich rzeczy (póki co hopa na poligonie "filmowa" i niewysokei murki). Więc jeśli ktoś ma zastrzeżenia co do mnie, to prosze o wyaźne zaznaczenie, że o mnie chodzi i podpisanie się pod tym. I tak wiem, że sporo ludzi mnie nie lubi.

Hek Cannon i Mag. TNX za życzenia od kosika i kennego :)))))))))))))) nie nawalcie sie tam, bo faktycznie bedziecie żałowac :))))))))))))))))) Przyłaczamy sie do waszych apeli prorowerowych :)))))))))) CHWD ojcu Rydzykowi ****a mać!!!


Hej Krzysku, dzieki i za twoje zyczenia i tak wiemy ze to do nas - pozerow. Rowniez zyczymy wszystkiego najlepszego w nowym roku i zeby twoje wyzwiska na nas nabraly mocy, bo my jezdzic nie umiemy i nie mamy zamiaru sie uczyc, jestesmy wydygani i wolimy pakowac kase w nasz c***owy sprzet. Pozdrowienia od pijanego kennego i łode mnie.

zapomniałem - nasza wiedze czerpiemy nie z BB ale z MR (magazyn rowerowy dla niewtajemniczonych), bo nasze BB są pożyczone i nieoddane!!!

Gówno mnie obchodzi twoje równie gówniane zdanie. Strone w każdej chwili moge wywalić i mnie nie bedzie obchodziło co myśli o mnie jakiś gość, któego mam głęboko w ... A co do mojego stroju to ubieram sie jak chce, a pozerem to nazwałbym ciebie, bo póki co to słyszałem tylko chwalenie ale żadnych dowodów na twoją "za***istą" jazde nie widziałem.

Nie udawaj głupiego. Przeczytaj mój wpis, a potem najbliższy poniżej i powinieneś zczaić o kogo chodzi. Poza tym co cie tak dotyka moja wypowiedź, przecież to nie do ciebie, tylko do osoby, której tyle rzeczy o mnie mówisz.

tak, to ze mną gadałeś :)

Heh ja też zrobiłem mały eksperyment (bez urazy):
- stwa - 40900
- Kosik - 45500
- Dzikus - 2640
- Kiler 27200
- Vito - 677000
- pozer - 4530
- xtr – 169000
oj krzysiu znowu masz urojenia. co do rzekomego rozdawania numerów to: do pawła nic nie mam, żebym wyjeżdżał z taką chamówą, a co do ciebie to leje na ciebie i nie chciałoby mi sie nawet rozdawać twojego numeru gg.

oj już sie boje panie wielki ****a bajkerze, który od pół roku nie siedział na rowerze. uważaj żebyś znowu sraczki nie dostał

może przytoczysz cytat bo ja tu nic pisanego do szporka nie widze

a zapomniałeś opisać swojej choroby - głupoty, która pozwala na kupowanie rowera za 30 baniek, jeżdżenie (skakaniem bym tego nie nazwał) przez 2 miesiące i odstawianie w kąt, po czym wymyślanie *****ół na innych, przypisywanie innym swoich wad (czyt. pozerstwo), uznawanie się za guru w sprawach trialu i *****olenie od rzeczy jak to się ciągle nie ma pieniędzy
Nick:MaG\ Dodano:2003-01-21 10:31:59 Url:Do Adriana Wpis:Co do tego wszystkiego tutaj to nawet nic nie bede pisal... a co do manuala, trudno mi powiedziec ile zrobie, nie mierzylem ale 30m to chyba max co moze z tego byc =) (podaje to tak na oko, ze spora granica bledu) Ja sie poprostu jeszcze tego ucze i czasem mi wyjdzie lepiej, a czasem gorzej ;)
Nick:Szczeka Dodano:2003-01-20 23:50:33 Wpis:MaG: sorry, przeczytalem Twoj wpis. Rozni sie od wy(mio)(po)cin dzi kogos tam. Przepraszam-zrzuce Ci pifeczko na blacik za tom potfarz;)3masek siem;)
Nick:Szczeka Dodano:2003-01-20 23:33:29 Wpis:MaG dajesz dupy cytujac jakies watle teksty stylem jakiegos nicka dzikusa - stac Cie na wiele wiele wiele wiecej misieq;)
Nick:Adrian Dodano:2003-01-20 23:32:38 Url:www.streetride.vel.pl Wpis:A ty Dzikusie zdaje się miałeś już tego forum nieodwiedzać, co ? Czyżby jednak ?
No i zapomniałem MaGowi pogratulować wypracowania. Z takimi zdolnościami to doktort możesz robić już. Jak długiego zrobisz tego manuala, ciekawi mnie ?
Nick:Szczeka Dodano:2003-01-20 23:30:49 Wpis:ee..Adrianie... nie bluzgam ***** takze i Twojej matce dam spokoj, co Ty na to? Ustosunkuj sie
Nick:Adrian Dodano:2003-01-20 23:26:50 Url:www.streetride.el.pl Wpis:Chej !
Wybaczcie pomyłkę z tym IP.
Do szczęki : coś słabo tym razem. Spróbuj mi jakoś mocniej dowalić. Może jakiś tekst w stylu tego odwołującego się do mojej matki ? Myślałęm, żestać cię na więcej.

A co do MaGa : wiesz, dyskusja z niektórymi użytkownkami tego "forum" nie ma wększego sensu, gości i tak nie przekonasz, a on za jakiś czas znajdzie sobie kogoś innego, komu będzie próbował(!) dowalić. Oczywiście mu się nie uda, bo ma do czynienia inteligentnymi ludzmi. A tekst "student uczelni technicznej", nie ważne jak dobrej, to trochę bezsensowne chwalenie się, nie wiem, czy jest czym.
Wiem, że to Dzikus wprowadził dawno temu, ale skoro to był nietrafiony strzał, to po co go przedrzeźniać ?
Nick:MaG\ Dodano:2003-01-20 23:03:22 Wpis:Jeszcze jedno: zdaje sobie sprawe z tego, ze nie nikomu nie chce sie czytac takich obszernych tekstow ale dla dobra sprawy musialem to napisac, zeby bylo wszystko jasne. Tak czy nie tak, mam nadzieje ze sam 'zainteresowany' przeczyta to uwaznie zanim cokolwiek powie. Tyle. Pozdrowienia dla Krzycha, Masła, Dzikusa, Szczeki, Cannona i innych tu ludzi, ktorzy mnie duchowo tudziez rzeczowo wspomagaja. =)
Nick:MaG\ Dodano:2003-01-20 22:44:02 Url:Do Michała! (zeby bylo jasne) Wpis:No i widzisz Michale... doprowadzilem Cie do slepej furii, o ktorej byla juz mowa, i ktora posunela twoj mlody, wątly na ta chwile intelekt do splodzenia szybkich, nie przemyslanych postow, ktore pozwalam sobie analizowac w sposob podobny do kolegi Dzikusa. Oto ostatni, ciekawy post rozlozony na kawalki zawarte w kolejnych punktach:

1. "Nie wysilaj się nawetw pisaniu o tym, że brak mi argumentów (dlaetego nie będę Cię komentował), poprostu chce zakończyć tę głupią, nie prowadzącą do niczego dyskusję." - podpowiadanie mi, zebym nie wysilal sie pisaniem i to ze chcesz zakonczyc te glupia (w wiekszosci z twojej
strony, poniewaz jak wspominalem, nie przemyslales w ogole tego co piszesz), nie prowadzaca do niczego dyskusje doskonale przedstawia to ze wlasnie WYCZERPALY Ci sie argumenty.

2. "W niektórych sprawach masz rację, ale w niektórych się wcale z Tobą nie zgadzam." - ciekaw jestem, w ktorych sprawach sie ze mna w ogole nie zgadzasz, bo tak czytam to wszystko po raz ktoryś tam i nic mi do glowy nie przychodzi. Nie zebym uwazal sie za czlowieka ktory zawsze ma racje, no ale w tej sprawie jest wszystko tak oczywiste ze śmiem twierdzic ze racja w spoooorej wiekszosci jest po mojej stronie.

3. "Nie widze sensu dalszej kłótni, dlatego nie będę juz podejmował żadnej dyskusji z Tobą." - Po 1 nie nazywalbym tego klotnia. Z mojej strony jest to tylko przedstawienie logicznych argumentow mlodemu czlowiekowi ze slepymi ambicjami, ktory posunal sie o krok za daleko obrazajac moja osobe przebieglym zdaniem narazajac mnie na zniesławienie. Po 2 takie zakonczenie sprawy wbrew zapewne twojemu nieswiadomemu
zamyslowi, nie stawia Cie ani po stronie wygranych, ani nawet po srodku. Jest to poprostu "sprytna" jak i dramatyczna ucieczka od problemu, prostacko tuszująca Twoj bliski koniec w tej sprawie.

4. "Nawet owo "słynne" zdanie usunąłem." - robisz postepy. (to ze usunales moze tez oznaczac powolne wycofywanie sie z klopotliwych dla Ciebie, slownych tarapatow... ale to tylko tak nadmieniam ku jasnosci)

W ramach podsumowania i zakonczenia tej całej "szopki", pozwole sobie przedstawic ponizej, moje dosc skondensowane przemyslenia:

Michale, samo zdjecie tego zdania nie wystarczy, choc to i tak juz duzy krok zwazywszy na twoja upartosc i wiare we wlasne przekonanie. Uwazam, ze piszac to, co na szczescie ze swojej strony juz usunales, nie pomyslales o konsekwencjach, a na pewno nie o tym, jak twoja dosc
dobitna i zlosliwa riposta moze zostac odebrana. Teraz juz wiesz, ze piszac podobne brednie musisz uwzglednic wiele mozliwosci jej "blednej" interpretacji przez osoby, do ktorych sie zwracasz. Moze za kilka latek odgrzebiesz to ZDANIE i sam zobaczysz, ze sposob, w jaki je odebralem
byl jak najbardziej sluszny. Zauwazam tez, ze do tej chwili nie wiesz, czym jest "manual". Odpowiadajac na moj kipiacy ironia wpis o tajemniczym chlopcu "smigajacym" na jednym kole, a zeby bylo smieszniej z jedna reka na kierownicy, napisales, ze to wlasnie na podstawie
tych kilku zdan oceniles mnie tak, jak kazdy juz zdazyl zauwazyc. Szkoda, ze tak pozno o tym wspomniales. Gdybys od razu powiedzial, ze to o ten wpis chodzi, teraz nie byloby takiego problemu, bowiem wbrew temu, co sadzisz, lub, co blednie wyczytales w jakims rowerowym magazynie,
"manual" to nie zwyczajna jazda na tylnym kole, ktora to wciaz sam szlifujesz dochodzac do coraz lepszych wynikow (10m to kawal swiata). "Manual", owszem, to jazda na tylnym koleczku, ale bez pedalowania, a wiec porzadnie sie rozpedzasz, podrywasz przod i pozniej juz tylko odpowiednio balansujesz cialem. Zeby bardziej Cie pograzyc dodam, ze obie te "sztuki" jakims cudem opanowalem, z tym, ze jezdzic na tylnym kole pedalujac potrafie od bardzo dawna (z pelna skromnoscia mojej osoby zaznaczam, ze przejezdzam wieksze ogleglosci niz 10 metrowy "kawal swiata"). Manuala nauczylem sie dopiero jakis czas temu (dodam, ze bylo to po twoim wpisie), ale z racji tego, ze nie bardzo wtedy jeszcze kojarzyles na czym owy trick polega nie mogles mowic wlasnie o tym. Moja diagnoza jest prosta: masz problemy z rozgryzaniem prostych lamiglowek, ktorych sam w duzej mierze jestes tworca. Nie potrafisz zinterpretowac nieraz bardzo oczywistych rzeczy, jak chociazby sposob, w
jaki okresliles moje umiejetnosci...to, ze nigdy mnie "w akcji" nie widziales nie ma dla Ciebie zadnego znaczenia, wywnioskowalem to po wielogodzinnej, wnikliwej analizie wszystkich moich wpisow. Znalazlem to w tym wyrazajacym moj wielki zal do samego siebie za brak tak
niesamowitych umiejetnosci, jak pewien tajemniczy jegomosc na MONGOOSie NX 7.0...o zesz ty w morde, przeciez to ja mam taki rower, i nawet twarz sie zgadza...ciekaw jestem, czy dopiero teraz skojarzyles owa "mityczna" poruszajaca sie w tak niekonwencjonalny sposob postac z moja
osoba?). Michale, caly czas kurczowo trzymales sie swojej poukladanej z dosc chwiejnych klockow wiezyczki skojarzen, w cale nie probujac zastanowic sie nad tym, co do Ciebie napisalem. Gdybys to przeanalizowal odpowiedzialbys wlasnie na ten post, zostawiajac w spokoju, jak sie
okazuje, moj drugi legendarny wpis "O chlopcu na kole...", ktory, po raz kolejny powtarzam, traktowal o jezdzie na tylnym kole Z PEDALOWANIEM. Widzisz, po przeczytaniu mojego ostatniego wpisu nawet nie raczyles zapytac kogos, co to "manual", by moc wymyslic cos sensownego, odrzucajac tym samym swoje "zatwrdziale" stanowisko.
« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 »