wpisz sie do ksiegi   |   Powrót do strony

« 1 2 3 4 5 ... 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 ... 151 152 153 154 155 »
Nick:magda Dodano:2004-03-12 14:30:16 Wpis:mało osób sie wpisuje do ksiegi........... niestety
Nick:Magda Dodano:2004-03-09 15:37:09 Wpis:Widzę, że moje zdanie na ten temat podzila jakaś tam grupa ludzi, co mnie bardzo cieszy...:=) a apropo niervany to w gdańsku 4 kwietnia jest koncert z okazji 10 rocznicy śmierci kurta...i innych gwiazd z seatl.... to koło mnie więc na penwo sie pokaże...:) :(:( szkoda że taka okazja, ale co zrobić...
Nick:Kasandra Dodano:2004-03-08 15:01:46 Wpis:Magda-tak, wiem już o co ci chodzi i tego też nie znoszę
jeżeli widzę człowieka, który zapytany o to czego słucha odpowiada, że nirvany, przy czym tępo się cieszy i mówi coś w stylu "kurt jest debeścuak" to tez mnie to bardzo wqrza i smuci z drugiej strony
ale są też tacy ludzi, którzy naprawdę przeżywają to wszystko tak jak On (może nie dokładnie tak samo, bo to jest niemożliwe, ale podobnie bardzo)
no i w sumei nie masz pewności kto aqrat w tym momencie się wypowiadał
ale to tak na marginesie tylko
a poza tym, to... ja pozdrawiam wszystkich fanów KURTA, którzy ROZUMIEJĄ TO O CZYM ON MÓWI I PRÓBUJĄ ZROZUMIEĆ JEGO ŚWIAT!!!
Nick:kami Dodano:2004-03-07 18:27:22 Wpis:i hate myself and i want to died like U KURT
Nick:Pacyfiasta :> Dodano:2004-03-07 16:41:41 Wpis:dążyć do ideału nie da się ... wiecie czemu ... ... Bo ideał dla każdego postrzegany jest jako zupełnie coś innego ... Zależy jakim rodzajem człowieka się jest ... Niektórzy są ... porostu jacy są ... a dla innych są ideałem ... dla kogoś kto chciałby palic trawkę ... ktoś kto by ją palił jest pewnego rodzaju wzorem ... "on to robi ... a ja bym chciał " ... rozumiesz ... pozatym ... małe osoby nie uważające się za pewnego rodzaju idola ... a mogą nim właśnie być ... załóżmy , że zaczynasz ubierac sie jak gunge ... trampki itp. ... jesteś prawie taki sam jak byś chciał ... bliski ideału ... ale dla innych ... w niektórych kręgach ludzi postrzegany jako brudas i naj gorsze co tylko może być ... a w innych ... inny grunge ma cię za ... (hmmm) ... swojego "zioma" ... jażysz ... nie da się jasno powiedzie kto jest idolem ... człowiek idealny dla wszystkich ... bez rzadnych wad ... wyobrażasz to sobie .. ?!? ... nudny człowiek ... z łatwością dało by się przewidzieć co by powiedział .... takie jest moje zdanie ... możecie się zgodzić lub nie ...
peace , love & empathy ....
Nick:Affinis Dodano:2004-03-06 22:11:04 Wpis:Przyznaję rację magdzie, Też tak myślę
Nick:Magda Dodano:2004-03-06 21:19:18 Wpis:Kasandra.... ja nie powiedziałam, że potępiam tych, którzy k0chaja Kurta, tylko że takie gadanie i w niektórych przypadkach(a to juz uważam za bezczelność) kłamanie o tym jaką wielką miłością darzy się tego wielkiego artystę Kurta, poprostu mnie wnerwia i nic na to nie poradze!! Nie mogę pojąć też jeszcze jednej rzeczy i bardzo Was prosze, a byście przemysleli, zastanowili sie nad tym co zaraz przeczytacie... otóż, nie rozumnie jednej oczywistej rzeczy!!! chcecie być tacy jak kurt, ale nikt nie chce cierpieć!! mu było tak ciężko, był tak samotny, zagubiony i psyhicznie odosobniony od świata, nie mógł sobie sam ze soba poradzić a WY DĄŻYCIE DO TEGO SAMEGO?!! do smierci? do stanu którego nie jesteście w stanie znieść?!! Dążycie do samozagłady... jego muzyka stanowi dla mnie wielkie antidotum na pesymizm, bezpodstawny bunt, bezruch... słuchając jej w jakis sposób wyładowuję się, ale nie chce być taka jak kurt... no, może chiałabym posiadac jego talent do różnych rzeczy ale... zastanówcie się nad tym, zanim bedzie za późno, bo nie zdajecvie sobie sprawy z tego co robicie!
Nick:Kuba Dodano:2004-03-05 15:28:17 Url:http://narazie nie mam :) Wpis:Stronka super, ale mógłbyś dodać więcej informacji o najlepszym wokaliście świata Kurt'cie Cobain
Nick:gosiaczek Dodano:2004-03-05 11:00:37 Url:---- Wpis:Uważam, że Kurt Cobain zasługuje na szczególne uznanie!!!
Nick:Pacyfiasta :> Dodano:2004-03-03 12:46:16 Wpis:masakra ... co to za księga ... opowiadania i autobiografie ....... "pleace don't hurt me" .... " I'm something diferent than you" ....
Nick:Pacyfiasta :> Dodano:2004-03-03 12:41:27 Wpis:Dawno , dawno temu ...
Za siedmioma górami ...
Za czteroma jeziorami ...
Za sześcioma lasami ...
Daleko , daleko , tam , gdzie człowiek jeszcze nie doszedł ...
Mieszkał sobie pewien pan , z pewną panią ... Mieli pewną córeczkę a także pewnego psa ...
Nic nie wiedzieli o problemach świata ... myśleli , że są jedyni na całym świecie ...
Śmiali się , kochali ... bawili ...
Aż pewnego dnia pewien pan usłyszał hałas w zachodniej części lasu...
Będąc pewien , że to potwór , wrócił do domu i powiedział o tym swojej żonie swojej córce ... Gdy wyszli przed dom zobaczyli wielką żelazną maszynę ... dokładnie taką jaką kiedyś widzieli na obrazku ... Wielka , zielona maszyna powoli powalała wszystkie drzewa ... Nagle za środka wyszedł jakiś człowiek i zaczął do nich coś krzyczeć ... Mówił z dziwnym akcentem i papierosem w ustach ... Żarzący się papieros upadł na ściółkę leśną ... Cały las staną w ogniu , a człowiek dalej mówił , aż w końcu się spalił ... nadal mówiąc ... chyba był maszyną ... spalił się cały las ... pewien dom pewnych ludzi ... pewien pan i pewna pani razem z ich pewna córeczka i ich pewnym psem ...
I teraz , równo rok po tym zdarzeniu ... uświadomiłam sobie , że pewien pan z pewna panią , pewna córką i pewnym psem ... mogliby żyć ...
Zabiła ich rzeczywistość ....
Nick:cudzoziemka Dodano:2004-02-28 13:20:34 Wpis:lukbro! gdzie ty jesteś? ostatnio byłeś 18 stycznia...? :( nie zaniedbuj nas... :)
Nick:cudzoziemka Dodano:2004-02-28 10:50:48 Wpis:"no i jeszcze... samobójcze skłonności po dziadku, dziadków dwóch więc umiera razy dwa..."
Nick:Kasandra Dodano:2004-02-27 14:50:49 Wpis:niesamowity jest ten świat...
opowiem wam historię...
wieczorem dokładnie 3 lutego to było wyszłam sobie na spacer...
no bo ja tak wieczorem uwielbiem
i... spotkałam na swej drodze człowieka, który wyglądał zupełnie jak Kurt
byłam porażona, zaskoczona nie wiem jak mogę jeszcze określić mój stan
i wpadło mi do głowy, ze albo mam jakieś przywidzenia, albo to jest naprawdę On, lub dusza...
i przemówił do mnie
"cześć"
"cześć" tylko odpowiedziałam i to też z dużym wysiłkiem udało mi się w ogóle otworzyć usta...
i wiecie co...
ten człowiek to jest mój kuzyn, którego widziałam ostatni raz 4 lata temu
coś musi jednak być
uświadomiłam sobie, że może każdy człowiek ma w sobie Jego cząstkę, tylko trzeba umieć ją wydobyć
to też jest piękne
zaczynam więc dostrzegać dobre strony życia...
i życzę tego wszystkim
kocham was
Nick:Kasandra Dodano:2004-02-25 15:52:15 Wpis:hmm..
ale się tu porobiło
wiecie co?
ja też czuję coś więcej niż tylko to, że "to był dobry wokalista"
a co w jego głowie było...
tego nie wie nikt, aczkolwiek być moze ktos jest bliski poznania tajemnicy...
może
hmm ciężko jest powiedzieć kto ma rację, no ale nie można potępiać ludzi, którzy kochają Kurta dopóki nie pozna się powodów tej miłości
a czasami są naprawdę duże
i wiecie co...
ja też Go kocham i też nie jak człowieka dlatego, że jeśli ktoś może na mnie mieć tak duży wpływ, jaki ma On cały czas, to jest kimś więcej na pewno
ale to nie jest żadna relikwia...
po prostu ktoś, do kogo jestm jak mi sie wydaje podobna i z kim utożsamiam się
i możecie mnei zjechać jakkolwiek chcecie, ale ja nie zmienię zdania
jest jeszcze jeden powód dla którego nie można kochać Kurta jak człowieka-Jego nie ma już cieleśnie, a miłość ludzka jest zbyt materialna
jest to więc cos więcej, bo uczucie sielniejsze, niż śmierć
MOGŁABYM TO CHYBA NAZWAĆ MIŁOŚCIĄ, JAKĄ OBDARZA SIE PRZYJACIÓŁ SWOICH, a jest ona bardzo silna i bodajże niczego silniejszego nie ma na tym świecie
nie masz nic silniejszego tutaj, aniżeli dusza Twoja i jej miłość...
to chyba jest piękne kochać kogoś tylko psychicznie
tylko, a może aż...
Nick:Magda Dodano:2004-02-22 22:03:02 Wpis:Wkurza mnie gadanie typu "kocham Kurta" szczerze mówiąc...Ja poprostu uwielbiam muzykę która tworzył, a on, no cóż... Jak do tej pory wielka zagadką jest dla mnie jego psychika, a nie wierzę i nigdy nie uwierzę w to by ktokolwiek, nawet ta cała Courtney Love, wiedzial co w jego głowie sie kryje... A nawiązując do dzienników... głupia suka z tej zonki jego, ale za pieniądze człowiek zrobi wszystko, nawet męża sprzeda... Nie kupować tej książki... Uważam, że była z 10 razy przerobiona by sie fanom przypodobac... takie to naciagane, mam gdzies takie coś... Poza tym... nie wazne zresztą...
PS. moje gg... 7715921, zapraszam na GG, tych którzy chca pogadać o nirvanie i w ogóle o wszystkim... COme as you are...
Nick:fanka nirvany Dodano:2004-02-21 17:23:03 Wpis:Nirvana zawsze bedzie zyla i nigdy nie zginie pamietajcie o tym
Nick:nieważna Dodano:2004-02-20 21:45:56 Wpis:z nikim się tym nie dzieliłam...to cholernie boli...świadomość tego, że był ktoś taki jak ty...był ?!!! nie, zawsze jest w twoim sercu. gdy zamykasz się w sobie w tym dniu, wszyscy pieprzą, że zawracasz sobie głowę kimś, kogo nie ma, kiedy słyszysz w sobie głos rozpaczy przeplatany łzami radości spowodowanymi tym, że już wariujesz...nie wiem co mam dalej napisać...to nie mieści się w słowach . nienwidzę, płaczę, zwijam się z bólu po kimś, kto nie wiedział o moim istnieniu, a kto tak s*****olił moje życie...
fani ?!!! pozerzy, którzy ... czy jest ktoś, kto choć w połowie przeżywa to tak jak ja ?!!! niech napisze do mnie osoba, która pod hasłem Kurt Donald Cobain nie widzi tego, co widzą inni, bardzo tego potrzebuję... nigdy nie widziałam w Nim obiektu pożądania, fajnego wokalisty, itd. On zawsze był dla mnie wszystkim. Nie kocham go jako człowieka...jest kimś więcej.. dla mnie nie pozostały po Nim tylko naszywki, koszulki, itd. Kiedy widzę jak sprzedaje się to co dotyczy Jego osoby, zbiera się mi w środku to uczucie...do oczu napływają mi łzy...jestem takim zajobem, którego nikt nie rozumie i który nie chce by ktoś go zrozumiał...
Nick:Kurteczka Dodano:2004-02-20 15:48:28 Wpis:We always love you Kurt
Nick:Kurteczka Dodano:2004-02-20 15:47:36 Wpis:Nie wiem co napisać. Dzisiaj nie jestem w stanie racjonalnie myśleć. Jest mi źle po prostu...
« 1 2 3 4 5 ... 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 ... 151 152 153 154 155 »