« 1 2 3 4 5 ... 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 ... 151 152 153 154 155 »
Nick:Kasia Dodano:2004-04-02 11:44:25 Wpis:A ja w poniedziełek to się chyba zabije...Kurt Cobain się ze mna połaczy ... 10 rocznica śmierci mego...PANA...
Nick:Kasandra Dodano:2004-04-02 10:57:50 Wpis:nie wiem co mam napisać....
nie wiem, czy ten dzień będzie najpiękniejszy...
nie wiem jak to będzie
chciałabym tylko, zeby coś po mnie tutaj pozostało
chociażby sama świadomość, że zrobiłam tutaj coś dobrego...
na razie nie ma chyba takiej rzeczy
wierzycie w przeznaczenia?
"w to, że nawet czas można zatrzymać dla określonego celu?"...
Nick:brudny trampek Dodano:2004-04-01 12:57:42 Wpis:no z tym sie zgadzam.....rzeczywiście ludzie zapominają dośc szybko, ale to o czym nie chcą pamiętać zostaje do konca w naszych glowach...niestety...dosc wiele przeszlam wiec wiem........
"najlepszym dniem mego życia bedzie ten po którym nie nadejdzie jutrro.."
Nick:Kasandra Dodano:2004-04-01 10:25:59 Wpis:trampek:
ja po prostu wiem , że nie jest możliwe wczuć się w sytuację drugiej osoby nawet, jeśli przeżyło się dokładnie to samo dlatego, ze my zapominamy zbyt szybko...
gdyby istniała taka możliwość, byłaby piękna
może nie jestem w pełni obiektywna, bo był ktoś, kto mnie rozumiał
jedna osoba, ale ktoś inny zniszczył to i nie ma nic więcej chyba do powiedzenia
tak myślę
ja przynajmniej już tego nie poterafię
cóż z tego, ze będę pocieszała itd, skor9o będzie to takie... takie nieszczere po prostu
ps. ej!
a u nas wino najtańsze po 4.30
ale zdzierają
no ale cóż...
trzeba żyć dalej
i tak-jest w tym jakaś energia niesamowita, która sprawia, że mam chęć żyć dalej i walczyć z tym wszystkim...
to jest chyba piękne i ja to kocham
EMPATHY...
Nick:marta bee Dodano:2004-04-01 09:46:57 Wpis:hmm no dawno mnie tutaj cholernie nie bylo.. nnevermind
ale tak jak opuscilam te ksiege kilka tygodni temu tak dalej to trwa
ludzie oceniaja jednych nie znaja ich ... nonstop debata kto jestspozerem a kto nie..
zalosne?
zreszta i tak zostane zbluzgana bo widzac ze tutaj wszystko co sie powie, kazda literwoka jest zjechana pod katem pozerstwa
a co powiecie o dziewczynce ubrane na rozowo znaszywka kurta
wezmiecie i ja powiesicie?
paranoja

za 5 dni rocznica.. 10... i takie zreczy
nie widac nic
Nick:Kasia Dodano:2004-03-31 21:53:22 Wpis:Poczułam to uczucie znam je bardzo dobrze...i to jest strasznie dziwne. nie wiem to chyba mnie niszczy...nie umiem tego wytłumaczyć
Nick:brudny trampek Dodano:2004-03-31 21:44:27 Wpis:I PO JAKIEGO ***A NOWU SIE POCIEŁAM........?? ratujcie... nienawidze mojej matki...nienawidze......
Nick:brudny trampek Dodano:2004-03-31 21:17:32 Wpis:no rzeczywiście, lepiej byłoby w cudzysłów tę cudowną empatię wziąć...no ale coz...a w niedziele ide pić...tanie wino?? TO po 3 zł??
wiecie co Wam powiem? Mam tak mieszane uczucia słuchając utworów Kurta że sama nie wiem co o tym mysleć...wyzwala sie we mnie pewnego rodzaju energia, bez ktorej nie moglabym żyć, ale czy ta muzyka daje mi radośc??? raczej nie...ale z drugiej strony...odczuwam takie "szczęśliwe przygnębienie" ... w głębi duszy jestem jakoś tak spokojna, z drugiej zas strony jestem kłębkiem emocji i w sumie nie moge sobie z tym poradzić, wiec często zamykam się w sobie i wtedy czuje taka.....sama nie wiem jak to mam nazwać....nie umiem tego opisac słowami.... Empathy? Próbujcie, może zaznacie tego uczucia...
Nick:Pacyfiasta :> Dodano:2004-03-31 19:18:11 Wpis:romka ... a ty to mówisz po to żeby się nam pochwalić jak ty dużo wiesz ? No po cholere to piszesz ... jeśli by ktoś nie wiedział a chciałby się dowiedzieć to by pewnie zadlądnął do odpowiedniego działu i znalazł tą informację ... ale nie ty taka EXTRA "fanka" jesteś i musisz to wszystkim udowodnić nie ? fanko-pozerka ... ty się człowieku normalnie nie słyszysz chyba ... nevermind ... nie mi to osądzać ... bogiem nie jestem(chyba;) ... aha .. no i zgadzam się z trampkiem co do empatii ... to jest naprawde piękne uczucie ... zresztą pięke w cudzysłów powinnam wziąść ... bo nie zawsze jest to coś pięknego .... czasem bardzo boli ... no to pozdrawiam ...
EMPATHY, TOLERANCE & FREEDOM
Nick:ROSE Dodano:2004-03-31 18:16:25 Wpis:trampek masz racje ze nie mozna mowic niczego o osobie, ktorej sie nie zna
roma przegiela pale poczulam sie urazona az do bolu po prostu jest mi przykro
i jak sie teraz czyjesz roma? zranilas mnie
i piszesz to tutaj na stronie poswieconej KURTOWI paranoja
p.s.tak na marginesie pisze sie Tępa a nie tempa tak wiec oszczedz sobie wstydu takimi marnymi wypowiedziami
Nick:brudny trampek Dodano:2004-03-31 15:53:37 Wpis:oo.......sporo was sie tu nagromadziło...no więć tak: nie zgadzam sie z wypowiedzia Kasandry, ktora twierdzi ze empatia jest niemożliwa!! TO JEST MOŻLIWe tylko że ty tej zdolności nie masz, za co cie w cale nie winie. ale umiejętność zrozumienia i postawienie sie w miejsce drugiej osoby, czuc razem z nia wszystko...to jest rzecz piekna moim zdaniem... no ale Wasz spor, zresztą dość śmieszny nawet:) chyba jest troche bezsensowny bo raczej siebie nie przekonacie o tym czy fan nirvany powinien znac podstawowe daty. no cóż, myślę że jeśli NAPRAWDE odnajdzie siebie w muzyce nirvany to nie mozna go winić za to że zan daty urodzin Kurta... i mysle że pozerstwem tego nie można nazwać
PS. i bez obrażania sie nawzajem prosze...do komentatorki poniżej to adresuje, po co pisze że ktoś jest tempy skoro tej osoby qurwa mać nie zna?!
Nick:ROMA Dodano:2004-03-31 14:11:29 Wpis:JACIE ROSE JAKA TY JESTEŚ TEMPA! NIC NIEROZUMIESZ DZIECINO
Nick:Romka Dodano:2004-03-31 14:07:50 Url:??? Wpis:JAK NORMALNIE MOŻNA NIEPAMIĘTAĆ DATY ŚMIERCI KURTA??? TAK NIEDOROBY TERAZ WAM POWIEM KIEDY ZMARŁ 5KWIETNIA 1994R ZADOWOLENI? JAK MOŻECIE WCHODZIĆ TU SKORO NAWET NIEWIECIE KIEDY ZMARŁ? BOŻE ON ŻYJE W MOIM SERCU I W WASZYCH (CHYBA) POZDRAWIAM WSZYSTKICH KTÓRZY MYŚLĄ TAK JAK JA.
PS:W TYM ROKU JEST DOKŁADNIE 10 ROCZNICA JEGO ŚMIERCI.
Nick:Pacyfiasta :> Dodano:2004-03-31 13:16:01 Wpis:No i znowu mi ucieło tekst ... fuck ... oh,whatever...nevermind
Nick:Pacyfiasta :> Dodano:2004-03-31 13:14:40 Wpis:a co tej śmierci ... to tak naprawdę niczego nie można być pewnym ... wie to jedynie courtney i micheal dewitt ... oraz kurt oczywiście ... nie wiadoma co on jej powiedział przez telefon i co ona jemu powiedziała ... w każdym bądź razie jeśli nie on strzelił (czego jestem akurat przekonana) to i tak przedawkował here albo maryche (niejestem pewna)... więc i tak by zginął ... aczkolwiek mógł zostać zaszantażowany ... tego się nigdy nie dowiemy ..poszukiwanie prawdy jest najtrudniejszą i naj żmudniejszą robotą jaką znam ... więc szukajcie prawdy jeśli wam się chce ... aczkolwiek ja byłam niedawno 100% pewna , że to było morderstwo ... teraz niczego nie jestem pewna ... ale to jest nie ważne ... "come as you are" i nigdy się nie zmieniajcie, nie ulegajcie modzie i komercji ... żyjcie chwilą na oczekiwanie kolejnej wspaniałej chwili ,ale musicie jej szikać bo być może sama nigdy was nie znajdzie ... i tyle co chciałam dzisiaj powiedzieć ... jeszcze raz pozdrawiam wszystkich was, którzy się ze mną zgadzacie i jeszcze bardziej tych, którzy maja własne poglądy na ten temat i twardo będą się upierać przy swoim ... bo taki człowiek zawsze wywalczy coś dla siebie i napewno zostanie zapamiętany ... trzymajcie sie...
EMPATHY
Nick:Pacyfiasta :> Dodano:2004-03-31 13:01:22 Wpis:Tak sobie czytam wasze wpisy ...(sporo nowych osób się w ogóle pojawiło)... i wiecie co myśle ... Jest wiele fanów nirvany i oni poprostu słuchają ich muzyki ... jeśli nie wiedzą , że 20lutego urodził się Kurt , że 5kwietnia zmarł , że Chris urodził się 16 maja a Dave 14stycznia ... to co z tego ?!? Też słuchają tej muzyki ... bawią się prz niej ... przeżywają radosne i bardzo trudne chwile w ich życiu właśnie przy słowach piosenek NIRVANY ... i poprostu lubią ją słuchać to czy nie są fanami tej kapeli ?!? Oczywiście , że mogą ! Bo to nie wy , nie ja i nikt inny tylko właśnie oni wiedzą i ustalają , to czy czują się fanami czy nie ! Bo to się czuje w serduchu ... jak tak to wszystko czytam to widze siebie jakiś rok albo dwa lata temu ... Więc ludzie wyluzujcie ... przestańcie besztać wszystkich , którzy popełnią jakiś błąd ... nikt nie jest idealny ... nie każdy musi wszystko wiedzieć ... a jeśli wy wiecie dużo to poprostu powiedzcie temu człowiekowi , że jest nie dokońca tak jak on myśli i przedyskutujcie z nim to ... a jeśli wam się nie chce (bo mi się właśnie nie chce tego naj częściej robić)no to poprostu zostawcie to i olejcie...
pozdrawiam ...
TOLERANCE, FREEDOM, EMPATHY, PEACE & nothing
pozerstwo WON ! ...
Nick:Kasandra Dodano:2004-03-31 08:31:53 Wpis:ostatnio pytam moją koleżankę z klasy taką bardzo punkową i w ogóle anarchia, podobno fanka nirvany i uwielbie kurta (jak sama o sobie mówi)
pytam co w pon robi (tj. 5 kwietnia), a ona mówi, ze na koncert jakiś jedzie, po czym pyta a co jest w poniedziałek?
porażka po prostu
i jak jeszcze gdzies przeczytam artykuł o nirvanie, w którym popieprzeni dziennikarza napiszą, ze "wziął dawkę heroiny i strzelił sobie w głowę" to bardzo się zdenerwuję, a to właśnie przeczytałam wczoraj w młodzieżowej gazetce pt. "kukurydza"
to jets porażka
ale on przynajmniej cos wspomnieli o tej rocznicy
reszta jużchyba nie pamięta nic, poza dniem niepodległości i NMP
porażką jest to też
pzdr
Nick:Kasandra Dodano:2004-03-31 08:27:44 Wpis:hmm...
podobno nie mam prawa wypowiadać się na temat związku kurta i countrey, ale nie mogę wytrzymać, zeby się z wami tym nie podzielić...
ja wciąż uważam, zę Jego śmierć była jej winą, a przynajmniej nie zrobiła nic, żeby pomóc Mu jakoś
i być może mylę się, może kurt teraz się na mnie wścieka tam, gdzie jest, jeśli to widzi i słyszy moje myśli
ale być może jest w tym coś
wyjaśnijcie mi jedno:
skoro wiedziała, że On może być w tym przeklętym domu nad jeziorem, to dlaczego kazała tam iść dopiero, kiedy był juz martwy i to w takim momencie, że nie można było nawet nic zauważyć
boże...
mówicie środki odużającae...
bo taka jest prawda, ze nie jesteśmy w stanie zrozumieć żadnej poezji
możemy ją jedynie luźno interpretować, ale nie jetseśmy w stanie zrozumieć drugiego człowieka i wczuć się w jego emocje
tak jest
przecież często sami autorzy nie wiedzą jaki sens (przesłanie) miał dany utwór
myślicie, że pamiętają wszystkie swoje dzieła?
ja w to nie wierzę
żadnej osobowości nie możemy pojąć, b0o jest to po prostu fizycznie niemożliwe
nie istnieje też żadna prawda absolutna
nie wiem nawet, czy istnieje świat realny
nie wiem nic
moze moje myślenie jest nieco schizofreniczno-eksplozywno-cykloidalno-paranoidalne, ale taką mam do cholery osobowość zrytą
qrwa mać!
jest mi źole bardzo
z każdym dniem gorzej
idę się nawalić i olewam opinie innych na ten teamt
a potem może kilka drobnych nacięć...
cholera...
ale siem rozpisałam
pozdro dla fanów nirvany prawdziwych
Nick:brudny trampek Dodano:2004-03-29 18:41:44 Wpis:Bu..czytam jakieś artukuły o Kurcie, prawda??? kurt podczas pierwszego spotkania z courtney jeszcze prze wydaniem nevermind : "no można powiedzieć , że w pewnum sensie mnie pociągała , taka ostra rockówa , pewnie puknąłbym ja tej nocy ale wyszła "akies artukuły...prawda? to akurat przesłał mi ktos na GG, zreszta ta osoba wpisala sie do tej ksiegi, i mam nadzieje ze sie za to nie obrazi jak to przeczyta....
na jakimś koncercie tez bylo cos takiego, że ta cala courtney spytala sie jakiegos wokalistu czy chce byc ojcem chrzestnym Francess, a Kurt na to" zamknij sie ***ana dziwko".....hm...no cóż...sama nie wiem co o tym mysleś, bo mnie to zaskoczyło...
Nick:brudny trampek Dodano:2004-03-29 15:51:59 Wpis:właśnie, mysle tak jak osoba wpisująca się podemną. A tak na wszelki wypadek dodam jeszcze że ja wcale nie myślę, że oni tworzyli, dla pieniędzy, sławy czy takiego czegoś. poprostu ich śmierć im przyspozyła slawy, ale nie mieli tego na celu!! i dlatego dostaje szalu jak ktos mowi ze kurt tworzyl dla piniedzy i ze slawa uderzyła mu do głowy!!!!! FUCK! zastanowcie sie co mówicie ludzie, no ale mysle że ktos kto odwiedza te strony wcale tak nie myśli...
BU, chyba tez troche z tematu zboczyłam:) ale co zrobić, takie życie!
« 1 2 3 4 5 ... 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 ... 151 152 153 154 155 »