Nick:Hamlet
Dodano:2006-08-08 21:25:42
Email:hlapm.lpewt@177771@twepl.mpalh
Wpis:Ciekawe fotografie i treść. Strona ogółem udana.
|
|
|
|
Nick:ŚMIERĆ_to_JA
Dodano:2006-08-08 15:11:41
Wpis:Na ta strone wchodze raz na tydzien,i wiecie co? moglibyscie razem wszyscy wzieci zostac moimi przyjaciolmi...
chce umrzec,chce zeby mnie jush nie bylo,a przeciez jestem zdrowa-mam 18 lat,nie mam zadnej choroby,mam nogi i rece,nie jestem kaleka a ile innych ludzi ktorzy maja naprawde zle,sa bezdomni,glusi,niewidomi,sa kalekami,maja nieuleczalne choroby-chca ŻYĆ, a ja ?
czemu ja nie chce? czemu? czy to zawinil pewien okres mojego dziecinstwa? z reszta jakiego k.... dziecinstwa? bylo mi ciezko... moj tata.. byl... ale teraz jush go nie ma,zmarl kilka mies temu,moja mama i siostry wspieraja mnie, mowia ze musze zyc,bo spotka mnie duzo pieknych chwil w zyciu,moze bedzie to moj slub? a moze narodziny mojego dziecka? ale czy bede mogla czekac tak dlugo? slub-dzieci-maz? jak ja nie potrafie byc jush z facetem,probowalam kilka razy ale nie potrafie wiec z czego mam sie cieszyc? moze wlasnie warto bylo by miec jakiegos raka i umierac w spokoju,powoli? i zmierzac do celu? wyobrazalam sobie tysiace razy jak zycie innych-mi bliskich osob bedzie wygladac po mojej smierci-samobojstwie, i ? mysle ze bedzie im trudno jednak sie nie zalamia i jakos to bedzie, a moze nie? caly swiat przede mna,i nie moge czasami uwierzyc ze ja tak bardzo tego pragne... czasami mam wrazenie ze mieszka- w moim ciele pani Smierc,ze jest obok mnie,i ze ludzie boja sie ze mna rozmawiac bo widza ta Smierc i dlatego czuje sie i jestem samotna,Boze,ja ktora ma powodzenie u mezczyzn,ktora dla innych uchodzi za ideal-ja-ktora chce umrzec... jezeli wie ktos jak mi pomoc piszcie,o wiele prawdopodobniej jest to ze na pewno sprawdze skrzynke niz bede na gg - moj mejl:
niespodzianka17@gazeta.pl
- dziekuje za doczytanie do konca
"Jestem światłem.
Farba,której nie da się zmyć.Potrafię zamknąć oczy i się już nigdy nie obudzić.Potrafię się zabić.Jestem..." - fragment wiersza "Bezsilność" mego autorstwa - dziekuję za mejle,do nastepnego napisania-czyli okolo 11 sierpnia badz 18 sierpnia,bai bai.
|
|
Nick:kamila i sylwia
Dodano:2006-08-07 21:21:33
Email:mlips.kpao5@66@5oapk.spilm
Wpis:zagadajcie ze śmiercią
|
|
Nick:R_O_T_T_E_N
Dodano:2006-08-07 17:20:07
Wpis:Do dupczonka trza jechac az do DABROWY GORNICZEJ zeby wydupczyc 16 latke :D
|
|
Nick:dupczonko
Dodano:2006-08-07 14:43:53
Email:dlupp.caziornekton_io@naan@oi_notkenroizac.ppuld
Wpis:kiedyś i tak się wszyscy tam spotkamy i będziemy żyli szcześliwie !!nie mozna rozpaczać bo to i tak już nic nie da jak ktoś bliski odejdzie!!!
|
|
Nick:R_O_T_T_E_N
Dodano:2006-08-07 06:57:02
Wpis:Problemy 14-latki WOW:]
|
|
Nick:Anulka:-)
Dodano:2006-08-06 18:50:04
Email:alnpk.akbeuzzciaaiczzuebk@@kbeuzzciaaiczzuebka.kpnla
Wpis:eeeh...
Tak sobie myśle, bo to rodzice powinni uczyć nas togo co jest dobre, a co złe.Powinni uczyć nas tolerancji,a nie odwrotnie.
Kilka dni temu powiedziałam matce,że nie wierze w Boga,wydawało się,że przyjęła to dobrze,ale później to było piekło.Oni(czyt.rodzice)zaczeli mówić mi że nie mozna"nie wierzyć" bo przecież"urodziłam się w rodzinie katolickiej". Myślałam że w rodzicach mam oparcie,ale tak ni ejest oni zachowali się jka dzieci,które nie rozumieją że ktoś jest inny...:/
|
|
Nick:Anoli
Dodano:2006-08-06 18:14:58
Url:www.angel-pieklo-czy-niebo.blog.onet.pl
Email:alnpo.lpiv2@420024@2vipl.opnla
Wpis:Hmmmmmmmmmmmmmmmmm!
|
|
Nick:R
Dodano:2006-08-06 11:21:23
Wpis:OBY BYLA SZYBKA I PRZED ZONA
|
|
Nick:Musztrada
Dodano:2006-08-06 01:09:41
Url:www.oczamizakrywamdlonie.blog.onet.pl
Wpis:Chciałam cos napisać,ale zabrakło mi słów..czuję sie przez to podle..
|
|
Nick:Riddick
Dodano:2006-08-05 14:26:49
Wpis:helo!!no cos podobnego!!Zaginiony braciak sie odezwał:)Talibowie cie porwali czy coś?:P Wreszcie sie odezwałes Avciu:)Pozdrawiam
|
|
Nick:ameno
Dodano:2006-08-04 22:38:16
Email:almpe.npow@@wopn.epmla
Wpis:dzisiaj jest już za pózno a może nie jest za pózno..?
|
|
Nick:MANIEK
Dodano:2006-08-04 18:34:23
Wpis:Witaj Avatar,ja jakos zyje w smutku w dolku i nie pomijajac alkochol ktory stał sie dla mnie paliwem!!w sumie dawno sie nie wpisywalem ale nadal czytam wpisy nigdy nie opuscilem rzadnego wpisu zawsze czytam.Miałem juz kilka razy sie wpisac ale jakos w sobie te mysli i uczucia trzymam!!!!racja ta stronka tez sie stala dla mnie bardzo blisko w koncu troche juz tu jestem i fajnie bo poznalem fajnych ludzi!!!i dla nich pozdrowianka!!dla,Avatara,Jaśka,Riddicka,i reszty!!!!przyjaciól!!!
|
|
Nick:jasiek
Dodano:2006-08-04 14:16:41
Wpis:żywy,choć nie tryskający szczęściem i radością.z drugiej strony cieszę się, że wróciłeś Avatarze.nie pamiętam nawet kiedy zostawiłeś któryś z poprzednich wpisów.szkoda,że gdy tu przybywasz, to domyślnym jest fakt,że nienajlepiej się czujesz.
co do tego jak układają się myśli, to niekoniecznie jest sprawa nastroju...w różnych momentach jesteś zajęty na różne sposoby, więc świadomość ma mniejszy zasięg wtedy, ale gdy nastanie cisza i spokój, można sięgnąć mimo woli po rozległe zasoby tego, co zapisane jest w mózgu, tudzież analiza robi się dokładniejsza i obszerniejsza.
pozdrowienia dla Avatara,Insomnii,Riddicka,Thar,Rottena,Czarnej Perły i Mańka.
|
|
Nick:Ami
Dodano:2006-08-04 01:37:30
Url:www.alles-und-nich.onet.pl
Wpis:no coment ... smierc... heh slabe to jest xDD
|
|
Nick:patusia
Dodano:2006-08-04 01:37:00
Wpis:AAAAAAAAAaa.... boje sieeeeeeeeee...... kochanie ratuj........amisia slyszysz mnie....jak tu slitasnie i slodziutko !! HIHiHIxDD
|
|
Nick:Avatar
Dodano:2006-08-03 23:32:40
Wpis:Pozrywałem pajęczyny, starłem ręką kurz, odetchnąłem głęboko i trafiłem tutaj. Mam wrażenie, że całe wieki minęły...całe góry wydarzeń, całe morza smutku. A może tylko w tej chwili tak uważam? Czyż nasze myśli nie zależą w dużej mierze od aktualnego nastroju?
Widzę, że nic się nie zmieniło. Odkrywcze wpisy typu memento mori, spieszmy się kochać ludzi..., czy spotkamy się po śmierci nie świadczą wybitnie o ich twórcach. Zresztą, co za różnica, ich sprawa.
Nie powiem Wam czemu się tu wpisałem, czemu akurat teraz. Może dlatego, że jest mi źle, a zwykłem traktować to miejsce jako sanktuarium, w którym mogę zrzucić ciężar smutku i winy. A stałych bywalców tego sanktuarium jako przyjaciół. Zapomniałem o Was, przyznaję. Ale ta strona zajmuje w moim umyśle takie, a nie inne miejsce i nic nie poradzę na to jak ją traktuję.
Teraz, kiedy w zaowoluowany sposób pozostawiłem tutaj swoje problemy, chcę spytać czy żyjecie jeszcze. Riddick? Insomnia? Jasiek? Thar? Rotten? Maniek? Anyone?
Pozdrawiam.
|
|
Nick:Musztrada
Dodano:2006-08-03 22:32:07
Wpis:Mam gówno w środku,ścierwo,zgnilizne.Czuje jak to wszystko ze środka śmierdzi.Umarłam w środku ale moje ciało oddycha.Moje flaki gnija,duszę sie swoimi wnętrznościami,które wchodzą mi do gardła,wykręcaja mózg.Jestem scierwem..Zgwałciłam swój umysł.Myśli zabijają we mnie uśmiech,głosy w mojej głowie pożeraja mi oczy.Serce płonie,splamione,robaczywe,brudne,Tarzam sie w błocie własnych grzechów,w ściekach,w swoim sumieniu,które umarło.Jestem podłościa,swoją nienawiscia,swoja podgarda,swoja OBOJĘtnością.Moje usta puchną od ilosci ludzkiego mięsa,od mięsa z mojego ciała,pożeram siebie.Wypijam krew,cieknie powoli,plami mi dłonie,ja wciaż piję,czuje to upokożenie.Żal rozwala mi brzuch,ściska krtań,moze mogło być inaczej,może...Nie mogę przestać zamykać oczu,chować twarzy za wlosami.Krzyczę,że nie jestem moim ciałem,moją skórą,nikt nie słyszy,nikt nie rozumie,a wtedy okazuje sie,ze milczę,nie otworzyłam nawet ust i to traci sens,już nie mam siły.
|
|
Nick:brydzia
Dodano:2006-08-02 22:26:35
Wpis:a ja nadal nie moge sie pogodzic z odejsciem przyjaciela. kocham cie! bedziesz zawsze w moim sercu!
|
|
Nick:Marta
Dodano:2006-08-01 22:23:38
Email:mlapr.rptws@ss@swtpr.rpalm
Wpis:Refleksje nad śmiercią z pewnością od czasu do czasu kłębią się w naszych głowach.Ciekawość skłania nas do nich.Szkoda, że to nasze życie trwa tak krótko, czasami aż za krótko... niestety...
|
|