Małgorzata

<123456789101112131415161718192021222324252627>

2005-10-26 23:15:59
Jak się Wasz proboszcz dowie o Twoim awansie to będziesz musiał fundnąć przynajmniej jeden dzwon!

2005-10-26 22:53:47
I czasem masz racje Co do Ciebie Sabi to dziękuje za uznanie!

2005-10-26 18:21:47
Czasem wydaje mi się, że nie chcesz mnie zrozumieć!

2005-10-26 14:18:36
Nie zawracałes mi głowy,prosze czesciej mnie odwiedzac!!!Miło jest z kims NORMALNYM pogadac o północy

2005-10-26 11:18:15
Czasami nie rozumiem co do mnie mówisz!

2005-10-26 09:36:47
Nie, nie! Przecież z kolegą nie sprawisz chrzcin, ale z "kolegą" już jest to możliwe!

2005-10-25 23:44:04
Czyżbyś oskarżał mnie o homoseksualizm??

2005-10-25 20:53:57
Coś czuje, że jak jeszcze pare razy się będziesz "odstresowywał" z "kolegami" od pracy to spotkamy wszyscy się na mafijnym ślubie, a zaraz potem na chrzcinach!

2005-10-25 17:58:00
Kochane sisotrzyczki pójdziemy na pewno do Jamson Pub na grzańca czy tam na piwo, tylko dopiero po 10-tym! Co do mojej wizyty w dniu wczorajszym w tym lokalu to Gosia ładnie napisała że byłem tam z "kolegami" i tylko z nimi. Po prostu poszliśmy się od stresować po pracy! Wracając jeszcze na chwile do wesela to mimo wszystko Gosiu jestem zły, bo mi nie powiedziaas że idziesz z jakims chłopcem, a i wczoraj z jakimiś siedziałaś. Wrrrrrrrr A co do drugiej siostry to sorrka za zawracanie głowy o 0.00. Aha do domu też wracałem sam, jeśli nie wierzycie zapytajcie Sabiny!: D

2005-10-25 16:07:53
Tu brakuje jeszcze mnie do rodzinnej "fotografii"

2005-10-25 13:21:27
Tomus obiecał mi ze pójdziemy do Jamson Pub'u wiec tam sie kiedys siostro spotkamyPostawisz mi grzanca i daruje Ci zycie hahahahahahahahahahaha.juz sie mnie tak nie bój.

2005-10-25 02:07:20
Tomuniu drogi ja tam nie myślę,żeby Ci potrzebny był klej do sklejenia serduszka jeśli chodzi o miłego mojego kolegę,z którym byłam na weselu i bawiłam się świetnie to na prawdę nie ma się o co martwić,to dobry kolega Saddam jest i nie obściskiwał mnie,bo jakby choć o tym pomyślał,to poskarżyłabym się tacie i byłoby po sprawiea w Jamesonie to też koledzy byli,przysiedli się jacyś jednego znam a że Ty Tomciu szlajasz się tak po nocach po pubach,to jestem zaskoczna i to z kolegami,no,no,no i proszę się nie złościć na mnie ani trochę dbam o siebie ładnie i wyjdę za Krzysiunia,to wiadome jest pozdrawiam

2005-10-24 16:09:15
Lepiej bym tego Anetko nie określił! Ale się chłopak teraz pewnie spieni na ten poniższy wpis!

2005-10-24 13:45:55
Jedna to dla niego za mało....on szuka swojej połowki która jest pociachana na wiele częsci(wiele kobiet)

2005-10-24 11:51:49
12 kobiet na rok? Nieźle! A gdzieś pisałeś, że chciałbyś mieć tylko jedną - jedyną!