Tomuniu kochany!!!! już zostałam pogoniona i przybiegłam tu szybko!!!! u mnie wszystko dobrze
przepraszam,że wtedy jak byłeś u nas z kochanką nie miałam czasu na pogaduchy,ale przyjaciółkę miałam z wizytą i dlatego...wybacz mi...ja mam się dobrze,oko już nie jest spuchnięte,ale nadal chore...jednak wczoraj harcowałam już z ludźmi do późnych godzin nocnych
tak dłuugo siedziałam w domu przez to oko,że zatęskniłam za ludźmi i do nich poszłam
a spotkanie ze wszystkimi umiliło mi takie bardziej kameralne spotkanie z Kolegą miom takim z radia,który jest bardzo sympatyczny i wczoraj właśnie z nim byłam pozwiedzać jazz klub i posłuchać jazziku na żywo
a dziś idę na koncert Dżemu,bo dostałam bilet od babci
a w niedzielę znów na jazz
że już nie wspomnę o tym,że prawdopodobnie za sprawą Fan Mikołaja Fm we wtorek o 5.45 pojadędo Krakowa,żeby około godziny 20 posłuchać na koncercie mojego ukochanego Krzysiunia M!!! także same dobre rzeczy u mnie
a z Tobą chcę pójśc do Twista na herbatkę,zgoda???