ten komętarz dotyczy 13 rozdziałów które się pojawiły (narazie) moim zdaniem książka jest napisana ładnie i pomysłowo ale ma też dość dziwnych sytuacji (chdzi mi o leśnego elfa myślałem że se tylko w władcy pierścieni ) są też pewne pomyłki np prorok nie napisałby nigdy imienia Voldemorta normalnie lecz używając zwrotu ami-wiecie-jakiego. ogólnie cooltowa książka. czekam na następne rozdziały !!

Niech mi ktos powie czy to jest zmyślone czy to fragment autentyczny 6 tomu!!!???Czekam na odpowiedzi (poawdziwe)pod mailem olast5e@poczta.fm plis powiedzcie!!!!!!11

Moim zdaniem to opowiadanie jest fantastyczne ale powinnaś się jeszcze trochę bardziej postarać ponieważ twoje opowiadania będą wtedy jeszcze lepsze.

Ten rozdział niezabardzo mi się podobał... widać że pisała to ktoś młody, oprócz tego nie uważam żeby Voldermort po ujawnieniu się nic nie robił przez kilka tygodni i nie dawał o sobie znaku życia, raczej powinien zaatakować szybko i celnie. Te rozmowy Harry'ego z rodziną, takie normalne bez zdziwienia, tak poprostu są bezsensu. A Dumbledore nie zgodził by się na takie zamieszanie traz, za duże zagrożenie. Ale przyznaje, że sama miałabym ochotę napisać coś takiego.
Moim zdaniem Sam-Wiesz-Kto zadziałałby szybko, zanim ministerstwo zdołało by sie przygotować do obrony. już w pierwszym tygodniu wakacji... np. w jedną noc uwolnić śmierćożerców z Azkabanu (nie ma tam już Dementorów, więc nie jest to dla niego trudne zadanie) i wzniecić bunt goblinów. Poważny cios i zamieszanie, przeceż tylko gobliny potrafią otwożyć skrytki z pieniędzmi, no i maił by swoich sługusów na wolności... Harry napewno szybko znalzłby sie w domu Syriusza , Dumbledore niechciałby go znów tzrymać na uwięzi, poprzednim razem źle to śię skończył. Syriusz posiadał zapewne coś co Harry mógłby dostac w spadku, a przyszly nauczyciel czarnej magii pewnie ,dla bezpieczeństwa, będzie znajomym Dumbledora i członkiem zakonu feniksa. Możliwe także, że Harry pozna go podczas wakacji... Muśle też, że ta książka nie będzie pisana według schematu: tajemnica-rozwiązujemy-rozwiązujemy-rozwiązanie czyli akcja końcowa i powrót do Lądynu. Ta część powinna mię chociasz dwie takie kulminujące akcje (czy jak to tam jest).
Troche nawet śmieszne jest taki podział w twoim rozdziale: Harry pogadał z ciocią-może ta zatwardziała mugolka jest czarodziejką, ale co tam-poczedł ze swoim znienawidzonym kuzynkie na spacerek i pogadał z nim wesoło (co z tego, że Dudley powinien sie bać jego po ostatnich wakacjach), jakgdyby nigdy nic zjadł sobie obiad i radośnie wyruszyłl do pani Figg mysląc o jej domu pachnnącyn kapustą ,a nie o tym że umarł ktoś kogo uważał prawie za ojca i że będzie musiał byc mordercą albo ofiarą (raczej owiarą (przynajmniej w jego mniemaniu)) i wogule o tym wszystkim. Jest to raczej mało możliwe... Ale wierz mi, że sama mam okropną chęć napisać coś takiego jak ty i podziwiam twoją odwagę

Opowiadanko całkiem sympatyczne, ale... Pani Rowling pisze książki o całe niebo lepsze. Ona zna Harry'ego dobrze a autor opowiadania jest tylko czytelnikiem. Podsumowując: Może być aczkolwiek z dużo większym zainteresowaniem przeczytam książkę Joanne Rowling

no nieźle mam nadzieje że dalsze sa jeszcze lepsz bo jeszcze ich nie przeczytałam. Sa drobne błedy, ale cieszę sie że czas, który został do wydana 6 tomu mi się skruci

bardziej dennej "książki" (o ile można to nazwać książą) nie czytałem bez sensowna fabuła . atak na marginesie w wakacje Hogwart nie stoi pusty baranie !!!

WEŚCIE SIĘ OD NIEGO OD JEPCIE ROWLING JAK ZACZYNAŁA PEWNIE TEŻ GÓWNO UMIAŁA A DYGUS MA POMYSŁY I JAK BĘDZIE W TAKIM WIEKU JAK ROWLING TO NAPEWNO BEDZIE LEPSZY!!!

wow nieźle Ty musisz być inteligenty człowieku....

Powiem tylko jedno, no może dwa. 1 Jest cholernie zajebisty ten rozdział, jak zresztą cała reszta. 2 Szybko pisz następny, bo zrzera mnie nieopanowana ciekawość!!!!!!

Dygus to jest super! Ale ty masz głowę! Wydaj książkę, zarobisz kupę kasy! Opowiadanie jest super, biorę się za drugi rozdział!

stary!!!ale ty masz łeb! sam to wszystko wymysłiłeś???????ja cie krece NA BRODĘ MARLINA weż się zgłoś do jakiejś redakcji pozamieniaj nazwiska i zarbiaj forse a nie dajesz ludziom książkę w internecie ktoś może pozamieniac nazwiska troszeczkę sytuacje i co? kasę ma plis odpisz

Coż akcja jest fajna, ale troche absurdalna, no bo:
1.Harry na opewno nie jest takim luzerem, by ryczeć nad fotą SYRIUSZA
2.Nie sądzisz,że to dziwne,że jego wójostwo, które tak barzdo go nienawidzi daje mu do pokoju szklanki i wazon z wodą
3.juz w piatej części nora była miejscem nie bespiecznym, a listy pisane do harrego musiały być szyfrowne >> wątpie, żeby ron tak bez niczego mógł napisać list o zakonie feniksa i Dumbledorze
4.Hogwart bez dyrektora jest miejscem bardzo niebezpiecznym, więc harry z racji Sami - Wiecie -Kogo niemógł by tam piojechać!!
5.Ostatnie, ale już moje prywatne uprzedzenie..Gdzie list od Hermiony??

Dobre tylko ten turniej quiditcha trochę nie pasuje do reszty wydarzeń.

Dobre1 tylko ten turniej quiditcha trochę nie pasuje do reszty wydarzeń.